przeciez ten kerimov sral i sra kasa, jakby naprawde chcial albo mogl(wiadomo czasem na uklady nie ma rady) to by sobie z anzhi do lm bez problemu wszedl
anzhi od poczatku robila dziwne transfery, jak dla mnie to tam bylo pranie pieniedzy glownym celem a nie zaden podboj europy
A może jemu tak jak i w Warszawie doradzał Włodziu Lubański
A tak serio to wiadomo, że różne są powody dla których majętni ludzie kupują kluby piłkarskie. Jedni żeby prać mamone dla innych to jest zabawka. Mnie się to nie podoba. Dobrze, że jeszcze Bundesliga nie doczekała się żadnego Hindusa czy Araba. Jak to się stanie to chyba będzie się trzeba kłaść do trumny.