panowie   
nasi zagrali bombowo  .  wszyscy  co  do  tego  jesteśmy  zgodni  .
ale  mnie  się  wydaje  ,  że portugalia  po obejrzeniu  naszych  z kazachami  była  przekonana  ,   że  na  stojąco  nas  opykają / mówiąc  oględnie olali  nas  /  i  spotkała ich  sroga  kara.
szybko  dostali  2  bramy  i  uszło  z  nich  powietrze  a  jak  było  dalej  to  widzieliśmy  .
szkoda  tej   bramki  straconej  w  doliczonym czasie  .ale  trudno  .ważne  ,  że  dobrze  się  skończyło .   

za miesiąc  nasi  mają zagrać  z belgami  . wtedy  zobaczymy  czy   mecz  z  portugalią  to  był  wypadek  przy  pracy    

   czy  jest  stabilizacja  poziomu  .  bo  to  jest  najważniejsze 
