Jednak Phila wygrała swój pierwszy mecz. Nie pograłem ich bo czułem, że przełamią się u siebie. Nawet trochę kusił mnie kurs na Minnesotę, ale jednak spasowałem. Mimo to wątpię jednak, by ten mecz był do końca uczciwy. Minnesota ma swoje problemy, kiepsko grają, ale u siebie taką Philę powinni byli jednak pokonać

. Chyba jednak momuś zależało na tym, by niechlubny rekord nie został pobity.