Opcje tematu
#6379831 - 18/12/2014 11:15 Copa del Rey 2015/2016
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Dyscyplina.Piłka Nożna - Hiszpania - Puchar Króla Hiszpanii
18.12.2014 g.20:00
Spotkanie.Elche - Valladolid
Typ.x
Kurs.3,25
Bukmacher.Betsson

Analiza.

Rewanzowe spotkanie o Puchar Krola pomiedzy zespolami Elche - Valladolid .Typuje tutaj remis z kilku powodow.W pierwszym spotkaniu pomiedzy tymi ekipami rezultat remisowy 0-0.Wczesniejsze mecze pomniedzy tymi ekipami to remisy badz minimalne wygrane...
09/02/14 PD Valladolid - Elche 2:2
16/09/13 PD Elche - Valladolid 0:0
11/03/12 SD Elche - Valladolid 1:2

Do tego grajacy klase nizej w Segunda Division Valladolid w czubie tabeli bo 5 miejsce i 29 oczek i ciagle szanse na awans.Natomiast grajace w Primera Division Elche ostatnie 20 miejsce i tylko 10 punktow wiec widac,ze sa slabi bez formy i w dodatku musza zdobywac punkty w lidze a nie skupiac cala uwage na Pucharze.Dlatego sadze,ze dzisiaj czeka nas bardzo wyrownane spotkanie ,ktore zakreci sie cos kolo remisu...

Do góry
Bonus: Unibet
#6391126 - 14/01/2015 09:41 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Sevilla - Granada

Środa, 14. stycznia, godz. 22:00, Estadio Ramon Sanchez, Sevilla

Rywalizacja w dwumeczu pomiędzy Sevillą i Granadą w praktyce zakończyła się już po zeszłotygodniowym starciu. Czwarta w tabeli Primera Division ekipa z Andaluzji tryumfowała 2-1 na terenie rywali, choć i tak był to wymiar kary najmniejszy z możliwych. Ostatnia drużyna La Ligi do awansu potrzebowałaby wobec tego minimum dwóch trafień. Czy taki scenariusz wydaje się być realny?

Sevilla

Świetna dyspozycja podopiecznych Unai Emer'yego widoczna jest zarówno na krajowym podwórku, jak i w rozgrywkach Ligi Europy. Efekty znakomitej gry widoczne są gołym okiem. Osiem spotkań bez porażki wyniosło Andaluzyjczyków na czwartą pozycję w Primera Division, z jedynie pięciopunktową stratą do drugiej Barcelony i dwupunktową do trzeciego Atletico.

Obraz gry Sevilli zniekształcać mogą w pewien sposób dość słabi rywale, z którymi ostatnimi czasy przyszło im się mierzyć. Z poważnymi przeciwnikami jak Feyenoord Rotterdam czy FC Barcelona, podopieczni Emery'ego nie dawali sobie rady. Z drugiej strony Granada z pewnością do takowych oponentów nie należy.

Granada

Po zeszłotygodniowym starciu z Sevillą na własnym obiekcie, szanse Granady na odniesienie w obecnym sezonie jakichkolwiek sukcesów zmalały do minimum. Znikome prawdopodobieństwo odrobienia strat to jednak nic, w porównaniu z sytuacją zespołu w ligowej tabeli.

Seria 14 spotkań bez ligowego tryumfu zepchnęła Granadę na ostatnie miejsce z równą ilością punktów jak Elche i Cordoba. Perspektywa zbliżających się starć z Atletico Madryt, Deportivo la Coruną i Villarealem nadziei na wyjście ze strefy spadkowej z pewnością nie podsyca.

Podsumowanie

Zdecydowanym faworytem środowego starcia jest ekipa gospodarzy. Jak dotychczas Sevilla tryumfowała w 6 z 8 meczów bezpośrednich, pozwalając rywalom zwyciężyć tylko raz. Jeszcze lepiej dla Andaluzyjczyków wypada seria ostatnich spotkań H2H, w której odnieśli oni 5 wysokich tryumfów z rzędu. Czy we środę także będziemy świadkami typowego overa?

Sevilla: W W W D W, 6, 1,+5

Granada: D L L D D, 4, 8, -4

za Oddsring

Do góry
#6395493 - 20/01/2015 14:06 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
FC Barcelona - Atletico Madryt

Środa, 21. stycznia, godz. 22:00, Camp Nou, Barcelona

Losowanie rywali w tegorocznych rozgrywka Copa del Rey nie było szczęśliwe dla piłkarzy Simeone. Po trudnych derbach Madrytu przyjdzie im mierzyć się z dobrze dysponowaną Blaugraną, z którą polegli przed tygodniem w rozgrywkach Primera Division. Czy bramkostrzelny Mandzukić poprowadzi swoją drużynę do kolejnej rundy?

FC Barcelona

Jedenastka prowadzona przez Luisa Enrique, mimo licznych problemów pozasportowych, spisuje się bardzo przyzwoicie. W ostatnim czasie jedyną wpadką była porażka 0-1 z Realem Sociedad. Odrobienie czteropunktowej straty do prowadzących w tabeli Królewskich oraz zwycięstwo z Manchesterem City w dwumeczu LM wydają się być przy takiej dyspozycji bardzo realne.

Dużym ułatwieniem w rozkładaniu sił Katalończyków jest fakt, że los okazał się dla nich łaskawy w rozgrywkach Copa del Rey. Dotychczasowych oponentów z łatwością ogrywali piłkarze rezerwowi, a wyniki takie jak 12-1 z Huescą czy 9-0 z Elche nie pozostawiały złudzeń co do klasy przeciwników.

Atletico Madryt

W porównywalnej do Katalończyków dyspozycji znajdują się Los Indios. Tych jednak los nie oszczędzał, wobec czego co kilka dni przychodzi im mierzyć się z wysokiej klasy przeciwnikami. Maraton szlagierów Rojiblancos rozpoczęli dwumeczem z Realem Madryt (4-2), by w międzyczasie ulec Katalończykom w La Lidze.

Mimo porażki zachowują oni teoretyczne szanse na mistrzostwo. Tylko trzypunktowa strata do Blaugrany i aż siedmiopunktowa do Królewskich nie wróżą jednak nic dobrego w kontekście zbliżającego się dwumeczu z Barceloną w Copa del Rey.

Podsumowanie

Spotkanie obu zespołów rozegrane przed tygodniem było dla Katalończyków swoistym przełamaniem serii sześciu meczów bezpośrednich bez zwycięstwa. Na Camp Nou wedle statystyk zdecydowanie lepiej spisywali się gospodarze, którzy już po pierwszej połowie prowadzili 2-0. Odpowiedź Mandzukicia była niewystarczająca, a kropkę nad „i” postawił sam Messi. Jakim wynikiem zakończy się środowy szlagier?

Barcelona: W W W L W, 17, 2, +15

Atletico: D L W W W, 12, 7, +5

za Oddsring

Do góry
#6401471 - 27/01/2015 18:34 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Atletico Madryt -FC Barcelona

Środa, 28. stycznia, godz. 21:00, Estadio Vicente Calderon, Madryt

Świetna passa Dumy Katalonii i tryumf 1-0 w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Copa del Rey stawia ekipę Luisa Enrique w roli znacznych faworytów do awansu. Zawsze groźni na własnym obiekcie gracze Atletico borykać się ponadto będą z nieobecnością >Diego Godina. Czy bez gwiazdora pokuszą się o niespodziewane zwycięstwo?

Atletico Madryt

Nadmiar wymagających spotkań nie wychodzi zawodnikom Diego Simeone na dobre. Czteropunktowa strata do prowadzącego Realu przy jednym spotkaniu zaległym nie wydaje się być dobrym sygnałem. Szansa na zniwelowanie strat pojawi się jednak już za ok. 3 tygodnie, kiedy to Królewscy przybędą na Estadio Vicente Calderon.

W zbliżającą się środę gracze Atletico podejmą na swoim obiekcie nie mniej wymagającego przeciwnika. Blaugrana sprawiła podopiecznym Simeone dużo problemów już na Camp Nou, gdzie tryumfowała po bramce Messiego w 85. minucie. Czy Fernando Torres poprowadzi swoją drużynę do co najmniej dwubramkowego zwycięstwa?

FC Barcelona

Świetna passa Barcelony trwa na dobre. Aż 6 tryumfów z rzędu z nieprzeciętnym bilansem bramek umocniło Blaugranę na drugiej pozycji w La Lidze. Do prowadzącego Realu piłkarze tracą tylko jedno oczko, lecz Królewscy mają do rozegrania o jedno spotkanie więcej.

W kontekście rewanżowego meczu z Atletico, psychologiczna przewaga będzie po stronie gości. W krótkim odstępie czasu dwukrotnie pokonali oni podopiecznych Simeone na Camp Nou. Spotkania należały jednak do bardzo wyrównanych, a wynik na dobrą sprawę wcale nie musiał premiować Katalończyków.

Podsumowanie

Wspomniane wyżej ostatnie dwa starcia bezpośrednie są najważniejszym wyznacznikiem aktualnej dyspozycji obu jedenastek. We wcześniejszych sześciu spotkaniach remisy lub zwycięstwa padały łupem Atletico Madryt. Czy będziemy świadkami powrotu do korzystnej dla Diego Simeone serii i zmiany aktualnej passy FCB?

Atletico: W L W D L, 8, 7, +1

FC Barcelona: W W W W W, 18, 1, +17

za Oddsring

Do góry
#6402294 - 28/01/2015 19:32 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Sevilla - Espanyol

Czwartek, 29. stycznia, godz. 22:00, Estadio Ramon Sanchez, Sevilla

Piąta ekipa Primera Division stanie przed trudnym zadaniem. Jej celem będzie odrobienie dwubramkowej straty z Barcelony, gdzie w zeszłym tygodniu lepszy okazał się być Espanyol. Rywale z Katalonii notują jednak świetną passę czterech tryumfów z rzędu i z pewnością nie będą myśleli o jej zaprzestaniu.

Sevilla

Piłkarze z Andaluzji zawiedli swoich kibiców w dwóch ostatnich spotkaniach, przerywając tym samym passę dziesięciu meczów bez porażki. Pierwszymi pogromcami Sevilli zostali piłkarze Espanyolu, którzy tryumfowali na własnym obiekcie 3-1.

Podłamanych piłkarzy z Estadio Ramon Sanchez w identycznym stosunku bramkowym rozbili piłkarze Valencii. Nietoperze odniosły pewne zwycięstwo na własnym obiekcie, a gracze Sevilli dodatkowo borykać się będą z czerwoną kartką dla Koke. Czołowy zawodnik jedenastki z Andaluzji nie będzie mógł wystąpić w jutrzejszym starciu.

Espanyol Barcelona

Zaskakująco dobra passa ekipy z Katalonii trwa od czterech spotkań. Zapoczątkowała ją sensacyjna wygrana 2-0 z Nietoperzami. Po niej przyszły pewne wygrane z mniej wymagającymi Celtą Vigo i Almerią oraz z najbliższym oponentem.

W efekcie Espanyol stał się nie tylko faworytem do wygrania dwumeczu, lecz także znacznie umocnił swoją pozycję w tabeli Primera Division. Dziewiąta pozycja z sześciopunktową stratą do siódmej Malagi nie daje jednak obecnie większych szans na walkę o europejskie puchary. Być może drogi do nich piłkarze poszukają w rozgrywkach Copa del Rey?

Podsumowanie

Bilans spotkań H2H jest zdecydowanie bardziej korzystny dla wyżej notowanej Sevilli. Tryumfowała ona w 22 meczach spośród 40 rozegranych z Espanyolem, dając rywalowi zwyciężyć tylko dziesięciokrotnie. Zeszłotygodniowa porażka 1-3 była dla ekipy z Andaluzji zaskoczeniem, bowiem cztery poprzednie spotkania padały łupem faworytów. Czy będziemy świadkami powrotu do dawnej passy?

Sevilla: L L W W W, 10, 6, +4

Espanyol: W W W W L, 9, 4, +5

za Oddsring

Do góry
#6402904 - 29/01/2015 21:22 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
Valverde Offline
Carpal Tunnel

Meldunek: 03/11/2005
Postów: 15207
Skąd: Allenstein
Athletic Club Bilbao - Malaga
Typ: x
Kurs: 3.20
Buk: Betsson

W pierwszym spotkaniu padł bezbramkowy remis i tym razem nie widzę specjalnie innej możliwości na powtórkę tego rezultatu lub ewentualnie remis 1:1. Wszystko za sprawą indolencji strzeleckiej obu ekip. Atheltic daleki jest do formy z zeszłego sezonu. Mecze na nowym San Mames w ich wykonaniu ogląda się naprawdę ciężko, gdyż jest to najczęściej bezproduktywne walenie głową w mur. Z kolei Malaga poza La Rosaleda traci połowę swojej wartości, zaś strzelanie bramek przychodzi im nader trudno. Spodziewam, że dzisiaj powtórzy się scenariusz z pierwszego starcia, kiedy po nudnym spotkaniu nie wyłoniono zwycięzcy. Paradoksalnie większe szanse na awans daję ekipie z Andaluzji.
Malaga do Kraju Basków przybyła w najsilniejszym zestawieniu. Do składu powrócił Sergio Sanchez, a już w poprzednim spotkaniu zagrał Wellingon. Co więcej bramkowy remis premiuje gości.

Do góry
#6522640 - 09/09/2015 14:51 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: Valverde]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
RCD Mallorca – SD Huesca

Czwartek, 10 września, godz. 20:00, Iberostar Estadi, Palma de Mallorca (Hiszpania)

RCD Mallorca jeszcze przed pięcioma laty była drużyną, z którą w Hiszpanii się liczono. W sezonie 2009/2010 zajęła piąte miejsce w Primera Division, a w Copa del Rey dobrnęła do ćwierćfinału (rok wcześniej do półfinału, a w 2003 r. zdobyła wręcz krajowy puchar). Finansowe kłopoty sprawiły jednak, że w 2013 r. spadła z La Ligi, a w ubiegłych dwóch latach ledwo utrzymała się w Segunda Division. W najbliższy czwartek Mallorca zmierzy się z SD Huesca, czyli beniaminkiem tejże klasy rozgrywkowej, w ramach Pucharu Hiszpanii.

RCD Mallorca

Wszystko wskazuje na to, że w bieżącym sezonie zespół z Majorki zamiast walczyć o powrót do Primera Division, ponownie będzie zmagał się o utrzymanie w drugiej lidze. Po trzech kolejkach Segunda Division podopieczni Alberta Ferrera zajmują 18. miejsce (na 22 zespoły), a więc o dwa oczka niższe, niż na koniec minionej kampanii. Ich dorobek to trzy punkty i bilans bramkowy 2-5.

Mallorca jak dotąd przegrała z Alcarcon i rezerwami Athletic Bilbao, a jedyne zwycięstwo odniosła nad SC Ponferradina (1:0). Udział w Copa del Rey piłkarze Ferrery rozpoczynają od drugiej rundy, a więc etapu, na którym zakończyła się ich przygoda z tym turniejem w dwóch ostatnich latach (rok temu Mallorca przegrała 0:2 z Las Palmas). Dla porównania, w latach 2008-2013 Mallorca dwukrotnie grała w 1/8 finału, trzykrotnie w ćwierćfinałach i raz w półfinale Copa del Rey.

SD Huesca

Na szczęście dla Mallorki, jej czwartkowy rywal wcale nie prezentuje się lepiej na starcie kampanii 2015/2016. SC Huesca w tabeli Segunda Division znajduje się dokładnie jedną pozycję za RCD, na 19. miejscu, a więc już w strefie spadkowej. Zespół, który w minionym sezonie wygrał Segunda Division B (trzecia liga), wracając dzięki temu po dwóch latach przerwy o klasę rozgrywkową wyżej, póki co może pochwalić się bilansem bramkowym 4-5.

Gracze Luisa Garcii Teveneta w swoich ostatnich dziewięciu występach pokonani zostali tylko raz - na inaugurację Liga Adelante, przez Deportivo Alaves (2:3). Nie licząc tego pojedynku, od czerwca odnieśli trzy zwycięstwa oraz pięciokrotnie remisowali (co ciekawe, zawsze 1:1). Warto wspomnieć, że w ubiegłym sezonie SC Huesca odniosła swój największy sukces w historii występów w Copa del Rey - doszła aż do 1/16 finału, gdzie została zdeklasowana przez FC Barcelonę (pogrom 1:12 w dwumeczu).

Podsumowanie

Za faworytów czwartkowego meczu uchodzą piłkarze RCD Mallorca, po części dlatego, że spotkanie rozegrane zostanie na ich obiekcie. Trzeba jednak zauważyć, że obie ekipy praktycznie się nie znają. Gdy Mallorca występowała w pierwszej lidze, Huesca grała w drugiej, a latem 2013 r. obie równocześnie osunęły się o klasę rozgrywkową niżej. Po raz ostatni w jednej lidze występowały... w 1980 r. Komu uda się w czwartej przejść do trzeciej rundy Copa del Rey?

RCD Mallorca

L, W, L, L, W

bramki 3-6, -3

SD Huesca

D, D, L, D, D

bramki 6-7, -1

za Oddsring

Do góry
#6573272 - 02/12/2015 20:40 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Levante Valencia – Espanyol Barcelona

Czwartek, 3 grudnia, godz. 21:00, Estadio Ciudad de Valencia, Walencja (Hiszpania)

Ani Levante Valencia, ani Espanyol Barcelona nie mogą być zadowolone ze swojej postawy w sezonie 2015/2016. Przez 13 kolejek Primera Division oba kluby straciły po 24 gole, co jest ex aequo najgorszym wynikiem w hiszpańskiej lidze. Być może oznacza to, że należy spodziewać się lawiny goli w starciu tych drużyn w 1/16 finału Copa del Rey. Pierwszy mecz w tej parze rozegrany zostanie w czwartek w Walencji, a rewanż w połowie miesiąca odbędzie się na terenie Espanyolu.

Levante Valencia

Zatrudnienie w październiku nowego trenera, Rubiego, nie wstrząsnęło postawą Levante. Drużyna ta z dorobkiem zaledwie dwóch zwycięstw od początku sezonu zamyka tabelę Primera Division i wszystko wskazuje na to, że może mieć problemy z utrzymaniem się w najwyższej klasie rozgrywkowej. Levante zgromadziło jak dotąd 10 punktów i choć tylko dwóch oczek potrzebuje do tego, aby dźwignąć się z 20. pozycji na 15. miejsce, czyli nad strefę spadkową, to jednak w grze zespołu trudno doszukać się jakichkolwiek pozytywów. Wyjątkiem może być postawa Deyversona - sprowadzony latem Brazylijczyk jest autorem czterech z 10 goli zdobytych przez Levante.

Ekipa z Walencji na etapie 1/16 finału dopiero rozpoczyna swoją przygodę z Copa del Rey w bieżącym sezonie. W ubiegłorocznej edycji na tym samym etapie zmierzyła się z Albacete Balompie (Liga Adelante). W obu pojedynkach tych drużyn padły remisy (1:1 i 0:0), a Levante udało się awansować dalej tylko dzięki wyższej liczbie bramek zdobytych na wyjeździe. W kolejnej rundzie pogromcą Żab została Malaga, która wygrała z nimi w dwumeczu 4:3 (a do 70 minuty drugiego pojedynku prowadziła łącznie 4:0).

Espanyol Barcelona

Ubiegłoroczną edycję Copa del Rey lepiej wspominają Pericos. W minionej edycji turnieju udało im się dobrnąć aż do półfinału - dopiero tam Espanyol uległ Athletic Bilbao (1:1, 0:2). We wcześniejszych etapach turnieju zespołowi z Barcelony udało się pokonać kilku silnych rywali: w ćwierćfinale Espanyol zwyciężył z FC Sevillą (3:2 w dwumeczu), a w 1/8 finału pokonał Valencię CF (także 3:2 w dwumeczu). Pericos najmniej problemów mieli w rywalizacji z Deportivo Alaves, z którym rozprawili się 3:0 na etapie 1/16 finału.

W bieżącym sezonie Espanyol raczej nie może być zadowolony ze swojej postawy. W Primera Division zespół prowadzony przez Sergio zajmuje aktualnie 12. miejsce. Choć dzieli się punktami z rywalami najrzadziej spośród wszystkich klubów (tylko jeden remis), to jednak częściej przegrywa, niż zwycięża. Trzy punkty udało mu się wywalczyć w pięciu pojedynkach, a przegrał siedem meczów. Co ważne, w ostatnich tygodniach forma zespołu spadła. Pericos w minionych pięciu kolejkach wywalczyli tylko jedno zwycięstwo - z Malagą (2:0), która - podobnie jak Levante - znajduje się w strefie spadkowej.

Podsumowanie

W obecnej kampanii Levante nie grało jeszcze z Espanyolem. Zrobi to dopiero... w najbliższy poniedziałek, choć dla odmiany nie w Walencji, a na Estadi Cornellà-El Prat. Trudno jednak oczekiwać, aby wcześniejszy, pierwszy mecz w ramach Copa del Rey został potraktowany przez oba kluby jako przymiarka do starcia ligowego. Komu uda się wywalczyć zaliczkę przed rewanżem i przybliżyć do awansu do 1/8 finału?

Levante Valencia

L, W, D, L, L

bramki 4-9, -5

Espanyol Barcelona

L, W, W, L, D

bramki 5-4, +1

za Oddsring

Do góry
#6579145 - 17/12/2015 07:23 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
baku193 Offline
enthusiast

Meldunek: 01/09/2015
Postów: 225
Dyscyplina Piłka nożna Puchar Hiszpanii
Spotkanie Atletico-Reus Deportiu
Typ: Atletico wygra 2 bramkami
Kurs 3.80
Buk betsson
Godz: 17.12.2015/20:00
Analiza: Na dziś postanowiłem zagrać spotkanie w którym Atletico Madryt podejmowało będzie na swoim stadionie ekipę Reus Deportieu. W pierwszym spotkaniu pomiędzy tymi dwiema ekipami padł wynik 1:2 dla zespołu z Primera Division, gospodarze są tutaj zdecydowanym faworytem do wygranej jak i do awansu do następnej rundy, praktycznie już w pierwszym meczu zapewnili sobie awans do następnej rundy pucharu króla, wygrali spokojnie na wyjeździe, byli tak zespołem zdecydowanie lepszym a wygrali tylko jednym golem, na swoim stadionie mają 6 kolejnych wygranych pod rząd, nie sądzę żeby passa została przerwana z zespołem , którym na co dzień występuję w niższej klasie rozgrywkowej, mój typ to spokojna wygrana zespołu z Madrytu 2:0 może 3 do 0., ja osobiście uważam że gosćie nie będa tutaj w stanie zdobyć nawet jednego gola honorowego, ponieważ już w poprzednim spotkaniu mieli spore problemy z organizowaniem sobie akcji ofensywnych.

Do góry
#6586112 - 07/01/2016 13:11 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Cadiz CF – Celta de Vigo

Czwartek, 7 stycznia, godz. 20:30, Estadio Ramon de Carranza, Kadyks (Hiszpania)

Dla "trzecioligowego" Cadiz CF (liga Segunda B) udział w 1/8 finału Copa del Rey to spory wyczyn. Tyle tylko, że piłkarze z Kadyksu w poprzedniej rundzie pokonali zdecydowanego faworyta, Real Madryt, nie na boisku, lecz walkowerem. Jedyny z dwóch rozegranych meczów w tej parze wygrali 3:1 Królewscy, jednak okazało się, iż wystawili oni do gry nieuprawnionego zawodnika, Denisa Czeryszewa, który powinien pauzować za kartki. W konsekwencji w 1/8 finału to właśnie Cadiz zagra z Celtą de Vigo.

Cadiz CF

Sytuacja w poprzedniej rundzie Pucharu Króla była o tyle kuriozalna, iż Czeryszew już w trzeciej minucie strzelił gola dla Realu. Dopiero w przerwie między pierwszą a drugą połową spotkania Królewscy zorientowali się, iż Rosjanin nie ma prawa przebywać na boisku. To efekt tego, że w ubiegłym sezonie, w swoim ostatnim występie (jeszcze w barwach Villarrealu) przeciwko FC Barcelonie otrzymał trzecią żółtą kartkę, oznaczającą zawieszenie w następnym meczu. Kara ta przeszła na sezon 2015/2016.

Przed potyczką z Realem Madryt w 1/16 finału, Cadiz odprawiło z Pucharu Króla trzy inne zespoły. W pierwszej rundzie udało mu się wyeliminować Real Murcię (1:0), a w kolejnych CD Mensajero (1:0 po dogrywce) oraz CD Laredo (również 1:0, po golu w 90 minucie). Submarino Amarillo z Kadyksu od 2010 r. występują na co dzień w trzeciej klasie rozgrywkowej w Hiszpanii, w lidze Segunda B, w grupie czwartej. Po 19 kolejkach zajmują w niej czwartą pozycję, a ich strata do pierwszego Realu Murcia wynosi cztery punkty. Z ostatnich 23 rozegranych spotkań Cadiz przegrało tylko dwa, w tym jedno właśnie z Realem Murcia.

Celta de Vigo

Celta de Vigo to rewelacja bieżącego sezonu w hiszpańskiej piłce. Zespół Eduardo Berizzo na przełomie roku 2015 i 2016 złapał co prawda lekką zadyszkę, po raz drugi w obecnej kampanii notując dwie porażki pod rząd, jednak nie zmienia to faktu, że Celta jest absolutnym faworytem dwumeczu z Cadiz. Celtistas w minionym tygodniu przegrali najpierw 0:1 z Athletic Bilbao, a następnie w weekend 0:2 na wyjeździe z Malagą, ale we wcześniejszych pięciu występach byli niepokonani. Po 18 kolejkach sezonu Celta zajmuje wysokie, piąte miejsce w tabeli Primera Division. Jej strata do czwartego Villarrealu to pięć oczek.

W aktualnej edycji Pucharu Króla klub z Iago Aspasem i Nolito w składzie rozegrał jak dotąd tylko dwa mecze. Udział w turnieju Celta rozpoczęła dopiero na etapie 1/16 finału, gdzie trafiła na Almerię. Wygrane 3:1 na wyjeździe i 1:0 na własnym Estadio de Balaidos dały Celtistas przepustkę do 1/8 finału. Przed rokiem Celta pożegnała się z Copa del Rey właśnie na tym etapie. Wygrała wówczas na wyjeździe 2:0 z Athletic Bilbao, co jednak nie pozwoliło na odrobienie w pełni strat z pierwszego meczu, przegranego 2:4 przed własną publicznością.

Podsumowanie

Cadiz i Celta po raz ostatni występowały w tej samej lidze dość dawno temu, bo w sezonie 2009/2010 (Segunda Division). Wyniki, które padły wówczas w rywalizacji między nimi, nie mają zatem żadnego przełożenia na to, co wydarzy się w najbliższy czwartek na Estadio Ramon de Carranza. Który z zespołów zagra lepiej i wypracuje zaliczkę przed rewanżem w Vigo?

Cadiz CF

W, L, W, D, W*

* - wygrana walkowerem

bramki 11-3, +8

Celta de Vigo

L, L, W, W, W

bramki 4-3, +1

za Oddsring

Do góry
#6588178 - 11/01/2016 12:51 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
FC Sevilla – Betis Sewilla

Wtorek, 12 stycznia, godz. 20:30, Estadio Ramon Sanchez Pizjuan, Sewilla (Hiszpania)

Losy derbów Sewilli w 1/8 finału Copa del Rey wydają się być przesądzone już po pierwszym meczu, jednak dopóki piłka w grze, teoretycznie wszystko może się jeszcze zdarzyć. FC Sevilla w minioną środę wygrała 2:0 z Betisem Sewilla, w dodatku na Estadio Benito Villamarín, czyli terenie rywala i jest bardzo bliska awansu do ćwierćfinału. Czy Palanganas postawią we wtorek kropkę nad "i"?

FC Sevilla

Zespół Unaia Emery'ego ma za sobą bardzo udany weekend. Dzięki arcyważnej wygranej 2:0 nad Athletic Bilbao, Sevilli udało się przeskoczyć baskijski zespół w tabeli i po raz pierwszy w sezonie znaleźć się na pozycji gwarantującej awans do europejskich pucharów. W starciu z Bilbao ważną rolę odegrał Grzegorz Krychowiak, który wywalczył dla swojego klubu rzut karny - choć trzeba przyznać, że w kontrowersyjnych okolicznościach. Po 19 kolejkach Sevilla zajmuje szóste miejsce w lidze i ma dziewięć punktów przewagi nad 14. Betisem.

Palanganas od końca listopada minionego roku przegrali tylko jeden mecz, z Granadą. W pozostałych 10 spotkaniach (we wszystkich rozgrywkach łącznie) Sevilli udało się odnotować osiem zwycięstw i dwa remisy. Mało tego: na własnym terenie zespół Emery'ego nie przegrał od 20 września w żadnych hiszpańskich rozgrywkach, uległ w międzyczasie jedynie Manchesterowi City w Lidze Mistrzów. W Sewilli nikt nie pamięta już o sierpniowo-wrześniowym falstarcie, kiedy to Palanganas przegrywali mecz za meczem i okupowali pozycję w strefie spadkowej hiszpańskiej ligi.

Betis Sewilla

Drugi zespół z Sewilli znajduje się w znacznie mniej ciekawej sytuacji. Aktualna dyspozycja Verdiblancos jest fatalna. W ostatnich pięciu meczach Betis nie strzelił ani jednego gola, a przecież we wtorek potrzebuje minimum dwóch bramek, aby nawiązać rywalizację z lokalnym rywalem. Cztery minione występy Verdiblancos kończyły się porażkami. Były to przegrane z - kolejno - FC Barceloną (0:4), Eibar (0:4), FC Sevillą (0:2) i Getafe (0:1). Najbliżej urwania punktów rywalom Betis był w tym ostatnim starciu, jednak z dziewięciu strzałów oddanych przez piłkarzy z Sewilli aż osiem minęło bramkę strzeżoną przez golkipera Getafe.

Beniaminek Primera Division ma najgorszy bilans ostatnich pięciu spotkań spośród wszystkich klubów najwyższej klasy rozgrywkowej w Hiszpanii. Przewaga Betisu nad drużynami ze strefy spadkowej stopniała w minionych tygodniach do pięciu oczek. Ostatnim pozytywnym sygnałem w klubie zarządzanym przez Pepe Mela było odprawienie Sportingu Gijon w poprzedniej rundzie Copa del Rey, po wygranej 2:0 na własnym terenie i remisie 3:3 w rewanżu, uratowanym dzięki dwóm golom zdobytym w końcowych siedmiu minutach.

Podsumowanie

FC Sevilla i Betis grały ze sobą w poprzednią środę, jednak nie był to jedyny ich pojedynek w ostatnim czasie. 19 grudnia oba zespoły zmierzyły się w ramach 16. kolejki Primera Division - na stadionie Betisu padł wówczas bezbramkowy remis. Z ostatnich ośmiu derbowych pojedynków, Betis wygrał tylko jeden: w 2014 roku, w Lidze Europejskiej. Czy Verdiblancos stać będzie na sprawienie ogromnej niespodzianki we wtorek?

FC Sevilla

W, W, L, W, D

bramki 7-2, +5

Betis Sewilla

L, L, L, L, D

bramki 0-11, -11

za Oddsring

Do góry
#6588629 - 12/01/2016 23:18 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Atletico Madryt – Rayo Vallecano

Czwartek, 14 stycznia, godz. 20:30, Estadio Vicente Calderon, Madryt (Hiszpania)

Nieoficjalnym mistrzem zimy w Hiszpanii w miniony weekend zostało Atletico Madryt. Nieoficjalnym, bowiem jedno spotkanie mniej niż Rojiblancos rozegrała jak dotąd FC Barcelona, której strata do pozycji lidera to tylko dwa punkty. Pomimo świetnej dyspozycji w lidze, Atleti wciąż nie mogą być natomiast pewni awansu do ćwierćfinału Copa del Rey. W pierwszym meczu w ramach 1/8 finału ze słabiutkim Rayo Vallecano jedynie zremisowali 1:1.

Atletico Madryt

Tydzień temu w derbach Madrytu na Estadio de Vallecas Teresa Rivero trener Atletico, Diego Simeone, dał pograć kilku zmiennikom. Oprócz nich w spotkaniu z Rayo wystąpili również zakontraktowani niedawno pomocnicy Matias Kranevitter i Augusto Fernandez. Złożony w ten sposób skład nie spisał się zbyt dobrze. Liderzy Primera Division przegrywali z ligowym słabeuszem przez ponad pół godziny, a remis uratował im w 67 minucie Saul, wychowanek Atletico, który w sezonie 2013/2014 bronił barw Rayo Vallecano. Fernando Torres kontynuował niemoc strzelecką - rozegrał 19. spotkanie z rzędu bez gola.

Remis w pierwszym meczu w ramach 1/8 finału Copa del Rey to obok grudniowej porażki 0:1 z Malagą jedyny wynik inny, niż zwycięstwo Atletico w minionych 14 występach tego klubu. Los Colchoneros od początku sezonu przegrali zaledwie czterokrotnie, w tym tylko raz na przestrzeni ostatnich 20 pojedynków. Nic dziwnego, że Atletico udało się - przynajmniej tymczasowo - "pogodzić" Barcelonę i Real Madryt poprzez zmienienie ich na pierwszym miejscu w tabeli La Liga.

Rayo Vallecano

Niech remis w pierwszym starciu z Atletico nikogo nie zmyli: obecny sezon jest dla piłkarzy i kibiców Rayo Vallecano koszmarny. Na półmetku rozgrywek Primera Division Rayo zajmuje przedostatnie, 19. miejsce w tabeli, z zapasem zaledwie jednego punktu nad UD Levante Valencia. Mało tego, Rayo w ubiegłą sobotę przegrało 1:2 właśnie z Levante. Ze strefy spadkowej Vallecano nie potrafi się wydostać mimo tego, iż w ofensywie korzysta z usług 11. w tabeli strzelców hiszpańskiej ligi Javiego Guerry (dziewięć goli).

Największą bolączką drużyny prowadzonej przez Paco Jemeza jest defensywa - kilka tygodni temu Rayo zostało rozgromione przez Real Madryt 2:10(!), a ogółem od początku sezonu straciło aż 43 gole, co oczywiście jest najgorszym wynikiem w Primera Division. Od czasu wygranej 2:0 nad Getafe w pierwszych dniach grudnia w 1/16 finału Copa del Rey, Rayo przegrało sześć spotkań (w tym rewanż z Getafe 1:3) i zremisowało dwa, dając sobie wbić łącznie 24 bramki. Taka postawa nie może napawać optymizmem.

Podsumowanie

Czwartkowy rewanż w Pucharze Króla będzie trzecim na przestrzeni dwóch tygodni bezpośrednim starciem Atletico z Rayo. Zanim oba kluby zremisowały 1:1 w Copa del Rey, starły się w lidze. Podział punktów był wówczas bliski, jednak Rojiblancos uratowali wygraną (2:0) dzięki dwóm golom strzelonym w ostatnich trzech minutach gry. Czy w tym tygodniu liderom Primera Division pójdzie łatwiej?

Atletico Madryt

W, D, W, W, L

bramki 6-2, +4

Rayo Vallecano

L, D, D, L, L

bramki 6-17, -11

za Oddsring

Do góry
#6592369 - 19/01/2016 10:46 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
Athletic Bilbao – FC Barcelona

Środa, 20 stycznia, godz. 21:00, San Mames Barria, Bilbao (Hiszpania)

Athletic Bilbao i FC Barcelona lubią grać ze sobą seriami. Tegoroczny sezon w Hiszpanii rozpoczął się dla obu drużyn trzema bezpośrednimi meczami w ciągu dziewięciu dni - były to dwa występy w Superpucharze Hiszpanii i jeden w Primera Division. Teraz, na początku 2016 r., dojdzie do podobnej sytuacji. Oba kluby grały ze sobą w niedzielę w lidze (Blaugrana zdeklasowała rywali 6:0), a teraz jeszcze przyjdzie im się zmierzyć dwukrotnie w Copa del Rey.

Athletic Bilbao

Blamaż Basków na Camp Nou w miniony weekend nie był wydarzeniem niespodziewanym. Odkąd Athletic sensacyjnie pozbawił Barcę niemal pół roku temu Superpucharu Hiszpanii, jego piłkarze powinni oczekiwać wyjątkowej mobilizacji po stronie rywala z Katalonii. Z porażki 0:6 w żadnym wypadku nie można jednak wysnuć wniosku, że Bilbao jest słabym zespołem. Bądź co bądź w ostatnich 14 występach Czerwono-Biali goryczy porażki doznali zaledwie trzykrotnie i to w meczach z czołówką: Atletico Madryt, FC Sevillą i właśnie Barceloną.

Los Leones po 20 kolejkach zajmują dziewiąte miejsce w tabeli Primera Division - to o dwie pozycje niżej, niż na finiszu ubiegłego sezonu. Mimo to należy spodziewać się, że ekipa Ernesto Valverde powalczy w drugiej połowie rozgrywek o awans do europejskich pucharów. Na razie jednak Bilbao skupić musi się na Copa del Rey, czyli turnieju, w którego minionej edycji zajęło drugie miejsce, ulegając w finale... FC Barcelonie. W obecnym Pucharze Króla Athletic rozprawił się 2:0 i 6:0 z Realem Linense (Segunda B) w 1/16 finału, a następnie wygrał 4:2 w dwumeczu z Villarealem w 1/8 finału.

FC Barcelona

W obozie mistrzów Hiszpanii zwycięstwo 6:0 z pewnością cieszy, ale wysokie wygrane to przecież dla Barcelony chleb powszedni. Tylko w ostatnich kilku kolejkach Dumie Katalonii udało się rozgromić 4:0 Granadę i dwukrotnie po 4:0 Betis Sevillę; identycznymi wynikami kończyły się też listopadowe pojedynki z Realem Sociedad i nawet z Realem Madryt (ten ostatni w dodatku na Santiago Bernabeu). Idąca jak burza Barca w tabeli Primera Division zajmuje drugie miejsce, ze stratą dwóch punktów do Atletico Madryt, ma jednak rozegrany o jeden mecz mniej od klubu ze stolicy.

Zespół Luisa Enrique broni w tym sezonie Pucharu Króla i chyba nikt nie spodziewa się, że odpadnie już na etapie ćwierćfinału. W obecnej edycji Copa del Rey Barcy co prawda przydarzyła się jedna mała wpadka, a był nią bezbramkowy remis z Villanovense w pierwszym meczu 1/16 finału; w rewanżu Blaugrana triumfowała jednak aż 6:1. Z kolei w 1/8 finału byliśmy świadkami derbów Katalonii, czyli dwóch pojedynków z Espanyolem Barcelona, zakończonych zwycięstwami ekipy z Camp Nou 4:1 i 2:0.

Podsumowanie

Barcelona jest aktualnie niepokonana od 23 spotkań, a odkąd uległa Bilbao 0:4 w pierwszym meczu o Superpuchar Hiszpanii w połowie sierpnia, przegrała tylko jeden występ (we wszystkich rozgrywkach łącznie). Athletic wydaje się w środę bez szans, nawet pomimo atutu własnego stadionu. Być może jednak rozgniewani Los Leones sprawią niespodziankę i napsują krwi Katalończykom. Czy drużynie Luisa Enrique uda się po raz drugi w ciągu kilku dni rozgromić Basków?

Athletic Bilbao

L, W, L, W, D

bramki 6-12, -6

FC Barcelona

W, W, W, W, D

bramki 16-1, +15

za Oddsring

Do góry
#6602791 - 03/02/2016 10:03 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
FC Barcelona – FC Valencia

Środa, 3 lutego, godz. 21:00, Camp Nou, Barcelona (Hiszpania)

Przedostatnią przeszkodą FC Barcelony na drodze do obrony Pucharu Króla będzie FC Valencia. Do rozgrywanego w systemie dwumeczu półfinału Katalończycy podejdą cztery dni po tym, jak udało im się wdrapać na szczyt tabeli Primera Division. Z kolei Nietoperze od co najmniej dwóch miesięcy zawodzą na całej linii, a losów ich sezonu nie zdołał odmienić jak dotąd nawet nowy trener, Gary Neville. Czy wygrana Barcy na Camp Nou wydaje się jedynie formalnością?

FC Barcelona

Blaugrana w sobotę rozegrała najważniejsze spotkanie od dłuższego czasu - z Atletico Madryt, które przed 22. kolejką okupowało pierwszą pozycję w La Lidze. Duma Katalonii co prawda przegrywała od 10 minuty z Atleti, jednak dzięki bramkom Leo Messiego i Luisa Suareza zdołała wygrać 2:1 i dopisać sobie trzy punkty. Zwycięstwo pozwoliło Barcelonie na przeskoczenie Rojiblancos w tabeli. Przewaga Katalończyków nad Atletico to trzy oczka, a nad Realem Madryt - cztery punkty. Barca rozegrała jednak o jeden mecz mniej od reszty drużyn.

Ekipa Luisa Enrique ostatnich osiem spotkań kończyła zwycięstwami, a z minionych 26 pojedynków nie przegrała ani jednego. W obecnej edycji Copa del Rey Barcelona mierzyła się - kolejno - z Villanovense (0:0 i 6:1), Espanyolem Barcelona (4:1 i 2:0) oraz, w ćwierćfinale, z Athletic Bilbao (2:1, 3:1). Duma Katalonii pewnie zmierza do finału turnieju, który rozegrany zostanie na jej Camp Nou. W ostatnich pięciu sezonach Barcy jedynie raz zabrakło w finałowym meczu o Puchar Króla i niewiele wskazuje na to, aby klub ten nie wybiegł na murawę w decydującym pojedynku również w bieżącej edycji.

FC Valencia

Z każdym kolejnym tygodniem sezonu sytuacja Valencii wydaje się coraz bardziej dramatyczna. Zespół, który w poprzednich rozgrywkach zajął trzecie miejsce, premiujące bezpośrednim awansem do Ligi Mistrzów, w nowej kampanii nie potrafi odnaleźć swojej tożsamości. Nietoperze od blisko 90 dni(!) nie wywalczyły kompletu punktów w spotkaniu Primera Division, co dobitnie świadczy o tym, w jak trudnej sytuacji się znajdują.

Po 22 kolejkach ekipa Gary'ego Neville'a zajmuje dopiero 12. miejsce w tabeli hiszpańskiej ligi. Zdecydowanie bliżej niż do walki o europejskie puchary, jest jej do strefy spadkowej - przewaga nad 18. Granadą to zaledwie pięć oczek. Od początku sezonu zaledwie jedna drużyna Primera Division wygrała mniej spotkań, niż Valencia, która trzy punkty dopisywała sobie tylko pięciokrotnie. W Copa del Rey Nietoperzom udało się rozprawić z Barakaldo (3:1, 2:0), Granadą (4:0, 3:0) oraz UD Las Palmas (1:1, 1:0), jednak tych drużyn nawet nie ma co porównywać z Barceloną.

Podsumowanie

Faworyt dwumeczu w półfinale Pucharu Króla może być tylko jeden. Wydaje się, iż Valencia szans na korzystny wynik upatrywać powinna co najwyżej w tym, że Barca może ją zlekceważyć - przykładowo, Luis Enrique da odpocząć podstawowym graczom po ciężkim boju z Atletico. Trzeba jednak pamiętać, że w grudniu na Estadio de Mestalla Nietoperzom udało się zremisować z Barcą 1:1. Czy Valencię stać na podobny wynik na wrogim terenie?

FC Barcelona

W, W, W, W, W

bramki 15-4, +11

FC Valencia

L, W, D, D, D

bramki 5-5

za Oddsring

Do góry
#6676696 - 21/05/2016 13:30 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: rafal08]
rafal08 Offline
Zbanowany

Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113818
Skąd: Las Vegas
FC Barcelona – FC Sevilla

Niedziela, 22 maja, godz. 21:30, Estadio Vicente Calderon, Madryt (Hiszpania)

Tak się złożyło, że w niedzielnym finale Pucharu Króla zmierzą się zespoły, które w ostatnich dniach miały mnóstwo powodów do radości. FC Barcelona w poprzedni weekend przypieczętowała zwycięstwo w Primera Division dzięki wygranej nad Granadą, a FC Sevilla dokonała w środę historycznego wyczynu, triumfując po raz trzeci z rzędu w Lidze Europejskiej. Jeden z tych klubów za moment powiększy zawartość swojej gablotki o kolejne trofeum - tylko który?

FC Barcelona

Cała Katalonia jeszcze kilka tygodni temu zamarła w obliczu tego, jakimi wynikami kończyły się spotkania FC Barcelony. Blaugrana odpadła z Ligi Mistrzów po ćwierćfinałowych starciach z Atletico Madryt (2:1 w Barcelonie, 0:2 w stolicy Hiszpanii) i szybko traciła grunt pod stopami także w Primera Division. W trakcie czterech następujących po sobie kolejek piłkarze Luisa Enrique wywalczyli tylko jeden punkt, przegrywając po drodze na Camp Nou z Realem Madryt i FC Valencią oraz na wyjeździe z Realem Sociedad. Sytuacja wydawała się wyjątkowo nieciekawa.

W najtrudniejszym momencie sezonu zawodnicy Dumy Katalonii zmobilizowali się jednak i zagrali po prostu perfekcyjnie. Ostatnich pięć ligowych kolejek przyniosło Barcelonie komplet punktów przy genialnym bilansie bramkowym 24-0. Wystarczyło to do zachowania jednego oczka przewagi nad Realem Madryt i triumfu w La Lidze. Teraz Blaugrana dorzucić do tego może jeszcze jedno trofeum (którego notabene broni po zeszłorocznym triumfie w finale nad Athletikiem Bilbao). W poprzednich rundach Copa del Rey Barca szła jak burza, rozprawiając się kolejno w dwumeczach z Villanovense (6:1), Espanyolem Barcelona (6:1), Athletikiem Bilbao (5:2) i FC Valencią (8:1). Czy decydujący mecz okaże się równie łatwy?

FC Sevilla

Drużyna z Grzegorzem Krychowiakiem w składzie ze swoich ostatnich sześciu meczów wygrała tylko dwa, ale dokładnie te, które powinna. Najpierw rozprawiła się 3:1 w rewanżowym meczu półfinału Ligi Europejskiej z Szachtarem Donieck (wcześniej 2:2 na Ukrainie), by następnie w finale tego turnieju pokonać w Bazylei FC Liverpool również 3:1. Na St. Jakob-Park Sevilli sprzyjało szczęście oraz - zdaniem niektórych - sędziowie (dwa niepodyktowane rzuty karne dla LFC), ale to, że hiszpański zespół podniósł się w drugiej połowie po tym, jak schodził do szatni z wynikiem 0:1, świadczy niewątpliwie o jego klasie.

Dzięki wygranej nad Liverpoolem, Sevilla zagra w przyszłorocznej edycji Champions League, mimo że w La Lidze zajęła odległe, siódme miejsce, samo w sobie nie dające nawet kwalifikacji do Ligi Europejskiej. Teraz drużyna prowadzona przez Unai'a Emery'ego spróbuje sięgnąć po pierwszy Puchar Króla od 2010 r., gdy pokonała w finale rozegranym w Barcelonie Atletico Madryt. Warto przy tym przyznać, że drogę na Estadio Vicente Calderon Sevillistas mieli w tym sezonie wyjątkowo łatwą. W poprzednich rundach Copa del Rey przyszło im się zmierzyć z UD Logrones (5:0 w dwumeczu), Betisem Sevilla (6:0), Mirandes (5:0) i Celtą de Vigo (6:2).

Podsumowanie

Z poprzednich trzech potyczek Barcy z Sevillą można wysnuć jeden podstawowy wniosek: mecze tych drużyn zwykle są zacięte, a o ich końcowym wyniku decyduje jedno zagranie. W lutym Barcelona zwyciężyła na własnym terenie z przyjezdnymi 2:1, ale wcześniej, w rundzie jesiennej, przegrała w identycznym wymiarze w stolicy Andaluzji. Co ciekawe, rywalizacja Barcy z Sevillą inaugurowała cały piłkarski sezon 2015/2016 w sierpniu - był to mecz o Superpuchar UEFA, wygrany przez Dumę Katalonii 5:4 po dogrywce. Czy w spotkaniu zamykającym tegoroczną kampanię padnie równie wiele goli?

FC Barcelona

W, W, W, W, W

bramki 24-0

FC Sevilla

W, L, L, W, L

bramki 8-10, -2

za Oddsring

Do góry
#6749469 - 31/08/2016 19:31 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
szymontom Offline
Pooh-Bah

Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
Pilka nozna
Puchar Krola Hiszpanii
Albacete - Real Unión
31/08/2016 - 21:00
typ.x
kurs.3,00
Betsson

Analiza.

Spotkanie w ramach rozgrywek o Puchar Krola Hiszpanii pomiedzy ekipami Albacete - Real Unión.Los sprawil,ze zagraja pomiedzy soba ekipy wystepujace na codzien w Segunda Division B - Grupa 2 czyli Albacete i Real Unión.Obie ekipy w tej wlasnie lidze jak dotad rozegraly po 2 spotkania i obie ekipy maja na koncie po wygranej i remisie.Gospodarze dzisiejszej potyczki sa na miejscu drugim z bramkami 5-2 natomiast Real Union jest na miejscu 5 i bramki 2-1 czyli swietnie w defensywie.Mozna by powiedziec,ze dzisiaj trudno wskazac faworyta tej potyczki bowien gospdarze niezle w ataku,z kolei goscie swietnie jak na razie bronia.Puchar Krola to rozgrywki bardzo szanowane przez ekipy z Hiszpanii i tutaj nikt nie odpusci,a wiec mozemy spodziewac sie wyronanego spotkania,dlatego wlasnie stawiam w tym meczu na wynik nie rozstrzygniety po 90 minutach..Typuje tutaj 1-1...

Do góry
#6818484 - 01/12/2016 12:31 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206

Real Valladolid - Real Sociedad
Typ: 1
Kurs: 2.13
Piłka nożna, Hiszpania - Copa del Rey

W pierwszym meczu 1/16 Copa del Rey na Estadio José Zorrilla Real Valladolid, który na co dzień rywalizuje w Segunda División (14.miejsce) podejmie Real Sociedad. Podopieczni Eusebio w ostatnim czasie prezentują się bardzo dobrze w LaLiga (5 miejsce, ostatnio seria 4 zwycięstw i remis z nie byle kim bo z samą Barceloną).
No i właśnie mecz z Barceloną był w wykonaniu Sociedad fantastyczny, pechowo zremisowali (błąd sędziego). Fantastycznie grali pressingiem, szybko doskakiwali do rywala nie dają im w zasadzie pograć (mieli przewagę posiadania piłki a przecież jest to sztuka w rywalizacji z Barceloną). Wydaje mi się jednak, że mogą dziś zapłacić za tą intensywność i dziś po prostu będą mieli nieco słabszy mecz.
Oczywiście w Copa del Rey w tej fazie rozgrywek zespoły z LaLiga zwykle przechodzą swoich rywali ale zdarzają się im potknięcia - przykład wczorajszy remis Barcelony z 3-ligowcem. Dziś Sociedad gra z 2-ligowcem, w dodatku obiekt w Valladolid wcale nie służy tej ekipie:

30.10.13 LL Valladolid Real Sociedad 2 : 2
29.10.12 LL Valladolid Real Sociedad 2 : 2
09.05.04 LL Valladolid Real Sociedad 2 : 2
02.03.03 LL Valladolid Real Sociedad 3 : 0
05.05.02 LL Valladolid Real Sociedad 1 : 3
26.11.00 LL Valladolid Real Sociedad 2 : 1
25.03.00 LL Valladolid Real Sociedad 2 : 1
14.03.99 LL Valladolid Real Sociedad 0 : 0

Jak widzimy jedno zwycięstwo na 8 ostatnich potyczek.

Oto również kadry obu ekip na to spotkanie:
Sociedad: Rulli, T. Ramírez, C. Martínez, Zaldua, Aritz, Raúl Navas, I. Martínez, Yuri B., Illarra, Granero, Zubeldia, Zurutuza, Canales, Concha, Carlos V., Juanmi, Willian J. i Bautista.
Valladolid: Pau Torres, Markel, Guitián, Álex Pérez, Igor, Ángel, Balbi, Luismi, Jordán, Sergio Marcos, Guzmán, Míchel, Juan Villar, Mata, Drazic, Iban Salvador, Anuar i Dani Hernández.

Osłabienia:
Sociedad: Mikel González (ŚO, 6/0), Héctor Hernández (LO, 3/0), Mikel Oyarzabal (LN, 13/0), Rubén Pardo (ŚP, 3/0), Xabi Prieto (OPŚ, 13/3), Markel Bergara (DPŚ, 3/0), Imanol Agirretxe (N).
Valladolid: Isaac Becerra (Br, 16/0), Javi Moyano (PO, 16/0), André Leão (DPŚ, 13/0), Álex López (ŚP, 16/0), Raúl de Tomás (N, 14/3), Rafa López (ŚO, 12/0), José Manuel Arnáiz (LN, 12/4).

Do góry
#6818486 - 01/12/2016 12:42 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
krz1910 Offline
veteran

Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
Real Valladolid - Real Sociedad : podwójna szansa
Typ: 1X
Kurs: 2.13
Piłka nożna, Hiszpania - Copa del Rey

tak powinien wyglądać prawidłowo mój typ smile

Do góry
#6838904 - 05/01/2017 20:46 Re: Copa del Rey 2015/2016 [Re: szymontom]
Bullet Offline
Marat Safin


Meldunek: 14/05/2005
Postów: 6982
Skąd: TORY H16 rz.13 m.9
Athletic Bilbao = Barcelona
Typ: Pierwsza bramka drużyny gospodarzy w pierwszej połowie
Kurs: 2.45

Gospodarze ostatni raz przegrali u siebie.. w sierpniu z Barceloną. Dziś nadarza się dobra okazja aby się zrewanżować albo chociaż postraszyć Blaugranę. Bilbao w ostatnich latach kilkukrotnie pokąsało Barcę, żeby przypomnieć sławetne 4-0 oraz 1-1 w rewanżu superpucharu Hiszpanii w 2015r. Gospodarze zagrają dziś bez Lekue, Oscara de Marcosa, Aketxe i Yeraya Alvareza. Goście wystąpią w najsilniejszym składzie i oczywiście są dziś faworytem ale ja spodziewam się ciekawego widowiska z kilkoma golami. Uważam, że gospodarze są w stanie strzelić 1-2 gole i mecz będzie wyglądał inaczej niż ten z sierpnia.

Do góry

Moderator:  Akhu, Biszop 

Kto jest online
0 zarejestrowanych użytkowników (), 1647 gości oraz 15 wyszukiwarek jest obecnie online.
Key: Admin, Global Mod, Mod
Statystyki forum
24778 Użytkowników
105 For i subfor
50953 Tematów
5792181 Postów

Najwięcej online: 5410 @ 06/10/2024 14:47