Siema jaga, miło Cię widzieć

siema fechu stadion rośnie i serce rośnie
miałem tak samo kilka lat temu
Zgadza się, doczekać się nie można żeby usiąść wreszcie jak człowiek na meczu
No te mecze u Was w listopadzie, grudniu. Z reguły jak byłem to piżdziło. W drodze powrotnej z 2x200 trza było zrobić żeby się rozgrzać.
Zgadza się. Gile z nosa normalka w listopadzie, grudniu, luty, marzec.