Ja jedyne co muszę tłumaczyć to matma. Reszta wzór
Okrytozalążkowe mejozy i gejozy na luzie przyswaja?
Matmę rozumiem, że można nie chcieć, nie lubić. Ale jak pięknie opowiadam o stepach, sawannach, kręcę globusem, pokazuję zwrotniki, gadam o pasatach, że kawa tam sobie najlepiej rośnie, że to było w Pustyni i w puszczy i zero zainteresowania to ja już nie wiem.