ten co bezmyslnie faulował to piechotą do chaty
a jak mieszka w Gliwicach pod stadionem?
kieski jestem w tym całym Śląsku
raz pojechałem na mecz do Chorzowa, to w Katowicach wysiadłem..
no u nas tak jest dlatego trzeba uważać jeżeli się jedzie z szalikiem klubowym
kumpel najebany miał szal Ruchu zimą pod kurtką i jechał z Chorzowa do Świętochłowic.
Zasnął i wylądował w Gliwicach, wyszedł i dostał wpierdol
z Katowic do Gliwic przez Chorzów, Świętochłowice i Rudę zajedziesz w 15 min.