No cóz niespodzianki nie weszly. Testud potrafi grac z Mauresmo, jednak dzisiaj przegrala. W kazdym razie pokonanie Williamsowej robi wrazenie, tym bardziej, ze na turnieju w Dubaju gdzie oprócz nagrody pienieznej (WTA singles winner 93,000 dolarów, ATP 162,000 )równiez sa niezle nagrody rzeczowe. Tak czy siak na tym turnieju warto wygrywac, sadze wiec, ze Williamsowa nie odpuscila. Jakby to powiedzial Szpakowski to juz historia.
Jan-Michael Gambill - James Blake 2
James Blake wywarl na mnie duze wrazenie, kiedy moglem obserwowac jego gre na turnieju w Cincinnati w ubieglym roku. Jego przeciwnikiem byl Rafter, ktory pierwszy set wymeczyl dziwiac sie kto to jest. Czarnoskóry Amerykanin pokazal naprawde niezla technike i wysoka kulture gry. Jego slaboscia jest jeszcze male doswiadczenie, potrafi grac na wysokim poziomie jeden set, choc na swoim koncie ma pokonanych tenisistow z pierwszej dziesiatki ATP. To wlasnie On byl przeciwnikiem Hewitta, kiedy Australijczyk byl posadzony o rasism. Hewitt nie mogl zrozumiec jak taki facet (malo znany, nie posadzlbym Hewitta o rasism, wiecej zamieszania zrobily media) moze z nim garac jak rowny z rownym. Mysle, ze nieraz uslyszymy o Amerykaninie. Pokonal w pierwszej rundzie w dwoch setach Changa, z ktorym do tej pory przegrywal, pozniej Denta i faworyta nr 1 Haasa i to w zdecydowany bezdyskusyjny sposob w dwoch setach 6-3, 6-1. Moze wreszcie przelamal sie i uwierzyl w swoje sily. Czasami tak jest, ze potrzebny jest impuls aby zaczac wygrywac z najlepszymi. W ubieglym roku Dokic wygrala Rzym na clayu i od tego momentu na stale zawitala w czolowce WTA , choc umiejetnosci miala znacznie wczesniej. Sadze, ze James powinien pokonac Gambilla w dwoch krotkich setach. Zapamietajcie to nazwisko, bedzie o nim glosno. Jesli wszystko potoczy sie swoim torem to James Blake moze niezle zamieszac w ATP i to wkrotce.
pozdrowienia
pozd