Przypomina mi się scena w U Pana Boga za piecem, jak Komendant mówi do Białorusina że są narodem w dupę ubranym, ja tu widzę że my to samo. Skundleni przez Niemców później przez Sowietów.
tak..wracaj do pracy..tam wybierz sobie jedną ze ścian, weź duży rozbieg, i..pierdolnij z barana właśnie w te wybraną ścianę.
Stanisław.. ja Ciebię lubię i szanuję, ale weź już skończ pierdolić, bo motasz się jak mysz w styropianie..skąd taka niska samoocena??
Jesteś z narodu zwycięzców!!
Bierz szabelkę i machaj a nie płaczesz jak baba.