|  
| 
| 
| 
| #726689 - 23/11/2006 22:27  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Porucznik
 
   Meldunek:  15/04/2005
 Postów: 32699
 Skąd:  Pers Y Siro Sun Camp
 | 
Moze i ja sie odniosę do sytuacji kolegi    Jak napisał Piecia - kochać ? Czy można w takiej sytuacji już kochac? Jak dla mnie to trochę niedorzeczne .. Jak pisał @jareqq , z niektórymi dziewczynami tak jest, mówi ze nie chce być z nikim a za jakiś czas biega sobie szczęsiwa z kimś innym. Ja na szczęscie takiej sytuacji nie miałem ale widziałem jak czuł sie mój kolega gdy dziewczyna za która szalał powiedziała mu " Potrzebuje czasu, chce byc teraz sama" no i za kilkanaście dni widzimy ją uśmiechnieta z innym   Zastanów się Korver nad tym wszystkim poważnie, czy warto twojego poświecenia, wysiłku itp.  I jeszcze jedno - @ gnacik -"Korver! nie pozwól się spłaszczyć" - i ja napisze : Nie daj sie !!  pozdrawiam   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726692 - 23/11/2006 22:43  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   a.k.a. "Klajd Frog"
 
   Meldunek:  29/07/2005
 Postów: 1220
 | 
Quote:
 Jak pisał @jareqq , z niektórymi dziewczynami tak jest, mówi ze nie chce być z nikim a za jakiś czas biega sobie szczęsiwa z kimś innym.
 
 Ja na szczęscie takiej sytuacji nie miałem ale widziałem jak czuł sie mój kolega gdy dziewczyna za która szalał powiedziała mu " Potrzebuje czasu, chce byc teraz sama" no i za kilkanaście dni widzimy ją uśmiechnieta z innym
  
 
 
 
 
 
 
 o tym właśnie mówiłem
  Na szczęście również nie przeżyłem czegoś takiego ale znam wiele takich przypadków i zawsze się sprawdza. |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726693 - 23/11/2006 22:43  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  26/06/2003
 Postów: 25529
 Skąd:  Bydgoszcz
 | 
yoo jak sie kazdy zwierza to ja tez   mam problem lekki i ogolnie zeby nie fajna laska to bym sobie to olal ogolnie to sytuacja wyglada tak, ze jakims cudem rozmawialem z laska na gg 3 miechy i jakos spotkac sie nie chcialem bo myslalem ze jest nie w moim typie   jak mi kiedys fote wyslala to lekko zdebialem i stiwerdzilem ze czas sie spotkac   no i tak wyszlo ze zamiast spotkac sie gdzies przy kawce to umowilismy sie do klubu. No i jak to sobota wpip grania no i pechowa sobota i 500 w plecy    po namysle stwierdzilem ze trzeba walnac polowke przez wypadek ze znajomymi i jakos tak wyszlo ze sruba sie wkrecila i wtedy mi sie przypomnialo ze kolezanka tam bedzie   jak to na lufie bywa, pewnie debila z siebie zrobilem, nawet nie pamietam co gadalem, dobrze Jej nie widzialem nawet   na drugi dzien laska stwierdzila, ze lipnie sie bawila i ze lekko sjebalem no i problem taki, ze chcialbym to naprawic a sam nie wiem jak. Szans duzych to ja nie mam, ale chcialbym ją poprosic o spotkanie i zeby zobaczyla, ze wporzadku ze mnie facet i ze nie jestem takim jakim mnie poznala chlopacy dalej pomoc mi, walic rady, do czegos wspolnie dojdziemy   pamietajcie, ze laska z gornej polki jakies 9/10    wiec nie chce tak tego zostawic Pozdrawiam   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726697 - 24/11/2006 00:03  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  22/03/2006
 Postów: 4718
 | 
co do jednego masz racje, telefon, albo gadka na żywo, bron Boże sms    ..to widze, że dośc długo odczekałeś, duzo w tym czasie mogło sie w jej zyci zienić, ale bądźmy dobrej mysli, że jeszcze nie jest za późno    aha i nie przepraszaj jej   , bynajmniej wg. mnie, jak coś to powiedz, ze chciałbys sie z Nią spotkać, aby troche zmienic jej zdanie o Tobie, aby nie widziała Ciebie w takim złym świetle, i musi to brzmieć, jakby to powiedziec, tak jak żart, albo, "no wiesz, musze Ci udowodnić, że tak na prawde jestem normalnym, spokojnym i porzadnym chłopakiem, a nie jakimś żulem tak jak ostatnio miałas okazję zobaczyć, no wiesz...zdarza sie, był powód" ...ja bym zadzownil, najpierw 1-2minutowa gadka co słychać itp. pierdy, a ptoem czy ma ochote sie spotkać, pamietaj! zapytaj czy ma ochote, a nie kiedy ma ochote, to wazne, jak powie, że jutro nie ma czasu, to poweidz, ze nie pytałes o jutro, tylko ogólnie, potem dopiero sprecyzujesz dokładniej co gdzie i jak    może zadziała   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726698 - 24/11/2006 00:05  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
 Meldunek:  04/02/2004
 Postów: 12017
 Skąd:  nIcEzCzS
 | 
Quote:
 
 ogolnie ze mnie pozadny gosc, ale wtedy gdy nie pije bo po alkoholu staje sie "pierdolniety" i namolny:)
 
 
 
 
 mam to samo
  przynajmniej tak mi się wydaje  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726699 - 24/11/2006 00:07  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  22/03/2006
 Postów: 4718
 | 
Quote:
 
 Quote:
 
 ogolnie ze mnie pozadny gosc, ale wtedy gdy nie pije bo po alkoholu staje sie "pierdolniety" i namolny:)
 
 
 
 
 mam to samo
  przynajmniej tak mi się wydaje   
 
 
 
 ..a kto tak nei ma ?
      hahaha ...najgorsze jest wtedy jak jestem ostro pijany i mam w ręku telefon... wtedy to potrafie zdziałać cuda  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726700 - 24/11/2006 00:11  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Pooh-Bah
 
   Meldunek:  30/10/2005
 Postów: 1876
 |  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726701 - 24/11/2006 11:50  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  26/06/2003
 Postów: 25529
 Skąd:  Bydgoszcz
 | 
Quote:
 HAGIi niestety z przykrością muszę stwierdzić iż pierwsze zdanie na temat danej osoby pozostaje do końca życia. Nawet jeżeli pokazesz jej, że taki nie jesteś to ona i tak zapamięta Twoją pierwszą wpadkę. Ona raczej na umówione spotkanie się nie zgodzi...wydaje mi sie, że lepiej byłoby gdybyś "przypadkiem"(uwielbiam to słowo
      ) pojawił się tam gdzie ona się pojawi. Może to być jakiś klub, park, bar...pzdr   
 
 
 
 cholera ah te baby, ja na Jej miejscu bym sie zgodzil i takiej szansy nie zaprzepascil
  kurde ogolnie ciezko bedzie juz to wiem, ale mam plan zadzwonic, przeprosic i powiedziec Jej ze wpadam po Nia do szkoly i idziem na herbatke i ma sie szykowac, postaram sie nie dac Jej wejsc w slowo, moze cos z tego bedzie
 
  ogolnie to chyba spalony juz jestem  wszystko przez te zaklady, alkohol i buki - jakby to wycofali z obiegu bylbym panem swiata
  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726702 - 24/11/2006 12:03  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   addict
 
   Meldunek:  23/02/2005
 Postów: 681
 | 
Quote:
 wszystko przez te zaklady, alkohol i buki - jakby to wycofali z obiegu bylbym panem swiata
   
 
 
 
 hehehe wes Ty nie strasz bo Kononowicz mogłby to wszytsko zlikwidowac
  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726703 - 24/11/2006 12:45  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   veteran
 
   Meldunek:  05/04/2005
 Postów: 1364
 Skąd:  Warszawa/Poznań/Wilno
 | 
Quote:
 
 Quote:
 
 Quote:
 
 ogolnie ze mnie pozadny gosc, ale wtedy gdy nie pije bo po alkoholu staje sie "pierdolniety" i namolny:)
 
 
 
 
 mam to samo
  przynajmniej tak mi się wydaje   
 
 
 
 ..a kto tak nei ma ?
      hahaha ...najgorsze jest wtedy jak jestem ostro pijany i mam w ręku telefon... wtedy to potrafie zdziałać cuda   
 
 
 
 Widze że forum mecz.pl przyciąga podobnych ludzi
        |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726706 - 24/11/2006 13:05  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  27/02/2003
 Postów: 9371
 | 
Quote:
 heh ja pierwsze co robie rano po imprezie,to nawet nie tyle sięgam po butelke wody,tylko po telefon,sprawdzając wybrane połączenia...:)
 
 
 
 
 Mam to samo
  
 Jak wyjdę z kolegami w miasto, to staram się w ogóle nie wyjmować telefonu a i tak mi się przytrafiają wiecznie głupie akcje. A to do kogoś nie zadzwonię, choć powinienem, a to do kogoś zadzwonię, choć nie powinienem
  Ciężko się wybiera numer w takim stanie, naprawdę można zadzwonić nie tam gdzie trzeba, czasem się nawet człowiek nie zorientuje  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #726708 - 24/11/2006 14:49  Re: Jak zagadac panienke na disco [3] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  08/01/2006
 Postów: 8920
 Skąd:  Ciechanów/Toruń
 | 
Quote:Nie koniecznie Pierniczek. Mój kolega z klasy kiedy poznał swoją obecną dziewczynę to bardzo się z nią nie polubił. A teraz są, jak narazie i oby jak najdłużej, szczęśliwą parą
 HAGIi niestety z przykrością muszę stwierdzić iż pierwsze zdanie na temat danej osoby pozostaje do końca życia. Nawet jeżeli pokazesz jej, że taki nie jesteś to ona i tak zapamięta Twoją pierwszą wpadkę. Ona raczej na umówione spotkanie się nie zgodzi...wydaje mi sie, że lepiej byłoby gdybyś "przypadkiem"(uwielbiam to słowo
      ) pojawił się tam gdzie ona się pojawi. Może to być jakiś klub, park, bar...pzdr   
 
 
  |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |