tutaj holenderka będzie podawać pewki
może Józek też co wrzuci

Polska un 3.5 gold medal @1.70( szukam ,szukam i nie mogę wyszukac min czterech złotych.)

Andrejczyk
Fajdek
Włodarczyk
siatkarze

Nie żebym to grał, po prostu pomagam szukać 4 złotych medali

Wlodarczyk to z forma jest w lesie.

Na początku czerwca rzucała w Czechach 72,72 i 72,42. Później 19.czerwca 73,59 i 74,06 na MP 26.czerwca. Wówczas można było mówić, że forma w lesie.

30.czerwca rzuciła 77.93, a taki wynik to już pewny medal. Może nawet złoty.

Wyniki Amerykanek mogą robić wrażenie (~80m), ale zawsze na wyniki zza Oceanu trzeba patrzeć z pewną rezerwą.

Józef kogo u nas w lekkiej widzisz jeszcze z medalem? Niekoniecznie złotym

Lekkaatletyka:

Fajdek Nowicki - powinny byc dwa medale w tym zloty.

Fiodorow Wlodarczyk - Anita z forma w czarnej dupie. Jeden medal powinien byc ale na zloto nie liczcie.

Andrejczyk - realna szansa na medal. Przy dobrych wiatrach nawet zloty.

Haratyk Bukowiecki - bez szans na medal.

Lisek - Bez szans na medal

Wsrod biegaczy bez szans na medale wlacznie ze sztafetami. Sukcesami beda awanse do finalow. Jedynie Dobek na 800m moze cos powalczyc bo gosc ma potencjal niesamowity.

Fajdek i Nowicki.

Włodarczyk.

Andrejczyk.

4x400 kobiet.

Dobek.

Lewandowski.

Wg kolejności prawdopodobieństwa

Andrejczyk na początku sezonu zdemolowała oszczep kobiet drugim wynikiem w historii, ale później problemy z większymi lub mniejszymi urazami. Teraz część zawodów odpuszcza i powoli się odbudowuje. W ostatnich dwóch meetingach Diamentowej Ligi oddawała najdłuższe rzuty, więc powoli wraca to chyba na dobre tory

Brawurowo z tym Lewandowskim.

Pobil ostatnio rekord Polski ale z czasem over 3:30.

Musialby ze 2s szybciej pobiec zeby myslec o medalu.

Zobaczymy, czy czarni będą skorzy do dyktowania mocnego tempa. Poza tym to turniej i trzeba pobiec 3 razy, a to inne bieganie niż na jednym meetingu z pacemakerem

Poza tym Cheruiyot nie jedzie na IO, więc jeden niemal pewny medal się zwalnia

Na IO nie ma kalkulacji.

Jada ile fabryka dala.

To dlatego taki Kszczot czy Lewandowski na 800m byli zawsze w dupie ze swoimi marnymi zyciowkami.

To tylko moja opinia.

IO letnie czy zimowe to moja ulubiona impreza. Na nic tak nie czekam jak na święto sportu. Piłki nie obejrzę bez obstawiania, a IO od deski do deski bez żadnego kuponu jestem w stanie obejrzeć.
Medali nie będę rozdawał, bo w takiej lekkoatletyce ciężko przewidzieć co się wydarzy (poza oczywistymi pewniakami), bo tutaj konkurencja i poziom będzie znacznie wyższy, niż na MŚ czy ME.
Biegaczy w ogóle pominąłbym, bo to nie są ME czy MŚ, tutaj będą bite rekordy. W konkurencjach technicznych łatwiej o medale. Niestety niektórych barier w biegach się nie przeskoczy.
Życzyłbym Lewandowskiemu medalu, ale będzie o to bardzo trudno. Konkurencja jest za silna, a wiadomo, że w takim biegu to najlepsi (afrykańce) narzucają warunki rywalizacji.
Sztafeta 4 x 400 to w ogóle nie wiem dlaczego miałaby zdobyć jakikolwiek medal. Tutaj również nie daje im szans.
W necie niektóre redakcje typują 18 medali, ale to raczej życzeniowe..., niż realne możliwości naszych sportowców.

Wiadomo siatkarze mają szanse na medal (jak nie trafią na Brazylię albo USA), to może uda im się nawet srebro zdobyć.
Drużynę szpadzistek typuje się do złota, ale z tą dyscypliną różnie bywa, zadecyduje dyspozycja dnia i czy jakaś reprezentacja nie wyskoczy jak filip z konopii, bo zazwyczaj w tej dyscyplinie zdarzają się niespodzianki.
Włodarczyk powinna zdobyć medal, ale nie wiem czy złoty, bo Amerykanka Price jest lepsza na tą chwilę.
Fajdek i Nowicki to raczej pewniaki do medalu.
Lisek ma szanse, ale to też ciężka dyscyplina, chwila nieuwagi i po szansach medalowych.
Pozytywnie zaskoczyć może (oszczep) Andrejczyk i Krukowski, przy odrobinie szczęścia możemy liczyć na medal. Kulomioci też mają szanse.
W kajakach i wiosłach powinniśmy coś zdobyć. Tutaj zawsze pewniak. W kolarstwie torowym i szosowym powinny być medale. Jest szansa w żeglarstwie. W tenisie Świątek ma szanse, bo jest trochę nieobecnych i wiadomo, niektóre gwiazdeczki nie traktują serio IO. Może coś w strzelectwie.

Cyt.,,Reprezentacja polskich szpadzistek (Ewa Trzebińska, Magdalena Piekarska-Twardochel, Renata Knapik-Miazga i Aleksandra Jarecka) w turnieju drużynowym igrzysk olimpijskich w Tokio będzie mocnym kandydatem do medalu. Nasze zawodniczki w ostatnim czasie wygrały kilka ważnych imprez, a w światowym rankingu zajmują drugie miejsce"

Tutaj możemy liczyć na na złoto, więc już pod ten over 3.5 jest jeden medal.
W kajakach i wiosłach może być drugie złoto.
Jeszcze liczę na jakąś sensację w kolarstwie (jednym i drugim).
Także tutaj lekko może wejść over 3.5

Szanse na zloto:
1 Fajdek i Nowicki (tutaj raczej na 80% złoto)
2 Włodarczyk
3 Siatkarze
4 Szpada
5 Kajaki i wiosła
6 Kolarstwo (jedno i drugie)
7 Kilku bitych faworytów do medali, może też ogarnąć złoto.

Także na moje oko linia kiepska. Może wejść, a może nie. Dałbym tak 40% underowi 3.5

Już nie spamuje, ale przypomniało mi się, że przecież panuje jeszcze korono, więc nie wiadomo jak w tych afrykańskich państwach wyglądały przygotowania. Będą to dziwne IO. W sumie ciężko teraz wróżyć kto ma szanse, bo nie wiadomo jaka jest sytuacja w określonym regionie, więc i biegaczom przy tej okazji nie odmówię szans...

Niby w kajakach wiosłach ? to kto?

Cyt.,,Wskazanie polskiej osady wioślarskiej z największymi szansami na medal w Tokio to niemal ruletka, bo mocnych ekip jest kilka. Podczas ostatnich mistrzostw świata zdobyliśmy cztery krążki w konkurencjach olimpijskich, ale było to jesienią 2019 roku. W ostatni weekend w mistrzostwach Europy na podium stanął tylko Natan Węgrzycki-Szymczyk, który nie ma kwalifikacji na igrzyska. On musiał budować formę na początek sezonu, bo o olimpijską przepustkę walczył już w maju. Reszta zawodników szykuje szczyt formy na lipiec, a na dodatek w kilku łódkach mieliśmy braki z powodu problemów zdrowotnych. Najmocniej stawiamy na męską czwórkę bez sternika, która w MŚ sięgnęła po złoto, a w ME 2020 po brąz. Nie zapominajmy też o obu czwórkach podwójnych (Agnieszka Kobus, Marta Wieliczko, Maria Springwald, Katarzyna Zillmann – „Osadzie Roku 2018”) oraz Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Fabian Barański – srebro MŚ 2019) i męskiej dwójce podwójnej (Mirosław Ziętarski, Mateusz Biskup)".

"Mamy bezpośrednio przed imprezą zaplanowane 10-dniowe zgrupowanie aklimatyzacyjne w mieście Tome, ok. 400 kilometrów na północ od Tokio. Tam jest tor wioślarski, który pierwotnie miał być torem olimpijskim. Będziemy mieli tam doskonałe warunki, zresztą to jest nasz potwierdzony system na imprezy w innych strefach czasowych. Łodzie są już w drodze, wysłane w kontenerach niedługo po zakończeniu mistrzostw Europy".

,,W wioślarstwie reprezentanci Polski od dawna odnoszą sukcesy, a na igrzyskach w Tokio realne szanse medalowe mają: żeńska czwórka podwójna (Katarzyna Zillmann, Agnieszka Kobus-Zawojska, Marta Wieliczko i Maria Springwald), męska czwórka bez sternika (Mateusz Wilangowski, Mikołaj Burda, Marcin Brzeziński i Michał Szpakowski) oraz czwórka podwójna mężczyzn (Dominik Czaja, Wiktor Chabel, Szymon Pośnik i Filip Barański)".

W kajakach to wiadomo Marta Walczykiewicz powinna co najmniej srebro wywalczyć (Wicemistrzyni olimpijska z Rio de Janeiro 2016, dwunastokrotna medalistka MŚ oraz dwukrotna medalistka igrzysk europejskich marzy o zdetronizowaniu genialnej Nowozelandki Lisy Carrington). Nie bez szans na sukces są również: kanadyjkarz Tomasz Kaczor, kanadyjkarka Dorota Borowska i osady z multimedalistką MŚ, Karoliną Nają, na czele.

W strzelectwie mamy mistrza świata z Korei z 2018 r. Bartnika.

W kolarstwie mamy też mocną ekipę.

Na IO poleci 215 zawodników. Trzeba byłoby to rozłożyć na czynniki pierwsze, posprawdzać kursy. I w sumie przez ten koronowirus to nie wiadomo jak to będzie do końca wyglądać.
4 złote medale to nie jest dużo.

W Rio ile było?Jezeli 4 to nie dużo