Ale naszło mnie więc napiszę coś jeszcze. Multum znawców tu jest kurwa meeeega zbulwersowanych więc ja się zapytam tylko kto z tych zbulwersowanych sam świeci przykładem na codzień? Z ręką na sercu kto jest w 100% uczciwy? Ci najbardziej zbulwersowani niech staną przed lustrem i odpowiedzą sobie na pytanie czy oni nigdy nikogo nie oszukali? Nie zdradzili żony, dziewczyny? Nie wyjebali na hajs kumpla czy buka jak popełnił błąd? Nie dali łapówki drogówce? Nie przekroczyli prędkości, nie złamali w jakikolwiek sposób prawa? etc etc Jeśli znajdą się tacy to zwracam honor - niech jadą po Arce i Zagłębiu jak po burej suce, ale jeśli sami się w życiu skurwili nie raz i nie dwa to niech zamkną dzioby bo w niczym nie są lepsi - hipokryci!