Na lajcie tych leszczy w półfinale gonicie chudy
zobaczymy, mam nadzieję że się chłopaki na wiosnę przebudzą bo póki co jest dramat, nie wiem jak to się stało że wczoraj ogarnęli Bytovie, w końcówce była taka sraczka że musiałem czapkę na oczy zaciągnąć i modliłem się aby mecz się skończył
Do Suwałk raczej nie pojadę bo będę się rehabilitował po zabiegu ale w maju jak będzie finał i będę już w stanie to pewnie się wybiorę