Jutro o godzinie 13:30 na Parkhead zostanie rozegrane inauguracyjne spotkanie nowego sezonu SPL, w którym obrońca mistrzowskiego tytułu,
Celtic Glasgow zmierzy się z Kilmarnock.
Przed Celtikiem bardzo ciężki sezon - zapewne trudniejszy niż ten ostatni - w którym głównym celem będzie obrona mistrzostwa, oraz dobre zaprezentowanie się w rozgrywkach Champions League. Poważnym zmartwieniem Gordona Strachana w nadchodzącym sezonie może być młody i niedoświadczony zespół oraz nienajlepsza ławka rezerwowych, o której "sile" mogliśmy się przekonać w ostatnich spotkaniach towarzyskich.
Początek sezonu będzie bardzo trudny dla The Bhoys, ponieważ już w drugiej kolejce przyjdzie im się zmierzyć z wicemistrzem Szkocji Heart of Midlothian. Gdyby tego było mało w środku tygodnia, na trzy dni przed meczem z "Sercami" Celtic poleci do Japonii aby rozegrać towarzyskie spotkanie z Yokohama Marinos, po którym piłkarze będą zapewne przemęczeni i niegotowi na 100 procent do kolejnego meczu ligowego. Mamy jednak nadzieję, iż Gordon Strachan wyśle do kraju "Kwitnącej Wiśni" rezerwową kadrę.
Zdecydowanymi faworytami sobotniego meczu z Kilmarnock będą oczywiście podopieczni Gordona Strachana, którzy ostatni raz przegrali z "Killie" w 2001 roku, a w poprzednim sezonie wygrali wszystkie cztery mecze.
Celtic vs "Killie" w sezonie 2005/06:
03.05.06 Celtic - Kilmarnock 2:0
09.04.06 Kilarnock - Celtic 1:4
14.01.06 Celtic - Kilmarnock 4:2
23.10.05 Kilmanock - Celtic 0:1
Wielkim osłabieniem The Bhoys w jutrzejszym pojedynku będzie brak najlepszego piłkarza ubiegłego sezonu Shauna Maloneya, który doznał kontuzji pachwiny. Oprócz niego nie zagrają jeszcze dwaj inni podstawowi zawodnicy, a mianowicie Neil Lennon (absencja z poprzedniego sezonu) oraz Dianbobo Balde, który niedawno przeszedł operację mięśni brzucha. W spotkaniu nie zagrają również Craig Beattie (kontuzja mięśnia dwugłowego) a także Stepen Pearson (problemy z pachwiną).
Jeśli chodzi o Kilmarnock, to w meczu nie zobaczymy tylko obrońcy Simona Forda, który nie zagra z powodu kontuzji kolana. Niepewny jest też występ bramkarza Alana Combe'a.
Miejmy nadzieję, że inauguracja nowego sezonu w Szkocji będzie bardziej udana dla Celticu niż ta z przed roku, kiedy to The Bhoys szczęśliwie zremisowali z Motherwell 4:4.
Prawdopodobny skład Celticu:
Boruc/Marshall; Telfer - Caldwell - McManus - Wilson; Nakamura - Petrov - Jarosik - McGeady; Żurawski - Miller
AUTOR:
www.celticpoland.com a tak od siebie to bardzo martwi mnie forma THE HOOPS

i mysle ,ze tego spotkania poprostu nie wygramy (najbardziej prawdopodobny jest tu X - 5,50)
TYP
1:1 