[quote=konstruktor1]Czytal ktos z Was "Raz do roku w Skirolawkach" ? .Napisal to Nienacki, ten od Pana Samochodzika ,idzie sie zlac ze smiechu .


20 lat temu byla to chyba najbardziej sfatygowana ksiazka w bilblotekach publicznych(przynajmniej w mojej) a zdobycie jej graniczylo z cudem. kilka lat temu schodzac z zawratu do murowanca oswiecilem mijana dwojke mlodych chlopakow, ktorzy z wypiekami na twarzy starali sobie przypomniec tytul tej ksiazki

kąkolewski "generałowie giną w czasie pokoju"

Jean Christophe Grange - Imperium Wilków , Purpurowe Rzeki , Czarna Linia
Tess Gerritsen - Chirurg , Skalpel
James Siegel - Wykolejony
Dennis Lehane - seria o parze detektywów : Wypijmy, nim zacznie się wojna + Ciemności, weź mnie za rękę + Pułapka zza grobu oraz Rzeka Tajemnic i Wyspa Skazańców

Te ksiązki mnie bardzo wciągneły i myśle , że jak najbardziej są warte przeczytania dla miłośników thrillerów i sensacji . Zwłaszcza ksiązki Lehane'a mają świetnie rozbudowaną fabułe .

Ja aktualnie czytam Anioły i Demony D.Browna... i mam Deja vu :| schemat, schemat, schemat, identyczne posunięcia jak w Kodzie, no ale zobaczymy co będzie dalej

2 razy to przeczytalem... jak mnie dla 3 razy lepsze niz sam Kod.

Anioły sa starsze niz Kod.

Ja obecnie czytam "Moją historie futbolu" szczeplka i Gracza Dostojewskiego.

Szczeplek nudziarz

Jak ktoś lubi Ludluma to polcem "Przesyłke z Salonik" - moim zdaniem chyba najfajniejsza z tych co czytałem a przeczytałem ok 15 jego tytułów.

A bardzo podobała mi się jeszcze "Weronika postanawia umrzeć" P. Coelho

A no i Biografia Kowala - niełe jaja.

Kod jakoś średnio mi się podobał a film to już porażka

Z Ludluma to mi podobały się tylko te książki, w których bohaterem był Jon Smith

Polecam Harlana Cobena jako autora thrillerów. Genialne książki, głównie z agentem sportowym Myronem Bolitarem w roli głównej...

Wiem że powstały wcześniej niż kod, ale to właśnie kod przeczytałem jako pierwszy, więc do niego porównuje...
Ale sam przyznaj że schemat wydarzeń jest w obu książkach identyczny

Czy ktos moze zweryfikowac tytuly podane przez Marcela?


Cobena czytalem "Obiecaj mi", b fajna ksiazka.
"Nie mów nikomu" jego ksiazka, czytal ktos?



Nie taka sensacje mialem na mysli

bardzo dobre tytuły wciągające, szybko się czyta sama przyjemność, że tak powiem

Moze ktos zweryfikowac czy Vindom mowi prawde czy tez znowu zartuje?
Bo ja teraz naprawde nie wiem.

Potwierdzam, że Vindom poprawnie zweryfikował propozycje Marcela ksiązki ciekawe i warto poświęcić im chwilkę czasu. Mnie już nie musisz weryfikować

Moim zdaniem horrory zdecydowanie lepiej wypadają na ekranie, pod warunkiem że są dobrze zrobione
Obraz + efekty specjalne + muzyka, odgłosy - dobrze wykorzystane, potrafią wbic w fotel, przestrszyć i to nie byle jak
Tekst czytany nie wywołuje już takich reakcji
Np. sporo filmów na podstawie Kinga ogląda się z przyjemnością, podczas gdy książki to często gnioty, szczególnie te ostatnie

Ale Horror to chyba jedyny gatunek, bo w pozostalych przypadkach wolę książkę

Książka robiona na podstawie filmu to zawsze porażka

Widzę, że duza grupa czyta fantastykę, więc i ja trochę dorzucę

Najpierw coś mało znanego
Siergiej Sniegow - Ludzie Jak Bogowie - trylogia
Tom 1: Dalekie szlaki (Ludi kak bogi)
Tom 2: W Perseuszu (Wtorżenije w Piersiej)
Tom 3: Pętla wstecznego czasu (Kolco obratnogo wriemieni)

Genialna space opera, przy której wszystko inne wymięka

Poza tym tacy autorzy jak:
George R.R. Martin
Ursula K. Le Guin
Robert Silverberg
Frank Herbert
Gene Wolfe
Arkadij i Borys Strugaccy
Philip K. Dick

Ktoś wspomniał o tym, że na podstawie Pikniku... Strugackich powstanie gra
Ja mam zaś pytanie, czy ktoś widział film Stalker Andrieja Tarkowskiego, bo ja nie mogę go upolować

Czy ktoś widział może ekranizację Ursuli K. Le Guin
Ziemiomorze - Czarnoksiężnik z Archipelagu
Ziemiomorze - Grobowce Atuanu

To akurat można kupić na DVD, ale kosztuje ok. 100 PLN
Pewnie bym to kupił, ale nie wiem, czy nie popsuję sobie humoru

Zapomniałem o Orwellu i Limes Inferior - Zajdla
( pewnie o wielu rzeczach też )

Poza tym
Marquez
Kosiński - Malowany ptak
Dostojewski - Zbrodnia i kara
Łysiak
Wharton
Zafon - Cień wiatru
Heller - Paragraf 22
Kesey - Lot nad kukułczym gniazdem
Kirsch - 08/15 i Fabryka oficerów

I na koniec kawał na temat

Przychodzi gostek do lekarza i się skarży
- Panie doktorze, wydaje mi się, że na środku czoła, tuż na oczami rośnie mi penis
Lekarz obejrzał delikwenta i mówi:
- Czytaj pan
- Jak to czytaj
- No normalnie, dużo pan czytaj, książki, gazety, czasopisma
Gostek wyszedł bez przekonania, ale zastosowal się do tej swoistej diagnozy
Po tygodniu jednak wrócił i się skarży:
- Panie doktorze, coś jest nie tak, bo ten penis nieco urósł!
- Czytaj pan
- Przecież czytam
- Dużo pan czytaj
Minął tydzień i gostek pojawia się znów w gabinecie
- Panie doktorze, czytam, ale to chyba nic nie daje. Niech pan spojrzy. Penis jest juz prawie wykształcony...
- Czytaj pan
- Ale...
- Weź pan urlop i czytaj pan do oporu
Na następny dzień gostek znowu pojawia się u lekarza
- Panie doktorze, czytam i czytam, już nie mam siły. Jak ja będę wyglądac z tym penisem na czole? Niech mi pan cos doradzi!
- Czytaj pan, bo jak panu jaja wyrosną i zasłonią oczy, to juz pan, kużwa, nie nie przeczytasz

w dziedzinie literatury to ja nie żartuję nigdy panie kolego

i jeszcze takie coś

Łysiak - Talleyrand

a najlepiej wszystko co Łysiak pisze a szczególnie o Napoleonie i jego epoce

Z ksiazek ktore ja bym polecil to:
dobre sensacje trzymajace w napieciu....
Kod Leonarda Da Vinci - D.Brown
Anioly i Demony - D.Browna
Zwodniczy punkt - D.Browna
Trzydziesci szesc dusz - S.Bourne

horrory ...
oraz to co lubie calego G. Mastertona (tutaj musialbym wymienic z 50 tytulow) np. Dzin, Dziecko ciemnosci, Ciemnia, Szatanskie wlosy, Demon zaglady, Manitou,Strach, Sfinks, Szary diabel itd...

No i jeszcze cos "ambitnego" P. Coello ...cala tworczosc

Follet kojarzy się wszystkim z niezłymi thrillerami(nie czytałem zamieci). NIe zapominajcie jednak, że pisał też powieści historyczne i to jakie! Przeczytajcie jego "Filary ziemi" Kapitalna książka.

Jeśli o thrillerach mowa, to dla mnie mistrzem tego gatunku jest Fredrick Forsyth. To dopiero jest gość!

Jeśli o thrillery chodzi to moim najnowszym odkryciem są ksiązki Burdetta z akcją w Bangkoku: "Tatuaż" oraz "Bangkok 8". Brutalne,nieprzewidywalne, męska proza na długie zimowe wieczory. Wietrzę moją biblioteczkę, więc pewnie wkrótce wystawie obie na allegro.

Właśnie skońcczyłem "Rzecz o mych smutnych dziwkach" Marqueza i jestem ...zawiedziony. Niby niezłe, ale autorze "100 lat samotności" czy "Miłości w czasach zarazy" można się spodziewać znacznie więcej.

Film <mini serial> widziałem, książki nie czytałem. Akurat, gdy ogladałem Ziemiomorze na dysk wpadł mi też Ring of the Nibelungs. Ten sam gatunek i musze przyznać, że ten drugi film dużo lepszy. Kumpel mówił, że fabuła filmu sporo odbiega od książki.

Wracam do Pana lodowego ogrodu Grzędowicza bo zaczyna się tam robić ciekawie

Jak ktoś chce poczytać przez święta to polecam Achaje Ziemiańskiego <3 tomy znakomitej fantastyki> i serie o Mordimerze Jacka Piekary nawet dla samej postaci głównego bohatera.

Teraz wracam do Pana Lodowego Ogrodu bo robi się ciekawie

Lupus
Ja czytałem "Nie mów nikomu", także spoko.