#685108 - 09/10/2006 06:38
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/01/2004
Postów: 4525
Skąd: Słupca
|
|
Do góry
|
|
|
|
#685109 - 09/10/2006 08:07
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
Muller G. v Gabashvili T. @1.926
Moskwa, Kremlin Cup 2005. W pierwszej rundzie spotkali się wtedy Ci sami zawodnicy i wyraźnie lepszy na korcie okazał się Rosjanin (6:3 6:1). Dlaczego w tym roku będzie podobnie? Forma obu pozostawia wiele do życzenia, obaj ostatnimi czasy nie pokazują nic ciekawego. Umiejętności - tutaj moim zdaniem mamy duży plus dla Gaby, zresztą to, że jest lepszym tenisistą pokazał już rok temu. I po trzecie miejsce, w którym odbywa się turniej. Moskwa, rok temu mieliśmy tutaj 3 Rosjan w półfinale, w 2004 było ich dwóch. Pokazuje to, że traktują oni ten turniej poważnie i chcą się pokazać dobrze przed własną publicznością i co najważniejsze - udaje im się to.
|
Do góry
|
|
|
|
#685110 - 09/10/2006 11:53
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Stream do Kremlin Cup : http://kremlincup.comstar.ru/tv.shtml#Relacje z Wiednia jak zawsze z turniejów Austriackich - TW1/ORF Sport. Od jutra od godz. 15.
|
Do góry
|
|
|
|
#685112 - 09/10/2006 20:05
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10 *DELETED*
|
addict
Meldunek: 30/12/2005
Postów: 405
|
|
Do góry
|
|
|
|
#685113 - 09/10/2006 21:22
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Marzec 2006 san Jose Kolejne pary odpadały: Arthurs/Huss 3-6, 3-6 Fisher/Philips 1-6, 5-7 Levinsky/Lindstedt 3-6, 6-4, 8-10 Goldstein/Thomas 6-7, 6-4, 7-10 Kto ich wszystkich ograł? Bjorkman/ McEnroe Dziadek John zabrał mi wtedy kasy Skoro i tym razem 47 letni McEnroe zgodził się kolejny raz wystąpić, i kolejny raz z Bjorkmanem, coś musi być na rzeczy. Przeciwko sobie mają Johanssonów z czego Thomas w tym roku rozegrał tylko 12 spotkań deblowych [wygrał z notabene Bjorkamnem w Bastad] a Joachim który pomału wraca na korty po ciężkiej kontuzji w deblu wystąpił tylko raz. Po Bjorkamnie i McEnroe oczekuję dość łatwej wygranej z Johanssonami, natomiast prawdziwy sprawdzian i bój przewiduję dopiero w drugiej rundzie z Aspelin/Perry - którzy to nie powinni mieć kłopotu z wyeliminowaniem kolejnej szwedzkiej pary Eleskovic/Ryderstedt. Poza tym Aspelin/Perry obecnie sklasyfikowani na 9 pozycji ATP Doubles Race, muszą walczyć o punkty do rankingu by załapać się na Mastersy Bjorkman/McEnroe v Johansson/Johansson Typ: 1 Kurs: 1,64 Buk: B&W Stawka 5/10
|
Do góry
|
|
|
|
#685114 - 09/10/2006 21:29
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Oprócz tego gram jeszcze: Erlich/Ram v Djokovic/Hrbaty 1 1,47 8/10 B&W Jak na 1 rundę wyborny kurs na Erlich/Rama Djokovic debla chyba sobie wybrał na rozgrzewkę Friedl/Mertinak v Knowle/Melzer 1 2,97 2/10 B&W Po niedzielnym finale i przegraniu wygranego meczu [tie break 8-1 i 9-3 a skończyli na 9-11] austriacy u mnie spadli na koniec rankingu. Poza tym Friedl czy Mertinak to nie są chłopcy do bicia. Ewentualnie zamiast gry na 1 , można popróbować zagrać 3 sety 2,29 B&W Oraz : Fisher/Philips Huss/Thomas Coetzee/Wassen pzdr)
|
Do góry
|
|
|
|
#685116 - 09/10/2006 21:41
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Jeśli jesteśmy przy deblach to ja dołoże jeden od siebie który warto chyba zagrać... R. Schuettler/J. Tipsarevic v F. Cermak/J. Levinsky Typ: 2 Kurs: 1.48 Buk: Bwin Jeśli Bwin daje taki kurs to spodziewam się że na ziemi będzie on jeszcze wyższy. W zasadzie nie ma co tu analizować bo naprzeciw siebie stają "rasowi" debliści - mam na mysli Cermaka i Levinskiego z przypadkową parą ( no chyba że grali ze sobą wcześniej to niech mnie ktoś poprawi ) skleconą na potrzebę turnieju Schuettler/Tipsarevic. Pomijam już fakt że doświadczenie przemawia za Czechami ale trzeba również dodać że warunki fizyczne również.Wieżowiec nr 1 - 190 cm i wieżowiec nr 2 - 195 cm Potężny serwis oraz zasięg ramion w grze przy siatce to dwa atuty które powinny zadecydować o wyniku tego meczu !!!
|
Do góry
|
|
|
|
#685118 - 10/10/2006 07:28
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
I. Kunitsyn vs R. Schuettler @1.971 Od dnia wczorajszego kursy na przedstawiciela gospodarzy lecą w dół, teraz w niektórych bukach Igor jest już przedstawiany jako faworyt. Dzieje się tak zapewne dzięki temu, że Kunitsyn w Moskwie, na dywanie grać potrafi i lubi. Wystarczy napisać, że w tamtym roku osiągnął tutaj półfinał, a dwa lata temu dotarł do ćwierćfinału. Jego przeciwnik z Niemiec ostatnimi laty rzadko grywał na tej nawierzchni, miał tylko jeden bardzo dobry rok, gdy zanotował bilans 10-2 na carpecie. Patrząc na forme obu graczy lepiej pod tym względem wygląda Rainer, jednak moim zdaniem miejsce i nawierzchnia sprzyjają Igorowi. Licze również na to, że pierwszy raz od 10 tygodni przebrnie on przez pierwszą runde. A. Clement vs Zverev @3.2 Ostatnio mieliśmy turniej w Metz, w którym widzieliśmy świetną gre Francuzów. W Moskwie mam nadzieje zobaczymy świetną gre Rosjan, a nawet pseudo-Rosjan, gdyż Zverev pochodzi z Moskwy, a jest Niemcem . Przeciwko siebie staną w tym spotkaniu dwa pokolenia tenisowe, 19 letni Mischa i o 10 lat starszy Clement. Dlaczego Zverev? Po pierwsze świetne warunki do gry na tej nawierzchni(190cm). Po drugie gra naprawde dobrze ostatnio, 1/4 w Bangkoku, wygrał challenger w Dublinie na carpecie. Do turnieju w Moskwie musiał grać kwalifikacje, więc mam nadzieje, że będzie zaprzyjaźniony z nawierzchnią. Wysoki kurs również kusi do gry na młodego pseudo-Rosjanina i tak właśnie zagram. Do tego można dorzucić, ze nasza "gwiazda" Łukasz Kubot zostanie odprawiony w dwóch setach przez Groszka (@1.55) oraz zwycięstwo Safina 2:0 - Moskwa, motywacja, wygrana (@1.55).
|
Do góry
|
|
|
|
#685121 - 10/10/2006 20:31
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
I see dead people
Meldunek: 04/08/2001
Postów: 20043
Skąd: Elbląg
|
Calleri/Gonzalez v Fyrstenberg/Matkowski 2 2,06 To jakiś mały dwocip ten kurs na nasz debel Dość dobra forma naszych [jeszcze nie bardzo dobra ], z turnieju na turniej wg mnie coraz pewniejsi. Jeśli nic się nie schrzani, to są w stanie obronić miejsce premiowane udziałem w mastersach. Nie sądzę by odpadli z tym deblem, Gonzo jeszcze jak cię mogę, ale Calleri raczej do debla nie pisany. 4 finały w ostatnich 5 występach dobrze rokują ... Typ: nasi Kurs: 2,06 Buk: B&W Stawka 6/10
|
Do góry
|
|
|
|
#685122 - 10/10/2006 20:42
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Ładnie Cukier wyczułeś dzisiaj deble.
Miałem dzisiaj okazję obejrzeć kilka spotkań :
Clement-Zverev, 3 set.
Zverev lewa ręka, serv&voley, silny serwis. Nie bawi się w zbyt długie przebijanki z końcowej linii tylko biegnie do siatki, jako że jest młody to jeszcze brakuje główki i często akcje do przodu nie są do końca przemyślane co skrzętnie wykorzystywał w ostatnim secie gdzie kilkukrotnie w ważnych momentach mijał Zverev'a.
Korolev/Gabashvili-Butorac/Parrot
Amerykanie potencjał posiadają. Wolejowe sztuczki, nawet silne podania, lewa ręka Butoraca. Tylko to są mało znaczące atuty gdy szwankuje taktyka i "gorące" główki jankesów. Młodzi jak na deblistów, jeszcze niewielkie ogranie w największych turach, muszą jak najwięcej grać ze sobą, ograć się. Grać na pewno potrafią. Gdy Rosjanie(głównie Gabashvili) psuli to jeszcze jakoś to wyglądało. W końcówce 2 seta i w TB spokój Rosjan, gorące głowy Amerykanów i dość szybko popłynęli. Proste błędy, woleje w siatkę i dość przykra dla mnie niespodzianka. Korolev znowu potwierdził, że jest talentem. Spokojna gra z końcowej linii, poprawny wolej, mało psuł. Gabashvili sporo psuł, mylił się w ocenie uderzenia rywali(raz puścił dobrą piłkę półmetra w kort, myśląc że będzie aut). W końcówce błędów zrobili jednak mniej, Gaba zaczął kończyć akcje i gospodarze awansowali dalej.
Ljubicic-Calleri
Obaj dobrze serwowali(Ljuba wiadomo, często asy/wygrywające), nie wdawali się w nudne przebijanki tylko od razu grali mocno, na pełnej sile uderzeń. Oczywiście zdarzały się proste błędy z obu stron, ale w 1 secie nie mieliśmy żadnego przełamania. Calleri starał się rozrzucić Ljubą, przygotować akcję do skończenia, ale gdy chciał chciał skończyć piłkę i miał okazję to psuł, nie umiał wykorzystywać szans w najważniejszych momentach. Ljuba grał swoje, bez większych fajerwerków, solidnie. W 2 secie gdy Ljuba złamał na *2-1 było po meczu. Calleri przestał walczyć, głowa spuszczona w dół po większości najczęściej przegranych wymian.
Za chwilę jeszcze dwa spotkania z Wiednia...
|
Do góry
|
|
|
|
#685123 - 10/10/2006 21:21
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/08/2003
Postów: 13609
Skąd: tu i tam...
|
Melzer- Ferrero (2) 1.86 PROF Nie wiem w jakiej formie jest Hiszpan, ale wiem za to jedno z e nawierzchnia w Wiedniu jest wolna jak skóra na ch.... Oglądałem dramatyczny mecz Bagiety z Hidalgo i musze przyznać, że gdyby nie to że Ruben wystraszył sie swojej szansy byłby juz w 2 rundzie. Druga sprawa ze przy stanie 2-2* w 3 secie dla Bagiety przy 40-0 i forhendzie wypadła mu rakieta z ręki, co sie okazało naciagniecie sciegien przedramienia i masaże i wcierki za chwile cos z prawym kolanem i nie w pełni zdrowy Bagaznik dokulał 6-4 w 3 secie i tym samym cały mecz. Do czego zmierzam.. Naprawde duze wrazenie zrobił na mnie Hiszpan w tym pojedynku, bo to własnie nawierzchnia bardziej pasująca zawodnikom takim jak on czyli lubiacych gre kątowa , skróty i długie wymiany, wierze że Ferrero pokaze własnie ze jemu taka gra bardziej odpowiada i nie liczyłbym że po szybkiej wykładzinie w Metz Melzer tak szybko sie przestawi
|
Do góry
|
|
|
|
#685125 - 10/10/2006 21:29
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 30/06/2006
Postów: 7153
Skąd: Pomorze :) Bytow
|
Quote:
Korolev-Istomin (1) 1.32 PROF POtD
Dla mnie sprawa jest czysta jak WYBOROWA 0,7. Rusek zabije kumpla Tulyaganowej z Uzbeku. Po pierwsze róznica klas i miejsce rozgrywania turnieju po stronie Korala. Ostatnie występy na świecie bardzo dobre, a teraz szansa niepowtarzalna pokazania sie u siebie z najlepszej strony. Dzisiaj w deblu Kolega Fro pisał ze grał bardzo przyzwoicie , mało psuł, trzymał wymiany a to bardzo ważne, jestem pełen optymizmu przed tym spotkaniem i duze VALUE na ten mecz. 9/10
a co sadzisz o meczu srichaphan - rochus ?????
|
Do góry
|
|
|
|
#685128 - 10/10/2006 21:40
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/08/2003
Postów: 13609
Skąd: tu i tam...
|
Nieminen @1.43 powinien poradzic sobie z Llodrą chociaz trzeba miec na uwadze fakt iż nie bedzie to spacer dla fina, ba obawiam sie nawet 3 setowej walki zakonczonej TB. Francuz umie grac na twardych nawierchniach, dobrze serwuje i jest niezły technicznie, jednak Jarko to wyjadacz i doświadczony gracz i myśle że zgarnie Żabe w 1 rundzie.... ...a Koubka od kursu @2.5 wzwyż biore w ciemno. Bagieta cały mecz grał bez wiary w siebie i na dodatek te problemy z reką i kolanem pod koniec meczu z Hidalgo, Stefan zabił Gremelmayera 6-1 6-0 wiec forma jest a kibole napewno mu pomogą i bedzie grał z przewagą psychologiczną w tym meczu
|
Do góry
|
|
|
|
#685129 - 10/10/2006 21:51
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
P. Pala/P. Vizner v S. Koubek/I. Labadze Typ: 1 Kurs: 1.38 Buk: Bwin Podobna sytuacja jak z dzisiejszym spotkaniem pomiędzy Cermak/Levinsky - Schuettler/Tipsarevic naprzeciw siebie stają ponownie "rasowi" debliści i para ogórków deblowych. Nie wiem po co tworzy się takie pary jak Koubek/Labadze chyba żeby dać szanse Irakliemu ugrać pare złoty na boku i nie mowie tu o tenisie. A poważnie to nie daje ŻADNYCH szans parze Austryjacko Gruzińskiej w pojedynku z doświadczonym Palą i Viznerem.Koubek gra w turnieju singlowym i to jest priorytet a debel to chyba ukłon w strone publiki...nie wiem. Czesi to wyjadacze deblowi i mimo że nie grali zawsze razem to u swego boku mieli tak doświadczonych deblistów jak Palmer Damm czy Novak więc doświadczeniem,zgraniem itp zmiażdzą moim zdaniem rywali !
|
Do góry
|
|
|
|
#685130 - 10/10/2006 21:52
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Koubek-Gremelmayr
Obaj leworęczni. Ciężko coś powiedzieć o formie Koubka, grał przyzwoicie, dość regularnie. Niemiec praktycznie oddał mecz. Masa błędów, ataki albo w siatkę albo daleko w aut. Zero koncepcji, pomysłu w grze. Jedyne co mi się u Niemca podobało to return. Tragiczny mecz w jego wykonaniu.
Baghdatis-Ramirez
Oglądałem niestety tylko 1 set tego meczu. Marcos dobra gra w obronie, Ramirez próbował wypracować sobie punkt długimi wymiananami, ale b.trudno było mu uzyskać inicjatywę w wymianach. Baghdatis nie czekał i gdy tylko Ruben odegrał lżej Marcos mocno atakował po rogach. Jeśli już Ramirez zaatakował to nadziewał się na kontrę Cyprusa.
Nalbandian-Chela
1 set to bardzo wysoki poziom gry z obu stron, returny, akcje zakończone winnersami. Trochę błędów pojawiło się w końcówce i w TB, ale generalnie b.ładny set. Dalej to obniżka poziomu gry Cheli, Nalbi dalej gra swoje, dokładna gra, bez większych fajerwerków. Aczkolwiek kilka momentach światowej klasy. Po prostu więcej nie musiał się wysilać.
|
Do góry
|
|
|
|
#685131 - 10/10/2006 21:53
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/08/2003
Postów: 13609
Skąd: tu i tam...
|
Jan Hernych (CZE) v Igor Kunitsyn (RUS) (2) 1.75 BwinKolejny mecz moim zdaniem do zagrania. W ogóle Rosjanie zrobili ostatnimi czasy duze postepy jeżeli chodzi o gre singlową, a jak wiadomo każdy jest u siebie 2 razy groźniejszy. To samo tyczy sie Igora, który amatorem nie jest i znamy go z dobrych wystepów na arenie ATP. Pokonanie Schutlera w stosunku 6-3 6-2 nie bije moze w oczy ale musi nam dać do myślenia, że jest on kolejnym graczem w tym turnieju z którym trzeba sie liczyć a ten kurs naprawde moim zdaniem warty zagrania, Hernych nie jest chłopcem do bicia ale pokonanie Volandriego tutaj szału nie robi, teraz przed nim zawodnik o mocnym serwisie i żelaznej dyscyplinie tenisowej więc bedzie mega cięzko cos tutaj zdziałać
|
Do góry
|
|
|
|
#685132 - 10/10/2006 21:59
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 21/08/2003
Postów: 13609
Skąd: tu i tam...
|
P.Kohlschreiber/R.Vik v J.Kerr/D.Skoch (1) 2.52 Bwin Żałowałbym gdybym tego nie zagrał po tak niezrozumiałym dla mnie kursie. Obaj wygrali swoje mecze singlowe w niezłym stylu, a jak wiemy dobra forma singlowa jest przeważnie wyznacznikiem sukcesu w deblu. Kerr/Skoch to tylko zawodnicy którzy wiekszosc swojej kariery grali w debla ale bez fajerwerków w postaci triumfów w turniejach, wiec liczac na dobrą gre w Moskwie mysle że Kohl z Vikiem przejda 1 runde debla bez problemu
|
Do góry
|
|
|
|
#685133 - 11/10/2006 07:11
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 31/01/2003
Postów: 21969
Skąd: Gdynia
|
D. Hrbaty vs T. Haas @1.541
Sezon powoli się kończy, więc można już oceniać dokonania graczy, ich sukcesy i porażki. Z pewnością Dominik tego sezonu do udanych zaliczyć nie może, najlepsze wyniki to półfinał w LA oraz czwarta runda AO. Jego dzisiejszy przeciwnik radził sobie dużo lepiej, trzy finały, ćwierćfinał US open. W H2H mamy remis (4:4), jednak jedyne tegoroczne ich spotkanie wygrał Haas 6:2 7:5. W hali również powinno lepiej się grać Niemcowi, ma lepszy bilans na tej nawierzchni, wydaje się być w lepszej formie i posiada z całą pewnością dużo większe umiejętności.
F. Dancevic vs K. Vliegen @1.571
Frank w tym roku nie przeszedł jeszcze 2 rundy turnieju ATP. Nie wydaje mi się by zrobił to dziś w Szwecji. U Belga Vliegena od półfinału w Halle widać zniżke formy, tutaj pokonał już łatwo Massu w dwóch setach i Dancevica powinien przejść równie łatwo. Frank to gracz wygrywający challengery, jednak nie potrafi sobie jeszcze poradzić w turniejach ATP. Grali ze sobą raz, górą był Vliegen.
Do tego mozna chyba jeszcze dorzucić Mathieu, który dobrze czuje się na Moskiewskim dywanie. Był już tu w finale, wygrywał już ten turniej, licze, że teraz też powalczy.
|
Do góry
|
|
|
|
#685135 - 12/10/2006 08:26
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Wczoraj tylko 3 mecze : Ljubicic-Mayer Mayer siłowych wymian nie wytrzymywał, do tego gem w którym dał się złamać był jego festiwalem niewymuszonych błędów. Jako że Ljubę niezwykle ciężko złamać 1 break wystarczył na 1 seta. Mayer okazywał się lepszy w dłuższych spokojniejszych wymianach gdzie był sprytniejszy, tych było jednak za mało aby myśleć o zwycięstwie. W 2 secie Mayer już agresywniejszy, kilka ataków przy siatce. Najładniejszy był 3 gem 2 seta, ciekawe akcje z obu stron, Mayer utrzymywał się w silniejszych wymianach i asem zakończył tego gema. Później to jednak Ljuba spokojnie kontrolował spotkanie. Mayera stać było tylko na ten w.wspomniany zryw. Przy siatce dał się dwa razy minąć co zaowocowało przełamaniem. Mayera zabrakło atutów by jeszcze móc powalczyć. Ljuba na 5-3 zaserwował sobie 4 asy pod rząd . Melzer-Ferrero Pierwsza część seta to w miarę pewna gra z obu stron. Później Melzer dał się złamać, nie wykorzystał szansy na odłamania i zrobiło się *2-5. I wtedy nastąpił moment bezbłędnej gry Austriaka, Ferrero czekał niewiadomo na co i w pewnym momencie Melzer miał 5-5* i 30-15. Nie wykorzystał szansy, Ferrero się obronił i przy *5-6 Melzer popełnia 3 ue robi się 0-40 i za chwilę 1 set dla Hiszpana. 2 set to pilnowanie własnego serwisu, nie mieliśmy ani jednego przełamania, tylko jakieś pojedyńcze bp, ale nic gróźnego. Bez serii błędów. W TB duże emocje, Melzer prosty błąd przeplatał ze świetnymi zagraniami, o dziwo wytrzymał psychicznie i 2 set dla niego. 3 set nadal dobra gra, Melzer bardziej zdeterminowany, bardziej mu zależało na zwycięstwie. Był lepdzy od Ferrero i ogólnie rozegrał dobry mecz. Grał pewne skróty, pomagał sobie serwisem i silnym fh, zdarzały się też jego popisowe zagrania czyli niewymuszone błędy. Ferrero grał w zasadzie równo przez cały mecz, tylko 1 przestój w 1 secie gdy dał sie dogonić, ale nie było w nim widać jakiejś wielkiej woli walki aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją stronę. Roddick-Acasuso tylko 1 set. Roddick - serwis, udało mu się wytrzymać kilka wymian z Chuco. Acasuso - grał jak na gierce treningowej, często proste piłki zatrzymywały się na siatce.
|
Do góry
|
|
|
|
#685136 - 12/10/2006 08:32
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
journeyman
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 65
Skąd: Elbląg
|
Witam
Knowle/Melzer-Nalband./Prieto 1 Kno/Mel to debel austriacki.Grają u siebie we Wiedniu i sądzę,że będą chcieli wygrać ten turniej.Ich przeciwnicy to jakiś zlepek.O ile Prieto jest niezłym deblistą to Naldi jest tu dużym nieporozumieniem.Zgranie,motywacja i publika po stronie Kno/Mel.Ostatnio mają niezłe wyniki,więc myślę,że warto na nich postawić.
|
Do góry
|
|
|
|
#685138 - 12/10/2006 08:35
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 12/07/2006
Postów: 3909
|
Quote:
Witam
Knowle/Melzer-Nalband./Prieto 1 Kno/Mel to debel austriacki.Grają u siebie we Wiedniu i sądzę,że będą chcieli wygrać ten turniej.Ich przeciwnicy to jakiś zlepek.O ile Prieto jest niezłym deblistą to Naldi jest tu dużym nieporozumieniem.Zgranie,motywacja i publika po stronie Kno/Mel.Ostatnio mają niezłe wyniki,więc myślę,że warto na nich postawić.
Nalbi deblowe nieporozumienie?
Zobacz na wyniki Davis Cup gre gra debla rezgularnie i bzdur nie opowiadaj. Zreszta czasem graja razem wiec jaki zlepek.
|
Do góry
|
|
|
|
#685139 - 12/10/2006 08:55
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
stranger
Meldunek: 12/10/2006
Postów: 17
|
Witam
Zastanawiam się nad parą Kohlschreiber P. - Korolev E. Korolev niesamowicie męczył się wczoraj z Uzbekiem, natomiast Kohlschreiber dość łatwo uporał się z Youżnym. Dodatkowy atut to dłuższy odpoczynek Niemca. Myślę że Korolev ugrał już w tym turnieju wszystko co mógł i nie sprosta dziś Niemcowi, tym bardziej że w grze Rosjanina widać było słabe przygotowanie zarówno techniczne jak i fizyczne. Jak dla mnie 6/10 na korzyść Niemca.
|
Do góry
|
|
|
|
#685140 - 12/10/2006 08:56
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
journeyman
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 65
Skąd: Elbląg
|
Ale mi się dostało!!!No właśnie.Naldi w debla gra bardzo rzadko.W tym roku od wiosny tylko dwa razy(z tego co widzę)
Know/Nest-Arn/Nalb wynik 1 Wimbledon Acas/Nalb-Art/Hrba wynik 2 Toronto
Nie ma go wśród czołowej 50 debli, ani wśród czołowej 200 rankingu deblowego.Na czym opieracie więc twierdzenie,że jest taki dobry?Jeśli oczywiście wolno spytać.
|
Do góry
|
|
|
|
#685142 - 12/10/2006 09:52
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Pooh-Bah
Meldunek: 22/12/2003
Postów: 2218
Skąd: Przełyk
|
Na ORFie Sport do 19, a pozniej od 20:15 20:15 ORF SPORT PLUS LIVE BA-CA Tennis Trophy Stereo 16:9 21:55 ORF SPORT PLUS Tennis Highlights der Woche
|
Do góry
|
|
|
|
#685143 - 12/10/2006 18:40
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
dzisiaj : Nalbandian-Marach Mecz bez historii. Nalbandian dał poszaleć na początku obu serów Marachowi, a później zrobił swoje. Lepszy od Austriaka tak o 2 klasy. Melzer-Kubot Początek pewny z obu stron, później złamał Melzer i się zaczęło... Sporo bp, całkiem sporo niezłych zagrań Polaka, ale niestety po prostu frajersko przegrany set. Mógł spokojnie go wygrać, miał sporo szans na odrobienie strat. Drugi set to mnóstwo przełamań, w końcówce dokładniejszy i spokojniejszy Łukasz i set dla niego. W 3 stracił koncepcję, chyba też zabrakło trochę sił i dosyć gładka wygrana Melzera. Widać jednak było postęp w grze Kubota, trochę lepiej przy siatce(wolej). W wymianach częściej przebija przez środek niż atakuje, posłał kilka asów. Bardzo dobrze mija. Miał serię 3 minięć pod rząd gdy Melzer atakował siatkę. No i nie wytrzymał do końca trudów spotkania. Melzer jak zwykle chimeryczny, w 1 secie miał więcej szczęścia, w 3 wytrzymał lepiej kondycyjnie. Safin-Bracciali Tylko niewielkimi fragmentami. Bracciali solidnie i o dziwo całkiem agresywnie. Jak zawsze regularny z bh. Safin w 1 secie jakiś mało dokładny, długo wchodził w mecz. Później już Safin podniósł poziom gry, Bracciali więcej błędów i tak to mniej więcej pewnie wyglądało .
Edited by Fro_Lech (12/10/2006 18:47)
|
Do góry
|
|
|
|
#685144 - 12/10/2006 20:49
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
stranger
Meldunek: 12/10/2006
Postów: 17
|
Jutro ładnie przedstawia się mecz pomiedzy Johannssonem i Vliegenem. Vliegen który dał mi zarobić po zwycięstwie nad Dancevicem, jutro powinien dać zarobić przegrywając z Johannssonem. Czemu tak ano dlatego, że Vliegen nie pokazał nic ciekawego w meczu z przeciętnym kanadyjczykiem, po pierwszym secie szczerze drżałem o końcowy wynik, ale na Dancevica to co pokazał wystarczyło. Johansson to inna para kaloszy, po powrocie na kort po kontuzji rozprawił się z Davidem Sanguinettim i co ważniejsze z Rafaelem Nadalem numer 2 w tym turnieju nie jest mistrzem w grze na twardej nawierzchni, ale nie można zapominać, że w Dubaiu pokonał samego mistrza Federera, tym razem nie sprostał Joachimowi "Pim-Pim" Johanssonowi. W relacji z tego meczu można przeczytać, że Johansson serwował mocno i celnie, między innymi asa z prędkością 207 km/h z drugiego podania. Dodając do tego, że ma za sobą publiczność 9/10 na zwycięstwo Johanssona.
|
Do góry
|
|
|
|
#685147 - 13/10/2006 10:08
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Właśnie w Wiedniu jest wolniutki hard... Mógł zawitać do lepiej "płatnej" i punktowanej Moskwy, ale dostał 150tys.$ 'startowego' w Austri i gra właśnie tam . Co do samego typy to oczywiście pełna zgoda. W porównaniu z innymi bukami które wystawiły linię -4,5 linia w SB wydaje się zaniżona. Wczoraj też oglądałem pozostałe mecze Wiedeńskie : Roddick-Gaske Roddick regularny, bh funkcjonuje coraz lepiej. Serwis wiadomo. Bił piłki po rogach, dobrze się poruszał, a więc dobra forma jest. Gasquet nie wytrzymał takiej szybkiej i mocnej gry przez cały spotkania, chociaz skontrował kilka razy rywala w pięknym stylu. Ale to niestety okazało się za mało na tak dyspowanego Amerykanina. Z Melzerem który pokazał jak bardzo jest nierówny z Kubotem może pójść mu jeszcze łatwiej i szybciej. Koubek-Baghdatis 1 set to pełna dominacja Cyprusa, wychodziło mu wszystko. Później jednak dziwna zapaść i nie miało to nic wspólnego z urazem z meczu z Ramirezem. Koubek grał dosyć solidnie, trochę psuł wprawdzie, ale to nie on wygrał mecz a Marcos przegrał. Fatalne błędy szczególnie w 3 secie. Dziwnie to wyglądało, jakby kondycyjnie nie wytrzymywał, szarpał, starał się jak najszybciej kończyć wymiany. Do tego Koubek wygrał kilka ważnych piłek. Nie widziałem Hrbatego, a z relacji pomeczowej z Hassem wynikało że Niemiec grał bardzo nerwowo i jedna z akcji na jego niekorzyść bardzo Hassa zdenerwowała.
|
Do góry
|
|
|
|
#685148 - 13/10/2006 10:22
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Dzisiaj w TV : ATP Wiedeń 15:00-22:10 ORF Sport 16:30-19:30 Eurosport 20:00-22:00 Eurosport 2 ATP Moskwa - http://kremlincup.comstar.ru/tv.shtml# wszystkie korty
|
Do góry
|
|
|
|
#685149 - 13/10/2006 11:56
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Profesor
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 28891
Skąd: ॐ नमः ...
|
Na początek podziękowanie dla Fro_Lech'a za pomeczowe relacje z meczów...duże dla Ciebie Dominik Hrbaty - Stefan Koubek @ 1.61 Ostatnie pojedynki obu panów: Stefan Koubek Baghdatis - Koubek 6-1 6-7 2-6 Koubek - Gremelmayr 6-1 6-0 Koubek - Moodie 3-6 4-6 Galvani - Koubek 3-6 6-4 5-7 Berdych - Koubek 7-6 6-2 Koubek - Ancic 3-6 6-4 6-3 Koubek - Devilder 7-5 6-3 Monaco - Koubek 6-7 4-6 Dominik Hrbaty Hrbaty - Haas 6-3 4-6 6-0 Hrbaty - Bolelli 6-2 6-4 Hrbaty - Saulnier 6-4 3-6 3-6 Ancic - Hrbaty 2-6 7-6 6-4 Peya - Hrbaty 1-6 6-2 0-6 de Voest - Hrbaty 1-6 0-6 Hrbaty - Youzhny 5-7 1-6 3-6 H2H 2-1 dla Hrbatego 2000 SVK V AUT 1RD Bratislava, Slovakia Carpet RR Hrbaty 6-4 6-4 6-4 1999 Paris Indoor France Carpet R64 Koubek 7-5 6-4 1999 Merano Italy Clay R16 Hrbaty 6-2 6-3 Trzeba powiedzieć że to duża niespodzianka że zamiast Baghdatisa mamy tu zawodnika gospodarzy S.Koubka. Tak jak napisał Fro "to nie Koubek wygrał ten mecz a Marcos przegrał".Owszem Austryjak popisał się kilkoma wysokiej klasy zagraniami: minięcia Marcosa przy siatce czy też efektowne voleje spod siatki ale nic szczególnego nie pokazał.Dopóki Cypryjczyk grał na przyzwoitym poziomie ( też niczym wielkim się nie wyróżniał, po prostu trafiał w kort czy kończył piłki swoim firmowym zagraniem: backhand po lini ) to Koubek nie miał absolutnie nic do powiedzenia tak jak to było w 1 secie ( 0-6 ) Typ na Hrbatego to raczej gra przeciwko Koubkowi, który w/g mnie nie ma za bardzo czym straszyć swego rywala. Serwis nie należy do najmocniejszych, obserwując wczorajsze poczynania Stefana na korcie miałem wrażenie jakbym oglądał Patty Schnyder w męskim wykonaniu.Topspinowe balony z forhandu pod końcową linie lub krótkie crossy to wszystko na co stać Koubka.Owszem zdażało mu się kończyć z forhandu piłki ale większość nich lądowała w aucie niż w korcie. W moim mniemaniu Hrbaty jeśli zagra na właściwym dla siebie poziomie to nie powinien mieć żadnych problemów z ograniem Koubka. Bardzo dobry serwis, solidny z głębi kortu oraz z dobrą grą przy siatce powinien odprawic dziś zawodnika gospodarzy w dwóch setach.
|
Do góry
|
|
|
|
#685150 - 13/10/2006 13:02
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
journeyman
Meldunek: 02/08/2006
Postów: 65
Skąd: Elbląg
|
Witam
Knowle/Melzer - Calleri/Gonzal. 1 Po wczorajszej wygranej z parą Nalb/Pri(w co wielu wątpiło) , konsekwentnie gram na nich widząc w nich głównych kandydatów do wygrania turnieju.Sprzyjają temu trzy rzeczy:ostatnio prezentują niezłą formę,grają w Austrii oraz będąc parą numer 3 turnieju deblowego stają przed szansą jego wygrania,gdyż z turniejem pożegnały sie już deble nr1 i 2.
|
Do góry
|
|
|
|
#685151 - 13/10/2006 23:32
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Nie o to chodzi, że wielu wątpiło tylko Nalbandian/Prieto to nie zlepek przypadkowych gości. Łatwego meczu Knowle z Melzerem nie mieli. Żałuje tylko, że tak mało udaje mi się obejrzeć z Moskwy... Santoro-Kohlschreiber Niemiec szukał, starał się znaleźć pomysł na grę Santoro, ale nie był w stanie przełamać rywala. W 1 secie Santoro=ściana - Kohlschreiber szalał na końcowej linii, naprawdę potężne uderzenia z bh i tak wracały na drugą stronę. Do tego akcje Francuza przy siatce i Philip miał bardzo ciężko. Dał się raz złamać i to wystarczyło do seta. W drugiej partii już lepsza gra Niemca, który zaczął grać grę Santoro - czyli dojście do siatki i stop woleje. W gemach w których następowało przełamanie bardzo Francuzowi pomagał rywal niewymuszonymi. Generalnie bardzo dobry mecz, bardzo mało ue, sporo wymian na dużej szybkości, magiczne sztuczki wolejowe Santoro Gonzalez-Nalbandian Klasyka. Piękne kątowe uderzenia do cna wykorzystujące geometrie kątu. Gonzo konkretny serwis + często rzucanie rakietą po kolejnych ue(tych także dość sporo, jak zwykle zresztą). Obaj czują się dobrze w grze w kontry i także to pokazali. Nie rzadko także kończyli piłkę winnersem. W 1 secie więcej nie wymuszonych po stronie Gonzaleza i set Nalbi. W 2 secie Nalbi dwa razy tak pogonił Żabę że ten prawie stratował sędziów liniowych . Jednak drugi set dla Gonzo, w nim bardzo serwis pomógł. Nalbi więcej psuł niż w pierwszej partii. Szczególnie przy *3-4, na sucho dał się złamać, jego 2 ue wydatnie się do tego przyczyniły. W sumie przysnął David na chwilę co go bardzo drogo kosztowało. Następny gem przedziwny, 2 szanse na odłamanie, proste błędy, dwa asy Gonza, i pierwsza piłka setowa wykorzystana(choć sporna, piłka spadła bardzooo bliskooo linii, sędzia wywołał aut). 3 set to błędy błędy błędy Nalbiego + kilka dobrych serwisów Gonza i po meczu. Roddick-Melzer Melzer dużo lepszy niż w poprzednim meczu. Bardziej skoncentrowany. Jednak Roddick to jest przynajmniej półka wyżej niż Austriak. Andy rozluźniony na korcie, robił show . Jako że nie popełniał zbyt wielu błędów(chociaż kilka bardzo prostych, niepotrzebnych);(Austriak popełniał je jak zwykle w najważniejszych momentach) i trzymał pewnie swój serwis(raz dał się złamać, ale za chwilę odłamał) to dostał w nagrodę dwa sety i awans do półfinału. Mam jeszcze do obejrzenia dwa pozostałe ćwierćfinału... może uda mi się je obejrzeć rano.. dochodzi 4... chce mi się spać... Lech pany 4-0.
Edited by Fro_Lech (14/10/2006 02:00)
|
Do góry
|
|
|
|
#685152 - 14/10/2006 07:08
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
stranger
Meldunek: 12/10/2006
Postów: 17
|
Po wczorajszej zakończonej sukcesem adrenalinie i zwycięstwie JoJo, na dziś dla mnie 10/10 zwycięstwo Blake'a nad Soderlingiem.Tym razem nie rozpisuję się dlaczego, ale obserwuję Blake'a od długiego czasu, ponieważ tak jak Roddick jest to mój ulubiony tenisista, po tym co pokazał do tej pory w Sztokholmie uważam że będzie zwycięzcą całego turnieju, dlaczego bo ma pewny serwis, precyzyjny forhend i bekhend i pewny wolej. Nie umniejszam bardzo dobrej postawy Soderlinga, ale myślę że to już będzie koniec jego przygody ze Sztokholmem.
|
Do góry
|
|
|
|
#685153 - 15/10/2006 10:52
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 19/08/2005
Postów: 7541
|
Ivan Ljubicic-F.Gonzalez 1 1,55 Chorwat rozstawiony z numerem 1 zagra w finale z Chilijczykiem Gonzalezem.W Wiedniu jak przed chwilą zauważyłem gra się do 3 wygranych setów co raczej przemawia na korzyść Ljuby.Ljubicic idzie w tym turnieju jak burza ale trzeba zauważyć,że nie miał zbyt wymagających rywali ale też nie są to słabi gracze Calleri,Mayer,Wawrinka,Hrbaty w przeciwieństwie do Gonzaleza,który przeszedł 2 bardzo znane nazwiska Nalbandiana i Roddicka to o czymś świadczy mimo,że wygrał po 3 setowych bojach.Chorwat chyba powraca już do formy po wspaniałym ubiegłorocznym sezonie,a i Gonzalez widać,że też się odnajduje.Ljuba jednak to bardziej równy gracz w przeciwieństwie do Gonzaleza,któy potrafi przełamać rywala i zaraz stracić podanie.Pamiętam jego mecz z Murrayem,w którym po każdym przełamaniu rywala przegrywał swoje.Ljubicic potrafi utrzymywać swoje podanie o czym świadczy fakt,że w tym turnieju żaden z rywali go nie przełamał Chorwat jest w gazie i przy takim serwowaniu zwycięstwo ma w kieszeni.Gorzej jednak gdy serwisu nie będzie ale jakoś nie chce mi się wierzyć żeby nagle w finale zatracił skuteczność serwisu,a Gonzalez mimo tego,że ma silny serwis nie jest trudny do odbioru.To na pewno będzie najważniejszy fakt w tym spotkaniu.Myślę,że po 4 setach wygra Ljubicic wygra 1 seta,przegra 2 i wygra następne 2 Takie jest moje zdanie,po takim kursie warto grać bo szanse Chorwata są na pewno większe.
|
Do góry
|
|
|
|
#685154 - 15/10/2006 11:30
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Ana <3
Meldunek: 21/06/2005
Postów: 20425
|
Chorwat do tej pory miał IMO 'egzotycznych rywali'. na tej nawierzchni, każdy rywal, który nie dysponuje świetnym serwisem, bądź bardzo wysokimi umiejętnościami technicznymi dla ljubicica nie stanowi zagrożenia. powód? kosmiczne pierwsze podanie chorwata, i jego zamaszysty forhand; kontra niewymuszone błędy i średnia dyspozycja serwisowa rywali skutkowały łatwymi zwycięstwami. dopiero w finale ktoś sprawdzi umiejętności chorwata. gonzo ma na rokzładzie takich grajków jak: moya, nalbandian, roddick. hm dla mnie no bet. z przyjemnością zobaczę, co zaprezentuje chorwat.
|
Do góry
|
|
|
|
#685155 - 15/10/2006 11:40
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Carpal Tunnel
Meldunek: 18/06/2003
Postów: 15179
Skąd: Poznań
|
Oglądałem obydwa półfinały plus inne mecze Gonza i Ljuby w Wiedniu. Opinia taka że Gonzo wczoraj zagrał świetny mecz. Mało błędów, serwis - czasami grał mocno ile Bozia dała, czasami rotowany techniczny, z obu technik miał po parę asów. Roddick wczoraj nie serwował tak dobrze jak w poprzednich spotkaniach i miał to wpływ na takie problemy Andy'ego. Ljuba serwował raczej cały mecz dobrze i tutaj Gonzo może mieć więcej problemów. Ataki do siatki to także ważna kwestia. I Roddick i Ljuba atakując siatkę slajsami posyłają piłkę w kierunku rywala - przeciwko Gozno Roddick był mijany bezlitośnie, dzisiaj będzie tak samo. Ljuba i Gonzo potężne forehandy. Gonzo często gra odwrotnego i po linii, często także takiego kontrującego(bardzo dobra gra w defensywie wczoraj). Ljuba płaski po linii. Tutaj przynajmniej 4 sety. Na pewno nie 3-0 Gonzo Fernando trafi się na pewno set w którym będzie sporo psuł, taki już jego urok. Mecz przede wszystkim do rozkoszowania się grą obu zawodników, formuła do 3 wygranych setów więc odpada gra z handi itp. Najlepsze opcje to - Gonzo zwycięstwo. Ljuba zwycięstwo 3-1. Lub zakład na 5 setów w meczu.
|
Do góry
|
|
|
|
#685156 - 15/10/2006 11:43
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
aka Schranzer
Meldunek: 16/01/2005
Postów: 8082
Skąd: .ılı..ılı.
|
grzesol skoro już przywołujesz spotkanie Gonza z pryszczatym Murrayem to warto wspomnieć o pojedynku Ljuby z Lopeziną, gdize Ljuba nawet nie pierdnął przy serwisie Lopeza, był bezradny. Lekarswem na zwyciestwo nad Ljuba w dzisiejszym finale może być równie piekielny fh Gonzaleza, chilijczyk jest w gazie. Jeśli Gonzo będzie wdawał się w długie wymiany, co z Ljubą nie jest łatwe, to powinien dać radę, każdy chyba wie ze Ljuba do najlepiej poruszających się po korcie nie należy, on lubi krótkie i szybkie gemy. Jeśli ta sztuka uda się Fenie, to będziemy świadkami ciekawego pojedynku. Sam tego meczu nie ruszam, kurs na Ljube śmieszny, a w Gonza nie do końca jestem przekonany. Kibicował będę Fenie, bo nie przepadam za grą Ljubicicia, mało widowiskowa
|
Do góry
|
|
|
|
#685157 - 15/10/2006 12:30
Re: Wiedeń, Stockholm, Moskwa 09.10 - 15.10
|
Pooh-Bah
Meldunek: 18/11/2004
Postów: 1642
|
za 15 min gra Blake z Nieminennem i jest on zdecydowanym faworytem tego meczu.Bilans miedzy zawodbnikami 3-0.Dwie ostatnie wygrane w tym roku w 3 setach.25.09 ogral w Tajlandii Nieminena i od konca sierpnia bardzo dobrze sie spisuje,ogralBerdycha,Safian,ljubicica,wygral turniej,same superl;atywy,rowniez w tym turnieju gladko odprawial przeciwnikow-najpierw bedacego daleko od forny T.Johanssona,ale grajacego u siebie i troche nieobliczalnego,potem Greula,a nastepnie O.Rochusa ktory prezentuje przyzwoita forme na kazdej nawierzchni.No i na koncu Soderlinga ,jedynegoSzweeda ktory jest w miare dobrej dyspozycji,w dwoch setach ale tylko 7-6,7-5.Nieminen mial latwiejszych przeciwnikow-dwoch Francuzow-LLodre i Gicquela.Pierszy w zasadzie gra ostatnio juz tylko w debla,drugi to roznica przynajmniej jednego poziomu.Sukcesem jest ogranie lopeza ktory potrafi grac zarowno na wolnej jak i na szybkiej nawierzchni,no i ogranie JOJO ktory ostatnioi rowniez jak jego imiennik nic nie gra.Mysle ze dzis rowniez bedize 3 setowka zakonczona wygrana Amerykanina.7/10
|
Do góry
|
|
|
|
|
|