U Niemca szczelanina jak w 45 roku
quincy, na giełdę klasyków zaglądasz?
Raz chyba mnie tam poniosło. Tak sobie myślę ze jakbym kupił takie autko to żal byłoby nim jeździć do kołchozu czy tam Lidla.
Jeździłbyś, spokojnie, wszędzie byś jeździł

Raz tylko nie mogłem się najeździć autem które kupiłem, w liceum nie było mnie stać żeby poić potwora który palił 30-40 na 100
