czyli co ? jednak teraz to Barcelona ma ekipę lepszą piłkarsko tylko trener im wadzi ? oj ludzie trochę obiektywizmu i realizmu, zarówno Real jak i Barcelona to światowy top, raz Ci są góra innym razem rywal i tak się to kręci, a Wy się przegadujecie i tłumaczycie sobie nawzajem wyższość Bożego Narodzenia nad Wielkanocą... dorośnijcie

Nie musisz mi tego tłumaczyć Swoją odpowiedzią chciałem dać do myślenia tym co napisali, że z takimi piłkarzami każdy mógłby wygrać. Więc niech się postawią po drugiej stronie i czego brakowało Barcelonie do mistrzostwa, bo chyba nie wielkich piłkarzy.

Yhm zaczyna sie jazda po Guardioli i przypisywanie cech boskich Mourinho.
Gdyby wynik był odwrotny to by byla cisza.

Mourinho tak naprawdę pokazał klase tylko w Porto. Miał tam wielu mało rozpoznawalnych (na tamte czasy) zawodnikow.
W każdej kolejnej drużynie właściciele nie żałowali kasy i ściągali mu zawodnikow za grube pieniądze.

Z Realem też inni trenerzy potrafili sięgać po trofea.

Ja sobie osobiście bardziej cenie Del Bosque niż tego buca.

Faktycznie w Interze kupił każdego kogo chciał. Inter nie miał wielkiej kadry i gwiazd nie sprowadzał. Eto wcisnęła mu Barcelona za Zlatana, jedyną gwiazdę jaką dostał to Sneijder niechciany w Realu.

We Włoszech na biednego nie trafiło. Kilka wloskich klubów to od lat zagłebię gwiazd futbolu.

A co do E2, ja go osobiście bardzo lubilem, szkoda, że się go pozbyliśmy.
Ibra byl maksymalnie przeplacony. W glowie mi sie nie miesci, jak można się było na taka transakcje zgodzić.

Kowalczyk chyba nie wytrzeźwiał jak to pisał. Barca wreszcie przegrała u siebie z Realem, więc zaczęło się deprecjonowanie wyniku.
- Bo Chelsea na horyzoncie - pal licho, że kadra szeroka, piłkarze przyzwyczajeni do grania ważnych meczów co trzy dni
- Bo odpuścili - tak, jasne, Gran Derbi odpuścili haha
- Bo zagrał Tello czyli rezerwy - jakby Tello nie był jednym z trybów tej maszynerii. Przecież to nie jest gość znikąd, który wcześniej zagrał dwa ogonki w lidze.


Prawda jest taka, że Real ma za sobą najlepszy sezon od lat. I chyba najlepszą drużynę od czasu "los galacticos".
Strzela masę bramek i stwarza mnóstwo sytuacji. Leje wszystkich po kolei i patrzy czy równo puchnie.
Wiadomo, zdarzały się małe wpadki, ale Barcelonie też. Nieco częściej.
Dlatego to Real w tym sezonie jest mistrzem, a nie Barca. Zasłużenie.

lupus gość w każdym klubie w którym był osiągał sukcesy, i to nie jakieś puchary ligi tylko te największe, więcej po jego odejściu np. Inter kompletnie się posypał.



Ale nie jest Gdybologia piętro wyżej.

To dla tych co twierdza, ze Pep jest mega chujowy.

hehe zamknales temat

Przecież Mou jest w Realu od 2010 roku, a to porównanie jest od roku 2008 Jeszcze tylko brakuje byś wrzucił osiągi Fergusona z 25 lat i porównał je do 2 lat Mourinho

A Guardiola i tak jest chujowy, skończy jak Riijkard, gdy tylko odejdzie z Barcy.

Pep vs. Mou 5-2, wystarczy?

Guardiola jest przeraklamowany. Nawet nie ma podejścia do najgenialniejszego taktyka jakim jest Mourinho.
Niech się cieszy, że ma w swoim zespole Xaviego i Messiego, którzy w pojedynke mu wygrywali tytuły.
Niech wyścibi ten swój nos poza ogródek Barcelony i pokaże coś w innym klubie, budując zespół od podstaw wtedy dopiero ewentualnie będzię można go porównywać do Jose. Na razie Pep może równać się ze Świerczewskim, jeżeli chodzi o trenerke.

A gdzie tytuły Mou z 2008-2010 roku z Serie A I Champions League ?

może już skonczy we wtorek

Agassi qwa, przeciez to porownanie z gazety hiszpanskiej obejmuje tylko lige hiszpańską...
Wiadomo, ze jeden pracowal krocej na stołku, drugi dłuzej, ale w innych krajach...

lupus kurwa
przecież każdy głupi wie,że to porównanie z hiszapńskiego Faktu
ale jaki wstyd,że Ty to wklejasz by pokazać jaki Pep jest zajebisty skoro wiesz,że to gówno prawda

Nie twierdzę, ze Pep jest zajebisty, ale też nie twierdze, że jest mega chujowy.

Nie twierdzę, ze Pep jest zajebisty, ale też nie mogę się zgodzić z tym, że jest mega chujowy.*

od kiedy Mou jest w Realu, Pep zdobyl 6 treofów wiec i tak beka z białych i ich guru.