#6760980 - 17/09/2016 22:03
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Sabelius]
|
stranger
Meldunek: 17/09/2016
Postów: 2
|
Espanyol - Real Madryt Typ:2 Kurs : 1.50 Buk: bet365
Zdecydowanym faworytem tego spotkania jest zespół Królewskich z Madrytu . Możemy oczywiście obserwować jednorazowe akcje Espanyolu lecz na pewno Real nie straci bramki . Cristiano Ronaldo jest głodny gry i goli uważam że ustrzeli coś w tym spotkaniu . Prawdopodobnie zabraknie Gareta Bale'a lecz jeśli chodzi o napastników to Madryt zaraz po Barcelonie w La Liga ma najmniejsze problemy . Uważam że 3.5 gola spokojnie wpadnie w tym meczu i real na 0 z tyłu. Real zgarnie spokojnie 3 pkt.
|
Do góry
|
|
|
|
#6763059 - 21/09/2016 16:32
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Bullet]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113821
Skąd: Las Vegas
|
FC Barcelona – Atletico MadrytŚroda, 21 września, godz. 22:00, Camp Nou, Barcelona (Hiszpania) Szlagierowe spotkanie pomiędzy FC Barceloną a Atletico Madryt będzie pierwszym prawdziwym hitem tego sezonu Primera Division. Mistrzowie Hiszpanii oraz trzecia drużyna minionej kampanii w trakcie dotychczasowych czterech kolejek zdążyli już pogubić punkty w starciach z przeciętnymi rywalami, ale za wszelką cenę spróbują tego uniknąć w prestiżowym, środowym meczu. W której szatni panować będą lepsze nastroje po ostatnim gwizdku? FC Barcelona Piłkarze Luisa Enrique, za wyjątkiem nieprzyjemnej wpadki w spotkaniu z Deportivo Alaves (1:2), zachwycają jak zwykle swoją dyspozycją strzelecką. Od startu sezonu Leo Messi zdobył już cztery gole i dwie asysty, tyle samo bramek i asyst uzbierał Luis Suarez. Z kolei Neymar, który wystąpił tylko w dwóch meczach, także może się już pochwalić golem i asystą. Równie koncertowo wielkie trio Barcy spisuje się w Lidze Mistrzów, gdzie w inauguracyjnym starciu z Celtikiem Glasgow (7:0) wszyscy wymienieni gracze mieli udział przy każdej z bramek dla swego zespołu (łącznie zgromadzili sześć goli i sześć asyst). Choć w Primera Division Blaugrana zdążyła już stracić pięć bramek, to jednak dzięki 13 trafieniom zajmuje pozycję wicelidera z dorobkiem dziewięciu punktów. Pierwsze miejsce w tabeli okupuje odwieczny rywal Barcy, Real Madryt, który jak dotąd jeszcze ani razu się nie potknął. Duma Katalonii komplet oczek wywalczyła w pojedynkach z Betisem Sevilla (6:2), Athletic Bilbao (1:0) i Leganes (5:1). Po meczu z Atletico, Barca na Camp Nou powróci dopiero 15 października na spotkanie z Deportivo La Coruna, dlatego można oczekiwać, że Katalończycy zechcą w niezłym stylu pożegnać się na krótko ze swoimi kibicami. Atletico Madryt Rojiblancos są jednym z pięciu zespołów La Ligi, które jak dotąd nie doznały jeszcze porażki. A jednak Atletico po czterech kolejkach zajmuje w tabeli niższą pozycję, niż FC Barcelona. To efekt tego, że ekipa Diego Simeone obok dwóch wygranych zanotowała także dwa remisy. Atletico zgubiło punkty na inaugurację sezonu z Deportivo Alaves (1:1) i w drugiej kolejce z Leganes (0:0), ale od tamtej pory odniosło mocno przekonujące zwycięstwa: 4:0 nad Celtą de Vigo i 5:0 nad Sportingiem Gijon. Od startu rozgrywek Rojiblancos prezentują się znakomicie w tym, co robią najlepiej, czyli w grze obronnej - jako jedyny zespół w La Lidze stracili dotąd zaledwie jednego gola. Nie powinno to nikogo dziwić, po tym jak El Atleti w kampanii 2015/2016 dali sobie wbić tylko 18 bramek w 38 ligowych meczach (dla porównania, Barcelona straciła 29 goli, a Real Madryt 34). Jednak również w ataku Rojiblancos nie mają na co narzekać. Udanie do zespołu wkomponował się sprowadzony z FC Sevilli Kevin Gameiro, który już dwukrotnie zdążył umieścić piłkę w siatce, a Antoine Griezmann prezentuje poziom, do jakiego zdążył już wszystkich przyzwyczaić (cztery trafienia w trzech występach). Podsumowanie Katalończycy mają coś do udowodnienia Atletico po tym, jak Rojiblancos wyeliminowali ich w ćwierćfinale minionej edycji Ligi Mistrzów. Po tym jak Barca zwyciężyła na Camp Nou 2:1, poległa w Madrycie 0:2. Lepiej Blaugrana radziła sobie w bezpośrednich starciach w Primera Division, gdzie pokonała Atletico dwukrotnie 2:1. Zresztą Rojiblancos po raz ostatni zwyciężyli Barcę w La Lidze w... lutym 2010 r. Czy w środę odblokują się i zgarną trzy punkty? FC Barcelona W, W, L, W, W bramki 20-5, +15 Atletico Madryt W, W, W, D, D bramki 11-1, +10 za OddsRing
|
Do góry
|
|
|
|
#6763299 - 21/09/2016 21:33
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Sabelius]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Primera División Barcelona - Atletico Madrid 21/09/2016 - 22:00 typ.Lionel Messi strzeli gola kurs.2,00 Betsson
Analiza.
Primera División i szlagierowe spotkanie pomiedzy ekipami Barcelona - Atletico Madrid.Faworytem tutaj oczywiscie Barcelona,ale wiadomo,ze z tym rywalem nie bedzie latwo.Rojiblancos oczywiscie bardzo mocni w defensywie i jak na razie stracili w 4 spotkaniach 1 gola strzelajac przy tym 10..Dzisiaj jednak rywal dla Atletico bardzo wymagajacy,bo Barcelona w tym sezonie juz wpadke zaliczyla przegrywajac u siebie 1-2 z Alaves...Potem juz zaczeli grac swoje gdzie w Lidze Mistrzow przejechali sie po Celticu 7-0...a w lidze na wyjezdzie z Leganes 5-1...Messi z Celticem strzelil 3 gole a z Leganes 2 trafienia zaliczyl...Dzisiaj kolejna szansa,aby cos strzelic i nawet tak swietnej defensywie Barcelona jest wstanie kilka bramek strzelic...Ostatnie dwa spotkania na tym stadionie to dwie wygrane Barcelony po 2-1,a wiec Barcelona ma sposob na Rojiblancos i dlatego stawiam,ze Messi cos dzisiaj strzeli...
|
Do góry
|
|
|
|
#6763468 - 22/09/2016 12:37
Re: La Liga 2016/2017
[Re: szymontom]
|
Zbanowany
Meldunek: 01/03/2005
Postów: 113821
Skąd: Las Vegas
|
FC Valencia – CD AlavesCzwartek, 22 września, godz. 22:00, Estadio de Mestalla, Walencja (Hiszpania) Już poprzedni sezon pokazał, że FC Valencia nie jest tą samą drużyną, która jeszcze w latach 2010-2012 stawała na podium Primera Division. Nietoperze długo nie mogły się wydostać ze strefy spadkowej, ale ostatecznie skończyły rozgrywki mniej więcej w połowie tabeli. W tym roku dramatyczna sytuacja się powtarza: po czterech kolejkach Valencia nie ma w dorobku ani punktu! Czy wywalczy pierwsze oczka w starciu z CD Alaves? FC Valencia Gdy Nietoperze na sam koniec okresu przygotowawczego do sezonu pokonały 2:1 ACF Fiorentinę, wydawało się, że zeszłoroczne koszmary już dawno minęły. Tymczasem już pierwsze kolejki La Ligi pokazały, że Valencia w dalszym ciągu ma olbrzymie kłopoty. Drużyna ze wschodniego wybrzeża Hiszpanii na inaugurację przegrała 2:4 z UD Las Palmas, a w kolejnych tygodniach wcale nie było lepiej. Nietoperze poległy jeszcze z Eibar (0:1), Betisem Sevilla (2:3) i w minioną niedzielę z Athletikiem Bilbao (1:2). W obliczu takich wyników nie ma się co dziwić, że zarząd klubu podjął w tym tygodniu decyzję o pożegnaniu się z dotychczasowym trenerem. Pako Ayestaran zatrudniony był w Valencii od marca tego roku (przyszedł w miejsce Gary'ego Neville'a), czyli przez zaledwie sześć miesięcy. Na jego tymczasowego następcę wskazano Salvadora "Voro" Gonzaleza. Ma on nad czym pracować, w końcu do poukładania ma m.in. atak, w którym czterech na pięciu zawodników mieści się w przedziale wiekowym 19-21 lat, a tego piątego gracza także trudno traktować jako weterana (25-letni Rodrigo). CD Alaves Beniaminek La Ligi póki co radzi sobie bardzo dobrze. Pod okiem Mauricio Pellegrino - notabene byłego piłkarza i trenera Valencii - najnowsi zwycięzcy Ligi Adelante pozostają jednym z nielicznych wciąż niepokonanych klubów Primera Division. A przecież rywali mieli nawet z najwyższej półki. Alaves w pierwszej kolejce sezonu zdołało zremisować na wyjeździe 1:1 z Atletico Madryt, a przed dwoma tygodniami pokonało FC Barcelonę 2:1 i to na Camp Nou! Takie wyniki pozwalają z optymizmem patrzyć w przyszłość i mieć nadzieję na to, że drużyna z kraju Basków walczyć będzie o coś więcej, niż o utrzymanie. Dwa ostatnie punkty Alaves zgromadziło dzięki bezbramkowym remisom ze Sportingiem Gijon oraz z Deportivo La Coruna. Łącznie po czterech kolejkach ekipa Pellegrino ma zatem sześć punktów, co daje jej dziewiąte miejsce w tabeli. Alaves jak dotąd zaskakuje skutecznością w obronie - mniej goli od niego straciło jedynie słynące z defensywy Atletico Madryt. Baskowie w dalszym ciągu czekają natomiast na przebudzenie swoich najlepszych strzelb, takich jak Toquero, który w poprzednim sezonie na zapleczu La Ligi zdobył dziewięć goli. Czyżby Alaves mogło być jeszcze groźniejsze, niż w pierwszych kolejkach? Podsumowanie Na próżno szukać wyników niedawnych spotkań Valencii z Alaves - po raz ostatni oba kluby grały w tej samej klasie rozgrywkowej w sezonie 2005/2006. Były to rozgrywki, kiedy Mauricio Pellegrino po sześciu latach spędzonych w Walencji przeniósł się właśnie do Alaves, gdzie następnie zakończył karierę piłkarską. Jak Argentyńczyk wypadnie w czwartkowym, emocjonalnym powrocie na Estadio de Mestalla w roli rywala gospodarzy? FC Valencia L, L, L, L, W bramki 7-11, -4 CD Alaves D, W, D, D, D* * - porażka po rzutach karnych bramki 4-3, +1 za OddsRing
|
Do góry
|
|
|
|
#6763563 - 22/09/2016 21:45
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Sabelius]
|
Pooh-Bah
Meldunek: 02/01/2011
Postów: 1830
|
Primera División 22.09.2016 g.22.00 Valencia - Alavés(+2,5) rr-handicap kto wiecej rzutow roznych? typ.Valencia kurs.1,75 Betsson
Analiza.
Zamykajaca liga tabele Primera División z 4 porazkami na koncie Valencia podejmowac dzisiaj bedzie beniaminka rozgrywek zespol Alaves.Goscie na miejscu 12 z 6 oczkami i potrafili wygrac na wyjezdzie z Barcelona 2-1 i zremisowac z Atletico Madryt 1-1..Jednak w tych spotkaniach rzuty rozne schodzily u nic na dalszy plan...Z Barcelona 13-0...z Atletico 20-2..Tak wiec pogrom w tym elemencie gry...Co prawda Valencia gra bardzo slabo,ale potencjal maja i to duzy...A wiec dzisiaj beda od poczatku w natarciu i ma nadzieje,ze nawet jesli dostana bramke w plecy to pokaza to z czego slyneli ostatnimi laty...A wiec ogromna determinacja i ambicja i 3 rozne w zapasie na koniec meczu to najmniejsza roznica jaka moze byc...
|
Do góry
|
|
|
|
#6795492 - 04/11/2016 10:57
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Sabelius]
|
veteran
Meldunek: 22/03/2009
Postów: 1206
|
Malaga - Sporting Gijon Typ: 1 Kurs: 1.73 Bukmacher: Bet365
W pierwszym meczu 11.kolejki hiszpańskiej La Liga na La Rosaleda Malaga podejmie Sporting Gijon i wydaje się, że to właśnie gospodarze są w tym meczu faworytem. Nie tylko ze względu na kursy jakie są wstawione na to spotkanie ale również statystycznie wygląda to zdecydowanie korzystniej właśnie dla drużyny z La Rosaleda. Owszem sytuacja kadrowa nie jest zbyt ciekawa, bowiem w drużynie z Malagi mamy obecnie kilku kontuzjowanych zawodników: Weligton, Charles, Keko i Recio, możliwe jednak, że gotowy do gry będzie dziś Diego Llorente. W drużynie przyjezdnej jedynie Xavi Torre zmaga się u urazem i dziś nie zobaczymy go na boisku. I jeśli byłoby mowa o jakiś atutach czy pulsach na stronę gości to na sytuacji kadrowej się to kończy. W tabeli Malaga zajmuje 11.miejsce, Sporting Gijon jest na 18.miejscu. Ostatni forma obu ekip w lidze, Malaga: 2 zwycięstwa, remis i 2 porażki, Sporting Gijon: 2 remisy i 3 porażki. Malaga przed własną publicznością w lidze w tym sezonie zdobyła już 10 oczek (3 zwycięstwa, remis i porażka), w bramkach 9:5. Sporting Gijon w delegacjach 2 pkt. (2 remisy i 3 porażki), w bramkach 2:9. Dodatkowo również historia bezpośrednich spotkań na La Rosaleda przemawia na korzyści Malagi. Otóż od sezonu 2008/09 obie ekipy mierzyły się ze sobą 5 razy w La Liga na tym obiekcie i 4 razy górą byli gospodarze i tylko raz gościom udało się wywalczyć remis. Myślę, że dzisiejszy mecz nie będzie się zbytnio różnił od statystyk jakie podałem i 3 punkty pozostaną dziś na La Rosaleda. Myślę, że szansę na to są spore, mimo kilku kontuzji w ekipie gospodarzy, bowiem u siebie jak na razie spisują się naprawdę dobrze i dziś będziemy mogli się o tym przekonać.
|
Do góry
|
|
|
|
#6877133 - 26/02/2017 19:53
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Sabelius]
|
tkliwy nihilista
Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
|
Villareal vs Real typ: 2 kurs: 1,64 BetssonBarcelona nieoczekiwanie ogrywając Atleti wyszła na prowadzenie w La Liga, ale Real ma mniej 2 mecze, w tym ten z Villareal. W takiej sytuacji, po środowej porażce z Valencią, dzisiejszy mecz to must-win, a jakakolwiek strata punktów to będzie afera i dramat w Madrycie. Pomimo staty punktów Real wydaje się być w dobrej dyspozycji i powinien wygrać ten mecz. Villareal trochę się skompromitował dwumeczem z Romą, a grali parę dni temu. W Madrycie przewaga na każdej dyspozycji, Real na większej świezości i wygrana Barcy, wszystko to przemawia za zwycięstem Los Blancos.
|
Do góry
|
|
|
|
#6878323 - 28/02/2017 15:58
Re: La Liga 2016/2017
[Re: Sabelius]
|
tkliwy nihilista
Meldunek: 18/06/2006
Postów: 19492
Skąd: Bednary / Poznań
|
Valencia vs Leganes typ: Valencia -1,5 [trzydrogowy handicap 0-1] kurs: 3,10 La Liga BetssonValencia bardzo mocna na swoim terenie, ostatnio dwie budujące wygrane z Realem i Bilbao, zatem wcześniejsze 0:4 z Eibar należy kwalifikować jako wypadek przy pracy. Leganes przeciwnie, czarna seria porażek przełamana w ostatniej kolejce. Znacznie wyżej cenię ekipę gospodarczy, którzy po słabym początku sezonu muszą gonić. Leganes przystąpi do tego meczu osłabiony brakiem Ibaneza, Serantesa i Timora, a do tego wątpliwy występ Kone i Omara. W Valencii nie zagrają Orellana (przez otrzymaną w poprzednim meczu czerwoną kartkę), nie zagra Orellana, a z powodu kontuzji także: Rodrigo, Mina, Nani oraz Montoya. Z jednej strony sporo osłabień w obydwu drużynach, z drugiej wydaje się, że Valencia ma szerszy skład i sobie poradzą. Leganes jak przegrywa to często z pokryciem handicapu i sądzę, że dziś będzie podobnie.
|
Do góry
|
|
|
|
|
|