feyenoord
Ja też nie rozumiem defensywnego nastawienia w meczu towarzyskim i gry "na wynik". Toż to trzeba ćwiczyć ofens, ryzykując bo to nic nie kosztuje przecież... 0-0? Co to komu daje? No, nie rozumiem... Defensywę ogrywają - OK, ale defensywą można zdobyć 1 punkt max, a mecze wygrywa się atakami. No cóż, może w II połowie zacznie się dziać..?