chłopak i dziewczyna normalna rodzina
ładnie ubrana
nie jak jakaś szmata
ciekawe co pod plaszczykiem...
dzieciaki jakie podobne do ojca
wczoraj koło mnie usiadła w starbucks laseczka, może 48kg ale zamiast cycków to piętki od chleba (i to takie cieniutkie)
nawet pozwoliłem jej wsadzić wtyczkę od jej Maka do konktaktu, którego używałem
w takiej swetrowej sukieneczce rózowiutkiej, slicznie się prezentowała