Biszop Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
Meldunek: 24/11/2003
Postów: 28405
Skąd: Pod barem w Zurichu
Originally Posted By: Akhu
Originally Posted By: Biszop
W Bełchatowie jakbym musiał stawiać to 2-2 bym brał Ale ten mecz przestał dla mnie istnieć, wylądowaliśmy w Bergamo i wypatrujemy kolegi Akhu;-)))
nie ma mnie tam
W 10 minut sam się zorientowałem, nic nie tracisz. Macanie klejnotów plus pozorowane akcje zaczepne