na 21 na Primierę wymyśliłem sobie taką oto taśmę "must-win-betów" po diabelnie słabych kursach:
Saragossa @ 1.28 (kurs to śmiech, ale chłopaki walczą niezmiernie)
Krystyna strzeli @ 1.28 (kurs żart - ale będzie granie pod niego totalne)
Malaga +1,5 @ 1.26 - Madryt ma w środę finał LE, wprawdzie w lidze też jest o co walczyć, ale ostatnie 2 kolejki pokazały, że myślami są jednak przy tym finale, a Malaga będzie się zabijać o doścignięcie Valencii
Mallorca 1x @ 1.25 - na Balearach gra się kurewsko cięzko, Levante oddycha już rękawami pod koniec sezonu, Mallorca superforma ostatnio, w obliczu ciasnoty w tabeli mogą wskoczyć do ligi europejskiej, ale muszą wygrać
Getafe +1,5 @ 1.275 - Bielsa pewnie wypuści rezerwowy garnitur, w środę finał, a o miejsce w LE nie mają co się spinać, bowiem za Copa del Rey mają puchary zapewnione (nawet jak przegrają)
ako: 3,47
stawka: 3/10