akagi - znowu Was przepchnęli wczoraj ponoć? prawda to?
I tego się trzymaj,
jak będziecie vice-mistrzem.
Wczoraj nie widziałem meczu, ale za dużo w ostatnim czasie pomyłek na Waszą korzyść.
Wiesz...
Spalony był, ale akcja po nim była rozbudowana.
Wynikał on raczej z błędu liniowego, bo był z tyłu akcji.
Były również dwie sporne sytuacje z karnym dla Lechii i tu...
ja bym jednego z nich podyktował.
Zupełnie inna sprawa, to sposób odbierania przez innych pomyłek sędziowskich na rzecz Legii.
Wszystkie one są " zauważane ", natomiast akcje odwrotne są pomijane w świadomości przeciwników.
Cóż...
taka jest Polska.
