Ciekawostka taka..zachciało się u Węgra na ulicznym festynie, tradycyjnego kurtosza, niestety tylko lokalny cash. Szybko do bankomatu i pyk drobne 2000 tysiące ichnich wypłacone. Kurtosz i jeszcze na kubek wina wystarczyło..wg kursu kontorowego 26 PLN.. obciążenie konta z banku..48 PLN..to jest złodziejstwo A nie kurwa kuleczki winogron ..