|  
| 
| 
| 
| #774826 - 08/12/2006 07:44    Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Io sono Interista
 
 Meldunek:  11/07/2005
 Postów: 28284
 |  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774829 - 08/12/2006 08:08  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Io sono Interista
 
 Meldunek:  11/07/2005
 Postów: 28284
 | 
Pozdrawiam. Ja czekam jeszcze jakies poł godzinki i zmykam do sts-a obstawić biathlonik   Może jakies propozycje z twojej strony? |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774830 - 08/12/2006 08:09  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Io sono Interista
 
 Meldunek:  11/07/2005
 Postów: 28284
 | 
Quote:
 Borysek siema
  
 co tam grasz z tego biatlonu i hokeya ?
   
 
 
 
 Widze że kolejny znudzony sie pojawił
  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774831 - 08/12/2006 08:11  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   ATP & WTA Tour
 
   Meldunek:  28/10/2004
 Postów: 49339
 Skąd:  fotel
 | 
Jose, dopiero na 10 30 do fryzjera ide   fakt siedze i sie nudze... jakies propozycje coby zagrac na teraz ? tak do poludnia ? |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774832 - 08/12/2006 08:16  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Io sono Interista
 
 Meldunek:  11/07/2005
 Postów: 28284
 | 
No to chyba do dyspozycji mamy biathlon i ruski hokej z mafią w roli głownej   Nic ciekawego jeszcze nie mam, zajde do sts-a to cos na szybko wymysle   Możega kolega Borysek cos podpowie... |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774833 - 08/12/2006 08:23  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  16/04/2005
 Postów: 2891
 Skąd:  JESTESMY WASZA STOLICA
 | 
Quote:jun priv i nie chwal sie!!!!!
 Borysek siema
  
 co tam grasz z tego biatlonu i hokeya ?
   
 
 
  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774836 - 08/12/2006 10:07  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  11/08/2005
 Postów: 14266
 Skąd:  Civitas Kielcensis
 | 
Quote:
 Szczypior moj idolu
   
 
  
 a ja sobie na sniadanku zurek zjadlem domowej roboty - zalety powrotu na weekend do domu w czw wieczorem
   
 
 
 
 ja tez dzis zurek
  ale chyba moim bratem nie jestes  bo jadlem prz jednym stole z bratem, ale z tego co wiem to nie interesuje sie bukmacherka  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774838 - 08/12/2006 11:02  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Io sono Interista
 
 Meldunek:  11/07/2005
 Postów: 28284
 | 
eeeh ten biathlon-  co chwile musze biegać do sts-a :grin |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774842 - 08/12/2006 13:14  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  03/02/2004
 Postów: 7049
 Skąd:  Sun Vegas
 | 
Quote:
 
 Quote:
 Szczypior moj idolu
   
 
  
 a ja sobie na sniadanku zurek zjadlem domowej roboty - zalety powrotu na weekend do domu w czw wieczorem
   
 
 
 
 ja tez dzis zurek
  ale chyba moim bratem nie jestes  bo jadlem prz jednym stole z bratem, ale z tego co wiem to nie interesuje sie bukmacherka   
 
 
 
 chyba nie
  poniewaz jednym towarzyszem przy spozywaniu zurku byla moja psina, ktora usilnie szczekaniem i drapaniem mnie po nodze chciala wymusic porcje dla siebie  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #774843 - 08/12/2006 15:17  Re:  Nic się nie dzieje, kto poklika o głupotach ? [5] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  29/07/2005
 Postów: 8998
 Skąd:  TomaszówLub/Wrocław
 | 
Quote:
 nie wiem czy ktos pamieta moj wakacyjny alkoholowy topick jak to brzuchacilem na weselu laski i konkursy wygrywalem wszystkie i nie chcieli mnie juz wiecej dopuszczadc....
 
 
 dzis byly otrzesiny kociaczkow z I roku na wsizie ( pozdro Al Capone
  ) 
 byl Big cyc, a raczej Skiba, który prowadzil cała imprezke
 
 no i zalapalem sie do glownej imrezy, taka dzaga co jako skiby "powierniczka" patronowala mu, czerwne buty z kolano, dekolt po pępek itd aaa i i rokez z włosow poprosila mnie do konkursu głownego, tzn zglaszalem sie jak wszyscy pod sceną, ale mi sie przydazyl ten zaszczyt scisnąc ją za prawego posladka
 
 od razu skiba zobaczyl ze ze swoim ma do czynienia, zostalem czarnym koniem na koncu rozgrywek, rozebraly mnie babki z koszulencji zalozyly takie homonto świecące ala disko - polo daly definka, zapuścil skiba CZARNE OCZY no i porwalem tłum
  
 cała sala skandowala Szczypior szyczypior, no i wygralem głowną nagrode - zajebanie za barem
 
 hehehe
  to sie nazaywają przygody, troszke przetrzezwialem ale wstaje o 8 bo trzeba powrcocic d domu na wikend, 
 pozdrov
 
 
 
 
 o dzizys, ale kac, widze ze wczoraj mialem nawet siłe naskrobać coś na forum.... chyba trzeba zacząć książke pisać bo już niezły tomik opowieści się uzbierał
 |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |