dwie najbardziej mnie wkurzające rzeczy w baskecie:
1. nieumiejętność trafiania rzutów osobistych
2. nieumiejętność zebrania piłki na własnej tablicy
co do 1 sie zgodze bo nie ma bardziej pewnych pkt jak z lini osobistych nikt cie nie atakuje powinno sie rzucac na dobrym% i miec to wytrenowane nietrafiony rzut to tak jakby dodanie pkt druzynie przeciwnej to jest moje zdanie!!!
ad 2 to juz zalezy jakich trener zawodnikow powola do gry wysokich ale cza dechce zastawic nawet po 3 rzucie osobistym zebral partizan i mogl byc remis no ale tak sie nie stalo tyle