Zebys zle nie zrozumial bylem w swoim zyciu na kilku goralskich weselach i wspominam je calkiem niezle. Ale to byly czasy gdzie oczepin to juz nie pamietam
![laugh laugh](/forum/images/graemlins/default/laugh.gif)
ale poprawiny zawsze były mega.
Z 2 ostatnich normalnych wesel to znikalismy przed poprawinami. Długo by tłumaczyć.
Stoimy na tarasie. Dwóch z rodziny dalszej obok sobie polewaja i za każdym razem się pytają. Rafał pijesz. Ktoś was musi wozić. A no tak
Skończyli
![hura hura](/forum/images/graemlins/default/hura.gif)
Może to jest dziwne i na pewno parę lat temu bym tak nie pomyślał. Najlepsza zabawa na weselu jest nie pić. Oczywiście jak się dobrze po trzezwemu umie tańczyć
![grin grin](/forum/images/graemlins/default/grin.gif)
Ja umiem średnio ale to co na nich grają każdy zatańczyć. A wrażenia na trzezwo w dniu wesela i rano przy śniadaniu są niesamowite
![laugh laugh](/forum/images/graemlins/default/laugh.gif)
Znikam ale parę piosenek po przerwie i może wrócę. Chociaż patrząc na ilość osób nadających się do zaholowania do pokoju może być ciężko
![laugh laugh](/forum/images/graemlins/default/laugh.gif)
I zakładam ta agresję. Stoją 4 ciotki mówiące. PrzykladowobAdam idź już spać. Rafał czy Ania Cię zaprowadzi. Wypierdalac Ja to dopiero idę się bawić
![laugh laugh](/forum/images/graemlins/default/laugh.gif)
Spadam bo moja żona ż córka już się wymownie patrzą