|  
| 
| 
| 
| #1082233 - 26/03/2007 17:53  Re: Bezrobocie
[Re: gremlin] |  
|   antimadrista
 
   Meldunek:  06/01/2005
 Postów: 26258
 Skąd:  Fenway Park, Boston, MA
 |  |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082254 - 26/03/2007 18:04  Re: Bezrobocie
[Re: lupus] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  21/11/2004
 Postów: 7963
 | 
Czyli masz srednie wyksztalcenie tak?OK i wszytko jasne.
Lupus jestes smieszny jezeli sadzisz ze wszyscy w tym ktaju beda specami od programow i komputerow- musza byc ludzie ktorzy napedzaja ta gospodarke - aby zarobic na pseudo naukowcow - ja do nich naleze i mam czas jeszcze na to aby z Wami wypisywac takie brednie!- musze utrzymywac cala bande nierobow- wszystko jasne! |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082266 - 26/03/2007 18:14  Re: Bezrobocie
[Re: Fro_Lech] |  
|   Bohater na zawsze nieśmiertelny. Mały Żołnierz nie odszedł. On wyruszył w drogę na mecz wyjazdowy...
 
   Meldunek:  24/11/2003
 Postów: 28405
 Skąd:  Pod barem w Zurichu
 | 
Bezobocia w Polsce nie ma. Jest masa nierobów, do tego multum ludzi którzy nie mają odpowiednich kwalifikacji - co oczywiście jest winą tylko ich samych. Gadanie bzdur, że zarobki zbyt niskie nie trafia do mnie, bo cholera jasna pacjent x woli brać zasiłek 300zł., a gdyby pracował miałby powiedzmy te 800zł. Różnica 500zł., + ewent. doświadczenie zawodowe + ewent. szkolenia w takiej pracy. Jestem ciekaw ile osób dostało w swojej pierwszej pracy 2 tysie netto + bonusy - zapewne niewiele.
Sa tacy;-) Choc masz racje ze jest ich niewielki procent, po czesciw ynika to z chytrosci pracodawcow ale jest tez kwestia kto czego oczekuje i co sam soba reprezentuje:) |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082272 - 26/03/2007 18:22  Re: Bezrobocie
[Re: Azzaro] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  21/11/2004
 Postów: 7963
 | 
Usiedli przed komputerami, bo może marzeniem i szczytem ambicji ich zycia nie jest być ekspertem od kopania łopata, lub układania towaru klecząc 8h. zgadza sie tyle tylko ze znikomy procent zakonczy przed komputerami- reszta niestety z lopata!!! bo na teraz to zmienia sie koniunktura zatrudnienia !!! |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082278 - 26/03/2007 18:27  Re: Bezrobocie
[Re: Azzaro] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  21/11/2004
 Postów: 7963
 | 
Jak ktos chce ,uczy sie poswieca na to swoj czas  to i koniunkttura mu nieprzeszkodzi, na profesjonalistow zawsze beda chetni, a "do lopaty" pojda ci, ktorzy lizna troche informacji i do przodu...dokladnie o to chodzi bedzie coraz mniej miejsc dla ludzi typu "bo mama tak chce"- |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082300 - 26/03/2007 18:43  Re: Bezrobocie
[Re: odgdog] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  21/11/2004
 Postów: 7963
 | 
Sam uważam, że "tyle Ci płacą ile jesteś wart", ale kiedy u nas będzie tak, że za godzinę pracy, dobra nawet 3, można se kupić dobre buty inne niż klapki z bazaru.uuuuuuuuu chyba jestes jeszcze dosc mlody- ale gwarantuje Ci ze tego nie dozyjesz!!!! ( obys zyl jak najdluzej) |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082307 - 26/03/2007 18:46  Re: Bezrobocie
[Re: gremlin] |  
|   Carpal Tunnel
 
   Meldunek:  31/08/2004
 Postów: 4300
 Skąd:  Pyrlandia/ Anfield Road
 | 
Sam uważam, że "tyle Ci płacą ile jesteś wart", ale kiedy u nas będzie tak, że za godzinę pracy, dobra nawet 3, można se kupić dobre buty inne niż klapki z bazaru.uuuuuuuuu chyba jestes jeszcze dosc mlody- ale gwarantuje Ci ze tego nie dozyjesz!!!! ( obys zyl jak najdluzej)25 lat. oczywiście to dotyczy pensji minimalnej. A co do tego czy ja będę miał taki komfort? na 95% tak. Jak już osiągnę ten pułap, to Ci napiszę   |  
| Do góry |  |  |  |  
| 
| 
| #1082518 - 26/03/2007 21:10  Re: Bezrobocie
[Re: Szewa] |  
|   member
 
 Meldunek:  21/10/2006
 Postów: 175
 | 
Ja już nie wiem co myśleć. Kumpel jest na piątym roku administracji. W listopadzie zaczął staż w banku Millenium na posadzie asystent klienta, a już w styczniu podpisał umowę na dwa lata. Wysokości zarobków nie może ujawnić, bo obowiązuje go tajemnica bankowa ale lekko zasugerował, że zarabia około 2 tyś. Jak na początek to według mnie dosyć sporo. Dodam, że była to jego pierwsza i jedyna rozmowa kwalifikacyjna. Jak to więc w końcu jest z tą pracą ? Jedni szukają miesiącami i nie mogą nic znaleźć, inni ledwo wyjdą z domu i od ręki dostają dobrą posadę. Ja za półtora roku kończę prawo na tym samym wydziale co kolega wyżej i jestem jakoś spokojny o to, że znajdę dobrą pracę. Oczywiście moje odczucia może brutalnie zweryfikować rzeczywistość ale łatwo się nie poddam   A mógłby jeszzce zasugerować czy brutto czy netto bo to różnica |  
| Do góry |  |  |  |  
 |  |