Z Polski

Kurde miałem Dinga po 3.50 złapanego jak było 2-5 we frame`ach , ale zamknąłem przed chwilą przy 4-5 jak przegrywał w 10 i przy 0-68 jego przeciwnik nie wbił prostej czerwonej, doszedł jeden faul, później długa wymiana na snookery, za paroma sytuacjami do wbicia dla obu, aż w końcu Ding wbił, ogarnął pozostałe i wygrał 69-69 i będzie decider ...
Za słabo znam się na snookerze, ale nie dawałem mu już szans