Jaka cebula? Jak Małysz skakał w okolicach 30 miejsca to nikt się tym patałajstwem nie interesował.
Tak samo jaki był wysyp znaffców F1 jak się Kubica załapał. Wśród znajomych sami kurwa eksperci pamiętam byli.
To mnie najbardziej śmieszy.
Czekam aż Polak zacznie wymiatać w krykieta bo jakieś drugie pokolenie dorośnie w UK i będzie u nas wysyp januszowo-grażynowych ekspertów od krykieta.