Nie wiem o co chodzi z tymi pierogami, ale chudy w swoim mieście ma super pierogarnię. Mógłbym tam codziennie jadać
pierogarnia na Skwerze Kościuszki ?
yhm, ale jak masz jakieś negatywne opinie, to wole ich nie usłyszeć i raczyć się tymi pierogami przy następnej okazji
Spoko. Nadmienię tylko że niegdyś faktycznie zarąbiste pierogi mieli, byłem tylko 2 razy bo ciężko tam dostać wolne miejsca - w sezonie letnim szczególnie.