wczoraj zalosne utah ani razu nie prowadzili w meczu z zalosnym suns, dzis jada jak chca miski, odpuszczam juz nba same straty na tym syfie
dziwne ze nie wpadles na to ze utah u siebie i utah na wyjezdzie to dwie rozne druzyny

takie gadki szmatki, wiadomo ze maja lepsz bilans u siebie ale to nadal ci sami potomkowie niewolnikow z afryki
no najwyrazniej na wyjezdzie sa tak obsrani jak murzyn przed siatką wiec i nawet granica ketrzyn bylaby dla nich rownorzednym przeciwnikiem,a w swojej dzungli sa pewni siebie,tak to sobie musisz tlumaczyc
