Wczorajszy typ na Golden State Warriors myślę, że był dobry... minimalna porażka 4 pkt... przy większym szczęściu kurs 3,8 byłby trafiony... hindi dodatnie pokryłoby, ale 1,9 mnie nie satysfakcjonowało...
ale przejdźmy do dzisiejszych meczy...
1. na początek win Supersoniców!!!
Trafiłem ich w meczu z Leakersami gdzie wygrali łatwo i przyjemnie... bilans 1-3 zmusza graczy do max wysiłku...
Orlando ciężko będzie z nimi grać (mają dość poukładaną drużynę), ale im może przydażyć się słabszy mecz... głównie chodzi tu o kurs 3,3!
gogog Supersonics!!! 3,3
2. jak wiecie lubię grać na przełamania... początek sezonu temu sprzyja

chyba czas na win Bostonu! ale kurs trochę za mały... (1,45) także odpuszczę raczej... zwłaszcza, że lubię Charlotte... odstawiam ten mecz,
3. powiedziało się A trzeba powiedzieć B
czas na porażkę Utah... W4 starczy...
spodziewałem się większego kursu na NJN (1,6)
4. z początku też chciałem stawiać na Bucksów z Houston, ale zrezygnuje... byłoby to drugie zwycięstwo Bucks przed własną publicznością w drugim meczu... nic na siłę...
5. Widzi mi się też WIN słońc, gdyby tylko nie grali z SAS...
Ale tutaj kurs rzędu 3 też jest ciekawy... raczej wyrównany mecz...
6. niestety chyba kolejny win na LAL... Portland potrafi powalczyć... kurs na gospodarza 2,8 to sporo... i pojawia się dylemat, więc chyba najlepiej zostawić ten mecz...
7. czas na porażkę Clippersów... za dużo tego dobrego... Dallas skolei czas na porzełamanie... 2,25 ja biorę...
8. Detroit to Det po 2,05 ja biorę!
SEA 3,3
NJN 1,6
DAL 2,25
DET 2,05
To by było na tyle, weźcie poprawkę, że ja się nie znam na NBA i to są tylko takie moje przemyślenia pisane na szybko, trzeba liczyć pochodne
pozdrawiam!