Sadze , ze jednak Sampras ze wzgledu na wspanialy serwis ( strata 3 gemow przy serwisie ) i wspanialej grze przy siatce. W dodatku wygrana z Rafterem a zwlaszcza z Agassim musiala go bardzo podbudowac psychicznie. Po trzecie bedzie to wielki rewanz za zeszloroczny final w ktorym Sampras przegral w 3 setach. Chcialbym postawic "wieksza" sume( to dopiero poczatki musze byc rozwazny, hehe) wiec jesli znacie jakies przeslanki , ktore mogloby mnie zmusic do ponownego rozpatrzenia sprawy decyzji to piszcie. Z gory dziekuje za wasze sugestioe argumenty za i przeciw wygranej Samprasa. MOj typ STS Sampras 1 1.5 za 30-50 zl

R2

Wedlug mnie Sampras i tylko Sampras
a w finale z kaflem...

Może być 1 lub 2 acha i uważać na kontuzje bo wtedy Sampras może wygrać albo Safin zwyciężyć.

Wg mnie finał amerykański Sampras-Roddick

finał Sampras-Hewitt

i oczywiście US OPEN dla Samprasa

Sampras, bo obecnie gra rewelacyjnie i ma rachunek do wyrównania z Safinem za zeszły rok

Sampras - Kafelnikov , przynajmniej mam taką nadzieję. Hewitt grał 5 setów a Kafel będzie wypoczęty bo wykończył Kuertena w trzech.

Finał Safin - Kafel

Bo Sampras rok temu tez był w wysokiej formie a w finale nie istniał.
Bo Kafel walczy o każdą piłkę i wygra z Hewittem.

Hehe tak sobie czytam ten temat i przypomina mi się pewna historyjka, którą większość może już zna, ale i tak ją przypomnę bo widzę że niektóre metody typowania tenisa (i innch sportów) przez forumowiczów są całkiem nowatorskie

Tak więc...

W pewien słoneczny poranek w szkole, na środku klasy siedzi uczeń piszący egzamin, a naprzeciwko niego siedzi nauczyciel i obserwuje ucznia. Uczeń rozwiązuje test prawda/fałsz przy czym przy każdym pytaniu podrzuca monetę i na podstawie tego czy wypadnie orzeł czy reszka zaznacza odpowiedź. Gdy zaznaczył wszystkie odpowiedzi wrócił na początek testu i zaczyna rzucać monetą od nowa.
Zaciekawiony egzaminator pyta ucznia co on robi i czemu jeszcze nie oddaje testu, na co tamten odpowiada:
- Sprawdzam odpowiedzi.


Wnioski wyciągnijcie sami.

A co do tego tematu to najlepiej podsumował go SebaS: albo jeden wygra albo drugi zwycięży. Najlepiej po prostu obejrzeć dobry tenis w telewizji nie klnąc po meczu na jednego z tenisistów.

Salival

Zgadzam sie z Salivalem..przekonalem sie juz wielokrotnie, ze tenis mozna obstawiac, ale za male stawki, dla sprawdzenia siebie lub dla zabawy..Bo za czesto ten sport jest loteria.
Najlepszy przyklad to wczorajszy mecz Gugi Kuertena..nawet nie wiecie ile osob polecialo na tym meczu, ale nawet nie wiecie ile osob zarobilo na Kaflu A wszystko przez to, ze jednak wiekszosc osob (w tym ja) nie wiedziala ze Guga bedzie gral z kontuzja..
Mimo wszystko ja tenis obstawiam bo bardzo lubie ten sport, lubie ogladac relacje majac postawiony meczyk, ah ta adrenalinka
Tak wiec wg. mnie wygra Pete, ale po ciezkim boju. Szkoda, ze taki maly kurs..ale co sie dziwic skoro takie wysokie kursy byly w poprzednich jego meczach.

Po analizie waszych wypowiedzi
finał Safin-Hewitt

jednak finał Sampras-Hewitt
Hewitt ładnie sprał kafla co?

Moim zdaniem wygra lepszy czyli Sampras
a FINAL Sampras-Kafielnikov
I zwyciestwo w turnieju SAMPRAS

[QUOTE]Oryginalnie wysłał Deszcz:
[qb]
a FINAL Sampras-Kafielnikov
[/qb][/QUOTE]


coś wolno kojarzę... a w którym roku?