Faworytem sa Australijczycy, graja ladniej dla oka, szkutecznie, bardzo szybko, Niemcy niezachwycaja, sa niezli graja u siebie, ale porownanie ich gry do gry Kangurow wyglada tak samo jak porownanie meskich ekip futbolowych Canarinhos i Niemcow. Graja o wiele toporniej, nie miazdza rywali, bo nie maja do tego podstaw, gdyz ich umiejetnosci nie odbiegaja az tak bardzo od umiejetnosci rywali. Australijczycy poza wpadka na poczatku z Hiszpania grali bardzo skutecznie, wysoko wygrywajac, az do czasu pojecynku z Korea. Ta ekipa jest bardzo niewygodna do gry, jako jedyna z azjatyckich prezentuje hokej defensywny, ciezko ich zlamac, od czasu do czasu zaatakuja.
Kangury sobie poradzily z wielkimi problemami, Niemcy wygrali z Hiszpanami dopiero po karnych, Hiszpanie od meczu z Aus nic wielkiego nie pokazywali, w ogole te mistrzostwa byly mistrzostwami niespodzianek, zmienia sie powoli hierarchia w hokeju na trawie.
Jednak do rzeczy dla mnie Niemcy maja 1 atut-sa gospodarzami, sa w finale, wiec go w pelni wykorzystali, ale tu juz nie bedzie cudow

Australia po 2.25 u ziemniakow to ladny kurs.