Jak tak jest to pewnie prawda.
Przy okazji tematu pani Koprowiak, padł zarzut do krakowskich dziennikarzy, że do momentu reportaży w tv nic nie pisali o sytuacji w Wiśle.
Na co jeden z nich niejaki Knura, że on nie zdawał sobie sprawy, siedział na pasku Sarapaty, żarł codziennie za free na koszt klubu, to co miał pisać.