najpierw glabie wroc do podstawowki i naucz sie czytac ze zrozumieniem.Pomoc pomoze,ale nie na tyle zeby z typa zrobic potwora.djoko jest tak samo podejrzany jesli nie bardziej,ale nie od dzis wiadomo ze najbardziej lustruje sie tych na samym szczycie.
Nadal czysto tennisowo nie jest dla mnie najlepszy,ale bardzo wiele waznych spotkan wygral dzieki mocnej psychice(klucz w kazdym sporcie) i walecznosci.To nie jest urodzony czysty talent jak jordan w nba,ali w boksie czy fed w tenisie,wszystko musial powoli wypracowac(jeszcze niedawno rzemieslnik ziemniak).Teoria dopingu jest jedyna wymowka jaka pozostala zawistnym amatorom bolu dupy,bo wszystkie inne sa sukcesywnie torpedowane przez niego niemalze rok w rok.
no ni pirdol, przeciez nadal az od koksu lysieje
Gimbus Ci zaraz wyjdzie, ze ze starosci lysieje.
To samo mowili fani Armstronga. Tu na forum bylo ich wielu. Ze musi byc czysty bo w koncu taka gwiazda musiala byc badana tysiace razy i przeciez nigdy nie wpadl. I jechali po kazdym ze zawistni, skurwiele co chca legende zajebac za nic.
U Armstronga tez byly "tylko" plotki i dziwne sytuacje. Cale srodowisko kolarskie wiedzialo co i jak, zmowa milczenia, zastraszanie. Wiele poszlak swiadczacych o jego koksowaniu i wielu bylo na tyle slepych zeby wierzyc ze 7x wygrana w TDF to nic nadwyczajnego.
I u Nadala jest sytuacja bardzo podobna. Potwierdzone kontakty z ludzmi co sa umoczeni w afery dopingowe, dziwne sytuacje jak wycofywanie sie z IO na dwa tygodnie przed twierdzac, ze sie zlapalo wirusa zoladkowego, sytuacje z AO itd...
Poczekajmy jeszcze ze 2-3lata a pierdolnie tak ostro, ze wielu bedzie zdziwionych kto koksowal przez te ostatnie lata. Bo jesli sami zawodnicy juz otwarcie mowia, ze w chwili obecnej tenis gnebi doping a taki Djoko otwarcie przyznaje, ze przez 6 miesiecy nie mial ani jednej kontroli antydopingowej to cos jest na rzeczy.