czyli menu,nie muszę przeglądać

ostro spasiona sznurówka

cygany po gola @1,925

1900.00

a skeltea ostatnio 1-7 od hvki dostali

o kurdę

u mnie jest trzycyfrówka

to nic nie znaczy
hv 71 robi majstra w szwecji w tym roku

ja biore albo żebra albo steka.
a kumpel w czwartki zawsze bierze mule.
mnie to od tego chce sie pawiowac a on potrafi dwa wiaderka tego wjebac.

pomysle biczyk, duzo jutro tych mecz w hoku lm

mój znajomy kiedyś w bierhalle zamówił mule i kalmary w ciescie
jak zaczął jeść to tak zajebało że musiałem opuścić lokal

widze, że dziś temat diety i treningu sie nie kończy.

smuda będzie a nie bts
gejfruty wyciśnięte

nie jest źle, przed zabiegiem w zeszłym roku ważyłem 59 kg a normalnie jadłem, nawet odżywki wpierdalałem żeby masę podnieść ale co z tego jak przychodził weekend i gubiłem raz dwa
dzisiaj 72kg, jem jeszcze więcej i mniej pracuję fizycznie, pizzę fi 50cm opierdolę na lekko , do tego 2 piwka i po 4 godzinach czuję że muszę coś zjeść, mam zajebiście szybką przemianę materii

nawiążę jeszcze do tej kawy - znam to z własnej autopsji, lewatywa niesamowita, zdarzało się że po pierwszym łyku odwiedzałem kibel

w bierhalle w arkadii byl pierwszy w historii zlot mecz.pl

właśnie w arkadii

Piwo mają dobre
ale szama bez rewelacji

kiedy był ostatni?

chyba w żywcu?
jedyny na ktorym mnie nie bylo

jakis gulasz z kasza tam żarłem.
5/10

moze i dobre te mule,ja nie odwazylem sie nigdy przelamac jednak niechęci