Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Francuziki też się nie popisały Pewnie te france z helmutami odpalą po przerwie
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: latajaca_holenderka
Originally Posted By: Biszop
Francuziki też się nie popisały Pewnie te france z helmutami odpalą po przerwie
Już myślo o walentynkowym ruchanku po meczu a nie o graniu
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Warren
bvb bije
Nie mogli do bt? Lenie myśO o walentynkowym ruchanku pewnie
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: latajaca_holenderka
Originally Posted By: Biszop
Originally Posted By: latajaca_holenderka
Originally Posted By: Biszop
Francuziki też się nie popisały Pewnie te france z helmutami odpalą po przerwie
Już myślo o walentynkowym ruchanku po meczu a nie o graniu
Ciekawe o czym myślO Hiszpanie
4 strzały wieczorem, i tylko jeden trafiony
Sprawe mam jestes on lina czy te się walentynkujesz
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Ulubiona bajka mojego pierwszego... oglądam co jakiś czas, a najmłodsza miała ostatnio w przedszkolu o tym jak niszczymy naszą planetę, do tego ze znajomą dziś akurat na ten temat ponarzekaliśmy, to jakoś tak przypasowało
Ulubiona bajka mojego pierwszego... oglądam co jakiś czas, a najmłodsza miała ostatnio w przedszkolu o tym jak niszczymy naszą planetę, do tego ze znajomą dziś akurat na ten temat ponarzekaliśmy, to jakoś tak przypasowało
Zeby Ci nie zostało z tym narzekaniem jak temu no wiesz na K jakos mu było
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: latajaca_holenderka
Originally Posted By: Biszop
Ulubiona bajka mojego pierwszego... oglądam co jakiś czas, a najmłodsza miała ostatnio w przedszkolu o tym jak niszczymy naszą planetę, do tego ze znajomą dziś akurat na ten temat ponarzekaliśmy, to jakoś tak przypasowało
Zeby Ci nie zostało z tym narzekaniem jak temu no wiesz na K jakos mu było
Mi nie grozi ale po Twoich ostatnich przygodach, zaczynam się martwić o Ciebie
Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Ulubiona bajka mojego pierwszego... oglądam co jakiś czas, a najmłodsza miała ostatnio w przedszkolu o tym jak niszczymy naszą planetę, do tego ze znajomą dziś akurat na ten temat ponarzekaliśmy, to jakoś tak przypasowało
Zeby Ci nie zostało z tym narzekaniem jak temu no wiesz na K jakos mu było
Mi nie grozi ale po Twoich ostatnich przygodach, zaczynam się martwić o Ciebie