co Legia wczoraj porobila

zobaczymy jak bedzie dalej, bo ze dwa sezony temu Lech podobnie wystartowal, a pozniej byl caly chuj, czas pokaze
Muszę Cię poważnie zmartwić.
Fakt że Widzew w obronie był słabiutki i się odkrył po pierwszej bramce, ale Legia mogła sobie pozwolić na granie pół rezerwowym składem.
Ma na ligę i puchary 28 zawodników i każdy chce " coś " udowodnić żeby się załapać do składu.
Walka w lidze będzie tylko z Lechem i to też...
Takie są realia.
Legia kadrowo niszczy ligę już któryś sezon z rzędu, a w sumie dopiero rok temu zatrybiło.. Poczekamy, zobaczymy czy dacie radę obronić mistrza. Co do tego, że pierwsza dwójka to Lech-Legia (kolejność życzeniowa

) to nikt nie ma wątpliwości, no chyba że ktoś wyskoczy z jakimś sezonem życia, tak jak kiedyś Jaga i Korona jesienią.
A co do ważniejszego aspektu niż liga, w następnej rundzie macie już ciężką przeprawę z Molde, cokolwiek o nich nie mówić. Skandynawia to dla Legii mały koszmar, ale może do 3 razy sztuka

. Meczu z Widzewem nie widziałem, więc nie oceniam