wysylaja privy do holenderki a potem znikaja z forum

ze niby zaklady przegrane, tak tak, a swistak siedzi i zawija

ale może choć będzie ostatnim

Oby

Zupełnie niepotrzebnie. Upierdolona płyta przy gotowaniu to coś zupełnie normalnego.

A co do Matiego to sporo stracił od tego HP z Najmanem. Jeszcze teraz wymyśla jakieś ściemy z umowami, generalnie słabo z jego strony.

Jasne, Biały swój chłop, chciał dobrze. Miejmy nadzieję, że to nie nie zniechęciło sympatycznego krajana do dalszego wrzucania swoich przysmaków.

Mati przegrał niesamowicie. Niby taki kozaczek, dystans, luz i te sprawy. Po jednym gongu obrażony jak dziecko z piaskownicy. Tych umów nawet nie komentuje.

W ramach przypomnienia wrzucam przepis na bajgle od naszego Kucharczyka. Czuję podstęp bo roboty się wydaje na 3 minuty a potem wszystko za nas robi piekarnik.
Gdyby miało być tak pięknie to by każdy codziennie sobie piekł.

Ta zupa meksykańska @białego to mogła być z narkotykami

jakie petardy leca dzis
a jeszcze nawet burbon po spozyciu nie wystartowal

Brawo Janek !!!
Takie tylko drobne uwahi ..
Cebulkę, mogłeś jakoś równo posiekać, bardziej estetycznie, widać też, że nie sprawdziłeś stopnia upieczenia golonki, bo cienka kostka tkwi w mięsie jak forty w bramie, co nie znaczy wcale, że była jeszcze twardawa..
No i sałatka..ja nigdy nie podałbym pomidorów soute do wieprzowiny..tylko chrzan i kiszony ogór, ale jak lubisz tak, to tak !!
Nie słuchaj też pierdolenia, że na pomidorach brakuje cebuli i kwaśnej śmietany, bo Ty jadłeś obiad, a nie śniadanie z białym pieczywem..

Trafość uwag poraża!!
Ale zaraz 16.00 i cyk zacznie się przypie.....nie

burbon co ty gadasz wlasnie taka cebulka pokrojona niby niestarannie pokazuje fantazje szefa kuchni a nie jakies tam tance synchroniczne

fantazja wazna rzecz

Marcheweczkę ciach ciach ciach,
pietruszeczkę ciach ciach ciach
porek i selerek trach- siekam.
I nastawiam gaz na full,
rosołeczek bul bul bul,
a ja siadam jak ten król-czekam.

Haczyk, zdecydowanie ma rację..brak tego rozweselającego całość, świeżutkiego, drobno posiekanego koperku ( szczypiór nie..to nie sadzone z ziemniakami i kwaśnym mlekiem )..ja osobiście, we wgłębienie zrobione łyżką, wlałbym stopionego masła i na to koperek..
Brawo za stosowanie idei zero waste food !
Podsumowanie : zjadłbym

Poprawiam po @fechu.

Resztę sałaty kto zjadł?

Łukasza trzeba pochwalić, widać że wyciąga wnioski. Tylko sałaty trochę mało, ale wizyta w warzywnym pewnie będzie dopiero jutro. Ciekawi mnie ten pieprz na ziemniaki, muszę spróbować.