#586789 - 24/05/2006 22:11
Re: NBA Finały konferencji.
|
veteran
Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
|
Quote:
@ Dows
Detroit wyszło tylko raz na prowadzenie które nie trwało dłuzej niz 2 minuty ( własnie dzieki ławce Miami )
To chyba lekkie naduzycie -dali sie doscignac gdy Wade byl na parkiecie -jego faul ofensywny spowodowal strate pilki -z tego wynikla krotkotrwala przewaga Detroit . Przewage po 3.kwarcie zbudowala lawka-jak to nazywasz I TO ONI WYGRALI TEN MECZ -patrz rzuty za 3 Poseya i Walkera -chyba w kluczowym momencie gry -Wade przygladal sie tylko grze .
Dows pisze rowniez ,ze Miami pokonalo Detroit ich wlasna bronia .Czy ja wiem ?Oni po prosyu grali caly czas swoje -tak ja zawsze graja .
|
Do góry
|
|
|
|
#586790 - 24/05/2006 22:17
Re: NBA Finały konferencji.
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Quote:
Quote:
@ Dows
Detroit wyszło tylko raz na prowadzenie które nie trwało dłuzej niz 2 minuty ( własnie dzieki ławce Miami )
To chyba lekkie naduzycie -dali sie doscignac gdy Wade byl na parkiecie -jego faul ofensywny spowodowal strate pilki -z tego wynikla krotkotrwala przewaga Detroit . Przewage po 3.kwarcie zbudowala lawka-jak to nazywasz I TO ONI WYGRALI TEN MECZ -patrz rzuty za 3 Poseya i Walkera -chyba w kluczowym momencie gry -Wade przygladal sie tylko grze .
Dows pisze rowniez ,ze Miami pokonalo Detroit ich wlasna bronia .Czy ja wiem ?Oni po prosyu grali caly czas swoje -tak ja zawsze graja .
hehehe no to wyszło małe nieporozumienie.Pisząc "dzięki ławce" - Miałem na mysli to że to dzięki rezerwowym ( Payton i Posey trafili chyba dwie "tróki") prowadzenie Detroit trwało tylko 2 minuty a nie że dzieki temu że rezerwowi Heat byli na parkiecie 
|
Do góry
|
|
|
|
#586791 - 24/05/2006 22:34
Re: NBA Finały konferencji.
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28284
|
Panowie nie można pisać że to rezerwowi wygrali mecz Miami fakt wprowadzili sie w gre idealnie i zdobyli ważne punkty ale przecież nie wygrali całego meczu!!!gdyby cały mecz grała ławka rezerwowych Heat przeciwko drużynie Pistons pewnie walka skoczyła by się całkiem innaczej. Można zapewne powiedzieć że po części Miami wygrało bronią Pistons, Miami bardzo dobrze i trwardo broniło nie oddając prowadzenie, które sobie wypracowali pod koszami oraz dobrą grą Wade oczywiście.Ja teraz jestem zdania że mimo wszystko mecze CAVS odbiły sie na pierwszym meczu Pistons, to Miami z początku meczu okazywało olbrzymia chęc do gry, która zaowocowała bardzo dobra pierwsza kwartą w wykonaniu "żarów".
|
Do góry
|
|
|
|
#586792 - 24/05/2006 22:45
Re: NBA Finały konferencji.
|
veteran
Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
|
@Stoin
sorry ,moze zle zrozumialem -OK.
Co do Detroit -niby slyna z defensywy -natomiast w czasie meczow z Cleveland rzucala sie w oczy slabosc na wlasnej tablicy .Gdyby LeBron mial wsparcie -gdyz zbieral im jak chcial -dzis nie ogladalibysmy Detroit w finale konferencji .W czasie tych meczow (moze statystyki to ujmuja inaczej )ale golym okiem widac bylo ogromna slabosc w zbiorkach . To samo bylo w pierwszym meczu z Miami -mysle ,ze kluczem bedzie gra o'Neila i Mourninga .Tak slabego Detroit jak w ostatnich 8 spotkeniach dawno nie widzialem .
|
Do góry
|
|
|
|
#586793 - 24/05/2006 22:49
Re: NBA Finały konferencji.
|
old hand
Meldunek: 25/08/2005
Postów: 973
Skąd: mocherowe blokowisko
|
Witam Piekny final zachodu ( wreszcie bez Sasow i Lakers  ) jeszccze przed sezonem wielu mowilo ze Slonca daleko nie zajda bez AS a tu prosze  No ale to zasluga moim zdaniem w wiekszosci MVP SN (dla przypomnienia drugi raz z rzedu ) wlasnie tyle sezonow gra w SUNS po przejsciu wlasnie z MAVS  i to wlasnie w tym czasie Sloneczka sie odrodzily (powiedzmy  ) to byla sensacja poprzedniego sezonu Jak juz wspomnialem PHX gra tak dobrze dzieki graczowi z Kanady tylko ze w starciu przeciwko druzynie Mavs juz tak nie pogra  Powodow jest kilka wymienie dwa ; - zdrowie szwankuje to wiemy nie od dzis, a do tego dochodzi to "Nash talked about a stress fracture in his spine called spondylolisthesis, a condition in which his vertebra slips and triggers a nerve to tighten his hamstring"(prosze przetlumaczyc ) - do tego dochodzi przeciwnik ktory bedzie zanim biegal ; Terry, Harris i Armstrong no to juz chyba za wiele jak na jego mozliwosci  Nikt nie wsponial o fakcie mianowice ze wlasnie ten facet zawsze notowal dobre wystepy przeciwko bylym kolegom i byl glownym motorem napedowym kazdego zwyciestwa  Ja typuje 4-1 gora 4-2 dla MAVS i jesli zdrowie dopisze to rowniez widzial bym pierscien i MVP wielkiego finalu D.N Troche moze za szybko ale z takim potencjalem i trenerem to naprawde ciezko mi znalezc w tej chwili mocniejszy zespol  Pozdrawiam 
|
Do góry
|
|
|
|
#586794 - 24/05/2006 22:49
Re: NBA Finały konferencji.
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 28/02/2005
Postów: 5727
Skąd: Bytom
|
Jak dla mnie to rywalizacja na zachodzie będzie krótka. 4 spotkania... max 5. Dallas to zespol, ktory dojrzewa juz od 3-4 lat... praktycznie co roku konczylo to sie na polfinale konferencji... ten rok jest przelomowy... i na finale konferencji to sie nie skonczy. Dzisiaj odpuszczam Mavs...chcialbym, zeby przegrlai, byc moze udaloby sie wylapac jakis ciekawy kurs na awans. Na wschodzie zapowiada sie wojna totalna. Typ na drugi mecz uzalezniam od wyniku spotkania pierwszego. Jakos nie widze, tego, zeby Heat wracali na florydę majac 2-0. @1.60 na Pistons w jutrzejszym meczu jak najbardziej. Cała rywalizacja... pomimo wszystko dla detroit. Choć czuje, ze byloby to troche za banalne... Mavs - Suns 4-0, 4-1 Pistons 4-3, 3-4 ? Pistons - Heat 2m. 1 @1.60 grubo 
|
Do góry
|
|
|
|
#586796 - 25/05/2006 08:24
Re: NBA Finały konferencji.
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28284
|
Pewnie może być w szczególności że jeden mecz suns już wygrali a nie rozegrali jeszcze meczu na własnym parkiecie gdzie napewno nie dają sie łatwo ogolić.troche szkoda że dwa mecze i takie roztrzygnięcia ale rywalizacja przynajmnie będzie napewno dłuższa i ciekawsza.W konfrontacji Dirk v Nash jeden zero dla kanadyjczyka ale w ekipie gości tak naprawde dobry mecz rozegrał Diav, który wzioł na swoje barki ostatni rzut tego meczu.bardzo dobrze grał jeszcze Marion oraz Thomas 7 zb.lepsza ławka nie pomogła ekipie Mavs mimo iż ich rezerwowi grali o wiele lepiej wprowadzali do gry więcej to Suns swoją piątką a przed wszystkim wolą wali do konca ograło faworyzowanych Mavs.
|
Do góry
|
|
|
|
#586797 - 25/05/2006 14:49
Re: NBA Finały konferencji.
|
veteran
Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
|
A wiedzialem ,ze tak bedzie .... (z Dallas)
Niezrecznie ,bylo mi sie jednak wypowiadac -bo wszyscy sa za Detroit i Dallas -a ja do tych zespolow absolutnie nie mam zaufania .
Smieszny jest zespol ,ktory z San Antonio prowadzi 20 pkt (a ogladalem zenujacy mecz Spursow z Sacramento ) i potem w ostanich sekundach (akcja 2+1 Nowitzkiego) ratuje dogrywke .Mieli szczescie ,ze przy dobitce Duncana w 0.0,ktora byla zablokowana -sedzia nie gwizdnal faulu .
Rowniez wczoraj na 3 min przed koncem nie potrafili utrzymac 7 pkt (szczescie ,ze zdazylem uciec z kasa na live ).No ale skoro zespol slynny z gry obronnej odrabia z Dallas 20 pkt ,to dla Phoenix 7 jest bulka z maslem .Chimeryczny to zespol ten Dallas - Terry raz rzuca ,raz nie rzuca -w zasadzie tylko Nowitzki ciagnie ich do boju -a co bedzie jak bedzie mial slabszy dzien ?
Jestem za tym ,zeby zarowno Dallas i Detroit dostalo baty od swoich przeciwnikow -przyznam ,ze latwiej jest mi postawic pieniadze na Miami i Phoenix -po prostu wieksze zaufanie .
|
Do góry
|
|
|
|
#586798 - 25/05/2006 17:07
Re: NBA Finały konferencji.
|
shaken not stirred
Meldunek: 07/07/2005
Postów: 10769
Skąd: Kraków
|
Może słówko z mojej strony o obu finałach konferencji, co prawda po pierwszych meczach łatwo być trochę mądrzejszym ale cóż czasem tak bywa. Przede wszystkim chciałbym zauważyć że w pierwszym starciu Detroit z Miami ekipa żaru wcale nie dała z siebie wszystkiego, a zwycięstwo przyszło im stosunkowo łatwo. Kilka faktów - D.Wade grał zaledwie 27 min, Shaq 29 min, Miami miało 10 więcej strat, Udo Haslem nie rzucił nawet 1 punktu a i tak gracze Tłoków polegli. Dlatego też nie przesadzałbym z jakimś hurraoptymizmem w graniu w Pistons w game 2, gdyż wiadać jak na dłoni że zawodnicy są zmęczeni a Flip Saunders w PO to jednak nie najlepsza opcja. Porównałbym nawet mecz ich dzisiejszy do starcia nr 5 z Cavs gdzie też mieli spokojnie wygrać, a skończyło się porażką. Poza tym 0-2 po 2 starciach jest jak najbardziej do wyobrażenia, zwłaszcza po ubiegłorocznej serii Dallas-Houston. Drugi mecz w Teksasie powien się skończyc wygraną gospodarzy - dlaczego? Na pewno już ochłoną po bardzo wyczerpującej mentalnie i fizycznie serii z Spurs, wyciągną wnioski z swojej marnej obrony w meczu nr 1, Boris Diaw nie będzie miał 2 meczu życia z rzędu, skład Phoenix będzie najprawdopodobniej uszczuplony do 6 regularnie grających zawodników bowiem urazu nabawił się Raja Bell. Jedyna nadzieja Suns w Steve'im Nashu który jak zwykle przygotował najwyższą dyspozycję na starcia z swoim poprzednim zespołem. Uważam również że patrząc już ogółem na całą serię, 'swój' parkiet nie będzie miał aż tak wielkiego znaczenia - wnioskuję to z serii SAS-DAL (3/7 wygrane gości) PHO-LAC (2/7 wygrane gości), MIA-NJN (3/5 wygrane gości), DET-CLE (2/7 wygrane gości). Jak widać w tym roku własny parkiem nie jest aż takim sprzymierzeńcem jak niektórym może się wydawać. A i jeszcze jedno na koniec - zespoły które wygrały game 1 w finałach konferencji w 35/38 przypadków awansowały do finałów NBA 
|
Do góry
|
|
|
|
#586799 - 25/05/2006 17:30
Re: NBA Finały konferencji.
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
@ kapitansb Gratuluje podejścia do sprawy Skoro boisz sie wygłosić swoje poglądy w miejscu gdzie jest na to miejsce i pora to dajesz podstawy sądzić że poprostu nie miałeś agrumentów na to żeby typować Phoenix jako zwycięzce we wczorajszym meczu.Żalenie sie po meczu że chciałem ale ... "Niezrecznie,bylo mi sie jednak wypowiadac - bo wszyscy sa za Detroit i Dallas - a ja do tych zespolow absolutnie nie mam zaufania".Jesteś chyba dorosły ??!!.Boisz sie czegoś ? Przeciez forum jest po to żeby wymienić poglądy,dyskutować, nawet kłócić sie broniąc swoich poglądów na dany temat ( mecz ) oczywiście w kuluralny sposób nie obrażając nikogo. Zachęcam więc Ciebie i innych do zabierania głosu przed meczami a nie dzień pozniej kiedy juz jest po zawodach. Pozwolisz że odniosę sie do tego "Smieszny jest zespol,ktory z San Antonio prowadzi 20 pkt i potem w ostanich sekundach (akcja 2+1 Nowitzkiego) ratuje dogrywke" Według Ciebie 20 pkt to na tyle dużo żeby spokojnie wygrać mecz ??? Miami w przeciągu bodajże 3 minut prowadzilo z Detroit 12-0 a San Antonio na odrobienie 20 pkt miało 24 minuty - mało ?
|
Do góry
|
|
|
|
#586801 - 25/05/2006 18:09
Re: NBA Finały konferencji.
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
 Detroit Pistons - Miami Heat W zasadzie mógłbym "wkleić" mój post dotyczący pierwszego meczu bo nie sądze by w ciągu dwóch dni Flip Saunders zrobił coś co pozwoli kibicom Pistons byc optymistami przed dzisiejszym meczem. Masz racje Skipper - Miami wygrało pierwszy mecz nie wyprówając sobie żył.Sytuacja na parkiecie troszke sie skomplikowała gdy Wade i Shaq złapali trzecie faule i musieli oglądac poczynania kolegów z ławki.Chyba tylko jakaś niemoc strzelecka "popularnych" może przeszkodzic w pokonaniu Pistons ale o to raczej podejrzewałbym dzisiejszych gospodarzy.Pat Raily i jego podopieczni mają chyba świadomość szansy jaka sie przed nimi otwiera - wracać na Floryde mając 2-0 ? Tego nie mozna zaprzepaścić Moim zdaniem nic nie stoi na przeszkodzie żeby i dziś Heat wygrali pozatym oprócz katastrofalnej formy, przed graniem na Pistons odstrasza kurs - @1.3 Tak jak pisałem kilka postów wyżej sercem jestem za Detroit ale fakty są takie ze na tą chwile nie widze powodów by inwestowac w nich jakiekolwiek pieniądze. Sentymenty na bok Miami Heat to win @3.6 
|
Do góry
|
|
|
|
#586802 - 25/05/2006 18:50
Re: NBA Finały konferencji.
|
veteran
Meldunek: 26/12/2003
Postów: 1222
Skąd: Nie wiadomo
|
Quote:
@ kapitansb
Gratuluje podejścia do sprawy
Skoro boisz sie wygłosić swoje poglądy w miejscu gdzie jest na to miejsce i pora to dajesz podstawy sądzić że poprostu nie miałeś agrumentów na to żeby typować Phoenix jako zwycięzce we wczorajszym meczu.Żalenie sie po meczu że chciałem ale ...
itd...
Calkiem nie o to chodzi .Moja gra u bukow jest zupelnie inna niz wiekszosci z Was .Ja w tej chwili gram tylko LIVE .Mnie praktycznie nie obchodza (na ogol ,zeby bylo jasne ) przedmeczowe dywagacje i przedmeczowa zgaduj zgadula w przypadkach gdy klasa obu druzyn jest zblizona .Istotne bardzo jest natomiast to co sie dzieje w czasie meczu -to pozwala mi np.nie wtopic na Dallas (znajac historie ich poprzednich wystepow ).
No i bez przesady z tym strachem -lata na gieldzie ,forexie i u bukow nauczyly mnie jednego -czasami lepiej nie mieszac ludziom w glowach .Przeciez ten mecz Dallas mialo juz w kieszeni i mogliscie miec racje .To ,ze dali sie dogonic Phoenix (a wczesniej San Antonio )-wynika z ich momentami beznadziejnej gry .Oczywiscie zgadzam sie z Toba ,ze nie mialem argumentow -ocena fifty-fifty z przeczuciem ,ze byc moze jednak Phoenix nie jest argumentem ,zeby go publicznie wyglaszac .
No i ostatnia sprawa - tak ,tak uwazam ,ze przewaga 20 pkt (10 rzutow za 2-lub 7 za 3-y)w dowolnym momencie meczu ,przy tej klasie druzyn i na tym szczeblu rozgrywek powinna wystarczyc do spokojnego dowiezienia wyniku do konca .Dallas jest jedyna druzyna ,ktorej w tegorocznych PO cos takiego sie udalo ,nie pamietam rowniez takich sytuacji rok temu .
|
Do góry
|
|
|
|
#586805 - 26/05/2006 08:50
Re: NBA Finały konferencji.
|
member
Meldunek: 26/05/2006
Postów: 183
|
witam (to moj pierwszy koszykarki wpis)
serce chciałoby final Pistons - Suns ale boje sie o Suns. umysl podpowiada, ze pistons poradza sobie (z pomoca sedziow) z miami - ktos juz pisal i z tym sie zgadzam bedzie 4-3, ale na zachodzie sprawa jest otwarta. tutaj moze zadecydowac jakas kontuzja, bez tego ciezko bedzie wytypowac zwyciezce. niby dallas faworytem, ale wg mnie beda mieli ciezej z suns niz z kimkolwiek innym. nie pasuje im ten styl.
|
Do góry
|
|
|
|
#586806 - 26/05/2006 09:57
Re: NBA Finały konferencji.
|
Io sono Interista
Meldunek: 11/07/2005
Postów: 28284
|
Stoin chyba troche nie potrzebnie odrzuciłeś sentymenty na bok.
Teraz troche o meczu, świetnie zagrała cała piątka Pistons praktycznie każdy zawodnik solidnie wpisał sie na liste punktujących, pod koszem jak Wallace szalał a Billups sporo asystował.Nie miałem okazji oglądać meczu ale wyczytałem gdzies że ponoc fatalnie mimo 32 zdobytych punktów zaprezenotował sie Wade straty itd.Tak ogólnie Pistons zagrali po swojemu ale brakło troche sil w ostatnie kwarcie i Miami zdołało troche odrobić straty.
Może coś w tym jest że siedem meczy z Cavs osłabiło kondycyjnie ekipe "tłoków"...
|
Do góry
|
|
|
|
|
|