ja tez wlasnie zamierzam biegac, sezon jesienno zimowy dla mnie pora lepsza niz wiosna lato, a na sniegu to juz czysta frajda 
 
 W pelni sie zgadzam z tym, sam lubie biegac jak nie nakurwia mi w glowe ponad 30 stopni 

 Tyle, ze ja biegam caly rok (plus robie mniejsze przerwy po wiekszych zawodach w trakcie sezonu) - grudzien to odpuszczenie, regeneracja i ladowanie sil na nowy sezon 

 W tym roku z kolei wybieram sie na rower jak bedzie snieg. Duzo sniegu. Bardzo duzo sniegu 
 
 hehe czaje z tym sniegiem, duzo swiezego i miekkiego 
 
 ja tam bez zadnych maratonow czy polmaratonow choc mnie kilka osob ciagnie, moze sie zdecyduje w koncu, ja orlik, rower, bieganie, tenis, silownia, aktywnie mowiac krotko 
