bramkarz poszedł w pole karne w jego miejsce 4 chłopa haha
Ktoś pytał kiedyś jakiegoś trenera o co w tym chodzi? A może jakiś ekspert się wypowiadał na temat takich zagrywek.
nie no zazwyczaj jeden zostaje na 30-40 metrze, bramkarza tam nie postawisz bo gorzej gra nogami i większa szansa na stratę i po meczu.
Takie moje rozumowanie, ale nie konsultowałem z żadnym trenerem