Największy zawód to Sadlok, przy takich osłabieniach ktoś musi brać grę na siebie.
Jak oczekujesz, że lewy obrońca będzie brał grę na siebie to nie jest dobrze
No w takim składzie nie jest, a co Sadloka to mam nadzieję że wyczerpal limit błędów w wyprowadzaniu piłki i niedokładności. Zawsze miał wiele kluczowych zagrań przerzutów, wejść do środka, rozegrania . Tym razem cieniutko, nonszalancko jakby mu koledzy z tego składu nie pasowali.
Probierz to ostro zaczął wkurwiać jak jest w Cracovii (sorry alfa), te telefony do Świdra przed meczami też nie na miejscu, Rzeźniaczak w wywiadzie też przyznał, że Probierz mu odradził pójście do nas (ponoć były jakieś rozmowy)