Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: vindom
Originally Posted By: Biszop
uwaliłem vindomowego overa razem z bramka Malagi I teraz pytanie, czy vindom dzwonił do Gumisia, żeby cos dołozył, czy nie, jestem w kropce, a Francuz milczy
i już wszystko jasne, dodanie przez Ciebie Malagi, przecweliło nam overka
Kur.. ale ten uve to bazyl nie podawaj typow bo Ty masz takiego bazyla ze to normalnie masakra konczylo bts w fulham I w leb I druga rada nie ciupciaj kobiet bo na bank trafisz w piczce na szkło I dopiero bedzie bieda
Nie pierdol, ja na layowaniu tego co podaje uve już się dawno jachtu dorobiłem