no to nieźle, kiedyś był tu konkurs przeciwko komu najbardziej znanemu się grało
a poza tym widać że haczyk w gazie jest, mógłby pozamiatać w quizach. Ale na jego nieszczęście raczej zostanie z tą swoją dobrą formą jak Himilsbach
Ciekawe czy Vinc złapie przynętę.

Byli lepsi od Basty, przeciwko komu się grało za łebka - Hazardzista, Korzym, Siedlarz, Małecki. Jak widać ten najgłupszy zrobił największą karierę. Wtedy najlepszy był Korzym.