Barcelona - Arsenal 1

Barcelona zdecydowanie lepsza w meczach z angielskimi drużynami (24-15-15) niż Arsenal z Hiszpanami (7-5-8).

Osobiście większą wagę przywiązuje do atualnej dyspozycji niż do dancyh historycznych.

OK. Zaczynam.

Barcelona już wygrała dwa "finały" - z silniejszą od Arsenalu Chelsea oraz z Milanem. Arsenal doszedł trochę szczęśliwie. Po drodze miał słabszych rywali - słaby w tym sezonie Real, będący bez formy w meczach z Anglikami Juventus i niespodzinkę
Villareal (gdyby Riquelme strzelił, w temacie zamiast Arsenalu mógłby być Villareal).

Barcelona zdecydowanie mocniejsza kadrowo i mentalnie.
Piłkarze doświadczeni ograni w pucharach. Zawodnicy Arsenalu jeszcze za młodzi

Mecz będzie wygladał mniej więcej tak:
Nawałnica Barcelony przeciwko obronie Arsenalu + wyczekujący długich piłek Henry. Eboue, Toure, Cole (długo nie grał), Campbell (długo nie grał) ci piłkarze z pewnością nie zatrzymają Ronaldinho, Eto'o, Deco, Giuly, Xavi i być może Messi.

Warto zwrócić uwagę na wypowiedź Ronaldinho:

"Finals are not normally games of many goals, except the last one between Liverpool [FC] and [AC] Milan. But we're going to try and change that, and score goals like Sevilla did in the UEFA Cup final"

uefa.com



Mecz finałowy, więc nie ma mowy o żadnych kalkulacjach typu jedna bramka wystarczy.

zapomniałem jeszcz dodać, że ważnym czynnikiem decydującym o tym że Barca wygra dzisiaj z Arsenalem jest to, że Barca pokonała wcześniej mocniejszą od Arsenalu Chelsea i to jest dla mnie jednym z głównych czynników mówiących o tym żeby stawiać na Barcę.

na taki mecz czeka sie caly rok i wszyscy zęby sobie ostrza na niego, najbardiej buki .wynik 1 0 dla arsenalu jest wielce prawdopodobny i nie ma co grac przeciwko takiej serii jaka maja kanonierzy , tylko ze ten wynik moze sie pojawic dopiero w dogrywce .coz musze zmartwic wszystkich sympatykow barcy
to nie nba to pilka nozna tu jeden zawodnik nie wygra meczu choc by sie dwoil i troił nie da rady i juz. .puchar zostaje na wyspach .tylko ten szpakowski boze uchowaj

Wydaje mi sie że będzie wiecej jak 4 żółte kartki...sędziuje to Norweg który lubi dawać kartki,na dodatek to mecz pod ścisłym nadzorem panów z centrali sędziowskiej no i kibiców...prawdopodobnie nikt na boisku nie będzie się oszczedzał więc by miec spokój na murawie trzeba szybko odpowiednio reagować...nikomu nie jest potrzebny kocioł na boisku a już najmniej sędziemu....takie jest moje zdanie...

Co do kornerów to 5 na jedną połówke to nie az tak dużo...stosunek 2 do 3 l;ub na odwrót jak kto woli....mysle że może być over...

Moim zdaniem jak i wiekszosci dzis wygra Barcelona. Mecz ten gram raczej tylko tak aby był dodatkowy smaczek podczas ogladania niz za jakies wieksze stawki, ale warte grymoim zdaniem jest i zagrałem:

Zwyciestwo Barcelony po 90 minutach ( 1.95 ) badz tez po karnych ( 11.00 )daje to sredni kurs 1.60 co juz do kursów przyjemnych zaliczyc mozna a ryzyko hmmm dosc proporcjonlne do kursu. Zakład ten przegrywa oczywiscie jesli Barca wygra po dogrywce ale jesli ma to byc mecz undwrowy to watpie zeby w dogrywce ktokolwiek sie odkrył a jesli bedzie overowo to wieksze szanse daje Katalończykom.

Drugim kursem który chyba jest warty zagranie to over 3.5 w kartkach 1.50 betsson.
Zawodnicy napewno niebeda myslec o tym ze po eentualnym zółtku beda wałlowac, w koncu toprzeciez finał. Oba zespoły wyjda napewno mocno zdeterminowane i nikt nogi odstawiał niebedzie.


Niewiem czy ktos juz mnie nieuprzedził, ale oto wyjsciowe jedenastki:

FC Barcelona (4-3-3):
Valdes - van Bronckhorst, Puyol, Marquez, Oleguer; Van Bommel, Edmilson, Deco; Ronaldinho, Eto'o, Giuly.

Arsenal Londyn (4-5-1):
Lehmann - A. Cole, Campbell, Toure, Eboue - Hleb, Fabregas, Gilberto, Pires; Ljungberg - Henry.