- To był średni mecz w moim
wykonaniu. Miałem szanse w
pierwszym secie. Przegrałem
gem, w którym prowadziłem
40:0. On zagrał dwie
przypadkowe fenomenalne
piłki. Kiedy zrobiło się po 40
głowa mi się zagotowała i
przegrałem - powiedział
Przysiężny.
Ahahahaha jak zawsze